Co u Was? Jak przedświąteczne przygotowania? ja muszę się pochwalić. Nawet sprzątanie mam już za sobą. Teraz mam 2 -3 dni na złapanie nastroju, gotowanie, pieczenie ciast:) Ale porządki i prezenty już załatwione:) Dziś jeszcze dowiezie kurier oświetlenie do akwarium - w końcu rybki tez muszą dostać prezent:P Obrożę dla psa i psie ciastka już tez spakowane:D
Ciasta już wybrałam, zakupiłam potrzebne do nich rzeczy. Upiekę w tym roku :chałwowca, pocałunek murzyna, szarlotkę z budyniem i ewentualnie takie jedno - z wykorzystaniem sękacza i kremu:) Wszelkie keksy i serniki - robi moja teściowa, więc ja robię inne:)
Byłam tez z mamą na zakupach w sobotę - kupiłyśmy mnóstwo mięska. Na święta będzie sałatka z kurczakiem i ananasem, upiekę też keks i pasztet. No i duszona łopatka z warzywami. Mama się upiera jeszcze nad szynką w zalewie słodko - kwaśnej, ale nie sadzę, że da radę ja zrobić. W tym tyg. pracuje na nocną zmianę - więc znowu więcej spada na mnie.
Wczoraj u mnie w mieście był taki jakby jarmark świąteczny. Moja znajoma wzięła ode parę aniołków z masy solnej i sprzedała je, ależ byłam zdziwiona, nie sądziłam, że ktoś je kupi. Kurcze:) A teraz mam pieniążki na to oświetlenie do akwarium - super:) Szok, pełen szok:)
Wczoraj jeszcze robiłam kilka figurek, to już ostatnia partia przed świętami. teraz mam czas dla siebie - nadrobię jeszcze pisanie pracy.
Renifer już skończony.
Aniołek też:)
Tu mikołaje - przed pracą :
A tu już w fazie końcowej - ale jeszcze odrobina pracy została.
A tu specjalne wydanie aniołków -Hello Kitty. Dla chrześniaczki:)
Też jeszcze nie dokończone.
Wczoraj pofarbowałam tez włosy:) Wybrałam farbę garniera, ale z innej linii niż zwykle - Nutrisse Creme.
U mnie nie wyszedł taki jasny, wiadomo, ale bardzo mi się podoba. Taki cieplutki kolorek:) Śliczny:) Jestem bardzo zadowolona, mam jeszcze nadzieję, że będzie trwały:)
Tu macie jeszcze grafik - mało ruchu było, bo źle się czułam na początku tygodnia - a potem już obowiązki obowiązki obowiązki.....
A tu parę zdjęć posiłków:
Śniadanie: kanapki z metką łososiową, cebulka, pomidor, papryka zielona.
: zemniaki z kurczakiem, pomidorek z cebulką.
:oooo a tu rozpustnie:) mój brat zrobił:D frytki z piekarnika, kotlety rybne, surówka z jabłka i marchewki.
: zupa pomidorowa z ryżem.
: a to obiad z wczoraj. Pieczone kotlety schabowe w panierce z siemienia lnianego, z duszonymi mandarynkami. pesto.
Tu macie jeszcze grafik - mało ruchu było, bo źle się czułam na początku tygodnia - a potem już obowiązki obowiązki obowiązki.....
A tu parę zdjęć posiłków:
Śniadanie: kanapki z metką łososiową, cebulka, pomidor, papryka zielona.
: zemniaki z kurczakiem, pomidorek z cebulką.
:oooo a tu rozpustnie:) mój brat zrobił:D frytki z piekarnika, kotlety rybne, surówka z jabłka i marchewki.
: zupa pomidorowa z ryżem.
: a to obiad z wczoraj. Pieczone kotlety schabowe w panierce z siemienia lnianego, z duszonymi mandarynkami. pesto.
No to ja na razie znikam. Zrobię sobie kawę i nastawie pranie:)
Buziaki Kochane!
Maryśka.
Buziaki Kochane!
Maryśka.
LuiKa
20 grudnia 2010, 11:13ależ Ty Marysiu jestes dobra dziewczyna! O wszystkich dbasz:* dobry z Ciebie czlowiek:)) aniolki sa piekne i wcale ale to wcale sie nie dziwie ze kupili!:) milego pieczeia dzis! gosposia z Ciebie pwlna para:) Moge wpasc na degustacje?:D:D buuziolek;*
kasika93
20 grudnia 2010, 11:11Ja dzisiaj zabieram się za sprzątanie..
zoykaa
20 grudnia 2010, 09:42no to dawaj mordke -caluje:) SLiczniaste te Twoje arcydzielka, piekne:)i tak ladnie piszesz o przygotowaniach do swiat z Mama:)sciskam swiatecznie Zoyka
listera
20 grudnia 2010, 09:11Śliczne te twoje mikołaje i aniołki, ja tez muszę zrobić jakieś świąteczne dekoracje. A i dobry pomysł z tą twoją tabelką tez taką sobie zrobię, zawsze to jakaś kontrola nad tym co jej i ile ćwiczę. pozdrawiam świątecznie i ciepło