Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POMÓŻCIE.... :):):):):)

nic nie wymyslilam nie mailam kiedy ale jeszcze pomysle...:) poki co odkladaj kase ile dasz rade potem sie wymysli:) a moze jakis romantyczny weekend we dwoje np. na mazurach:) 30 zl od osoby to jest 60 zl + wyzywienie + bilety to jakies 250 zl musisz nazbierac;/ troche duzo ale moze z ezem pogadaj to wtedy wasz taki prezent rocznicowy, a jego doodatkowo urodzinowo imieninowy:) ale jeszcze pomysel cos tanszego:)

ja narazie jestem bezrobotna.. i nie mogę znaleźć żadnej sensownej pracy dla siebie ;/ ale trzymam kciuki aby Tobie się lepiej poszczęściło.. a co do zdjęć to się wstydzę pokazać mojego starego foto bo wyglądałam jak miś.. a co do prezentów to ja zawsze razem się z moim misiem udaję i wybieramy sobie co chcemy przeważnie jest to coś ładnego z ciuszków :) pozdrawiam cie gorąco

widzę, że rzeczywiście nie masz kolorowo i z mieszkaniem i z pracą. A umowy wynajmu nie możecie przedłużyć?? Umowę o pracę może też Ci przedłużą, musisz być dobrej myśli, a z szukaniem pracy to wiem, że to się tylko tak mówi, że szybko znajdzie się nową. Ale wierzę i życzę Ci z całego serca, żeby Ci się wszystko ułożyło jak najlepiej i z pracą i mieszkankiem. Na pewno będzie dobrze :) Co do prezentu się nie wypowiadam, bo to dla mnie też zawsze makabryczne chwile. pozdrawiam

Kochanie odezwij się bo martwi mnie fakt, że tak zamilkłaś... Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej i w domku samo szczęście gości... <img src="https://vitalia.pl/pic.php?u=4806HCSC&i=12119" border="0">

zapraszam do mnie na kawkę :)))

Ja znowu cwicze!!!Powodzonka.

Milego wtorku :)

pozdrawiam i miłego dzioneczka Ci życze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A wwszystko na pewno jakos się ułoży.nie ma co martwić się na zapas.<img src="https://vitalia.pl/img216/3714/31dc3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

Co do mojej pracy,to mam mały sklepik spożywczy i raz jest lepiej raz gorzej,ale nikt mną nie dyryguje.Od niedawna mam pracownicę,a ja zajmuję się dziećmi i księgowością.Nie martw się na zapas problemami,bo szkoda nerwów.A skąd wiesz,że za kilka lat będzie gorzej,a może być odwrotnie.Więc głowa do góry i myśl pozytywnie,pozdrawiam.

ja tez Blizniak - Blozniaki, to super ludziska, wiem to po sobie haha :) Ty juz bedziesz najlepiej wiedziala co Mu kupic, znasz Jego zainteresowania, czy potrzeby najlepiej. Zycze udanych zakupow i pozdrawiam :o)))

A jak tam bielizna ? A mąz czyms sie interesuje ? Uprawia jakiś sport ? może jakiś ciuszek sportowy.

mu kupic moj ucieszylby sie z kluczy ,srubokretow itp.ale nigdy mu tego nie kupuje zawsze cos z ciuchow a teraz kuoilam mu dvd przynajmniej wszyscy skorzystamy no nie ?Aw twoim wieku to myślalam o tym ile bede miala dzieci i zastanawialam sie kiedy je urodze no i nic sie nie spelnilo no moze troche mialo byc dwoje a jest jedno chcialam do 30 urodzic dwoje a tu kicha , zastanawialam sie tez czy moim mezem bedzie moj obecny maz wtedy narzeczony no i faktycznie nim jest hihi a i duzo innych rzeczy ktorych pewnie nie pamietam musialabym pomyslec

Kazda kolejna okazja jest po 3 dniach:)) Jesli o wybor prezentow chodzi, to sama musisz wybrac, w koncu sama znasz meza najlepiej z nas, wiec pewnie wiesz co sprawi mu przyjemnosc. Nie musi tez to byc kosztowny prezent, czasem wystarczy jakis dobry pomysl, reczne wykonanie, a frajda jakby nie wiem co sie dostalo. Zycze Ci bys trafila w 100% z tymi prezentami:)

Ja to się powinnam załamać. Kochana nie masz tak źle ja moge Ci pozazdrościć.Mam tyle latek co ty pracuje już rok i nic z tegho nie mam bo jest to praca na czarno... Pracy szukam cały czas ale nie jest to łatwe tym bardziej że mieszkam w dosć małej mieścince i dużo ciekawych ofert pracy tu nie ma. W dodatku bardzo mało zarabiam (koń by się uśmiał) aż znajomi mi się dziwią ale dobry każdy grosz tym bardziej że jestm juz na swoim a jak wiadomo życie nie jest tanie

Z tym szukaniem pracy to bywa roznie:) Ostatnio moja kolezanka intensywnie poszukala i znalazla:) Wiec badz dobrej mysli:) a jak nie dzwonia to moze masz slabe cv:) Posprawdzaj..a prezenciki ja preferuje praktyczne wiec nie bede Ci doradzac bo moze masz inny gust:)

nie przesadzaj z tymi myslami,ma byc jak bedzie,ja tak przynajmniej mysle,gdzis ten nasz los jest zapisany,i wierz mi,wszystko sie dobrze potoczy,ale i tez Ty mozesz miec na to wplyw....nie ma po co sie martwic na zapas,to tylko psuje humorek,bedziesz musiala szukac prace i mieszkanko,ale to przeciez Ty Gosiu,jakbys nie miala dac rady??pozdrawiam mocno,usmiechnij sie!

Hej gosiu, to calkowicie naturalne ze myslisz o przyszlosci...tylko wiesz..moze nie potrzebnie te mysli kraza tylko wokol zlych planow... przeciez moze byc napradwe wszytsko super i jeszcze lepiej niz teraz :):) wiec nie ma sie co martwic na zapas!!! a zdjecie z psinka wspaniale!!!! i jaki fajny kolorek wloskow masz!!! a pizza ...mmmm ale mnie teraz nie wolno :) ja teraz walcze ze soba hehe mam niewiele czasu a sporo do zrzucenia wiec wiesz... trza sie w garsc wziasc :):) sloneczko a dla meza zakup moze jakis super perfum i ubrano na lato?? ja swojemy misiowi kupilam zegarek, taki wypasiony :) jego wymarzony :):) wiec sie bedzie na pewno cieszyl jak dziecko hehe :):) tak wiec pozytywnego podejscia do zycia i przede wszytskim do przyszlosci!!!buziolki paaa

ja bym zorbila 1 duzy prezent:) ale co to nie wiem... pomysle o dam znaka:)

myślę,że Twoje się wszystkie spełnią czego serdecznie Ci życzę i proszę zachowaj wszystkie swoje zasady i bądź tak szczęśliwą jak jesteś( mój pan niestety powiedział ,coś co boli jak diabli po 14 latach małżeństwa cios okropny zadał mianowicie jego uczucia osłabły i moje starania chyba nie przynoszą efektu , ale rozwodu nie chce....niewiem co będzie dalej na razie choruję bardziej chyba psychicznie niż fizykalnie i stąd znów grypka żoładkowa..) sorki nie będę przynudzać....a pieniążki powolutku zbieraj na pewno znajdziesz coś co sprawi mu radość.....

Macie rocznice 4 ;) My 5 czerwca ... jeśli chodzi o prezent to ci nic nie doradze bo jestem kiepska w te klocki ;) POZDRAWIAM!!!!