wczoraj bez roweru/patyków, bo paszcza bolała
dzisiaj bez patyków/roweru, bo za oknem brrrrrrr....
mokro
wieje
wiatr porywa mokre liście, widziałam z balkonu, jak przechodzacy facet dostał frunącym mokrym liściem z plaskacza..... jakbym we mnie tak trafiło na rowerze? ..... brrrrrr....
waga leciusieńkopanadpaskowa, brrrrr!
to kara za nocne grzechy, wieczorem odpuścił ból paszczękowy i oprócz kolacji ze Staśkiem, to jeszcze nocą zjadłam duży jogurt, sklepowymi musli przegryzając, okropna byłam, guuupia byłam, brrrr...
wiatr otworzył z hukiem okno w synkowym pokoju, bo ten zostawił tylko przymknięte; no tak, jak wyjeżdżał wczoraj, to tak nie wiało
mokrością nagle zapachniało w calym domu, brrr...
a na dachu pracują ludzie od obróbek dekarskich, im to dopiero jest BRRRR!
ps
vitalia też jest brrrrr . . . trzy razy zamieszczałam wpis, trzy razy mi krzyczało o niemożliwości wysłania z powodu przekroczenia limitu czasu . . a potem sie okazało, że mam 3 takie same wpisy
skasowałam niepotrzebne, już nie mam potrojenia, ale naprawdę, vitalia też jest dzisiaj
brrrr
czas pomyśleć o jakims rozweselaczu, może jakieś zdjęcie nowe
anna.helena
21 października 2010, 12:09nio to gorszy nastrój masz jak widzę dziś !!!!!!!! pogoda do banieczki .... ale w gruncie rzeczy dobra do łazikowania, pod warunkiem ochraniaczy przeciwdeszczowo-wietrznych; mi tam nei przeszkadza, baaaaaa ... czasem lepiej pokijaszkować właśnie w taką aurę, jakoś tak bardziej nostalgicznie i romantycznie, choć nocką horrorowato:))))))))))))))))))))))))))) PS. superek ta nową foteczka w pamiętniku, nóżki sliczne, ciałko opalone ... SUPER kobitka :))))) pozdrawiam ciepło i lepszej końcówki dnia życzę
ruti123
21 października 2010, 12:08A u mnie rano bylo slonce wiec przebiezka z psem sie udala!Teraz sie chmurzy i bedzie padac.Uffff.....zdazylam!Zdjecie super,takie wakacyjno-relaksacyjne.A jakie lydki.....
pinia0
21 października 2010, 11:59U mnie też jest powalona pogoda - deszcz, deszcz ze śniegiem , słońce pomieszane z baaardzo chłodnym i mocnym wiatrem:(brrrr
Elamela.gd
21 października 2010, 11:58ojej co ci się porobiło - nie masz pamiętnika wpis jest już 3 raz ???? to jest szaleństwo przedmiotów martwych
AnnaLidia
21 października 2010, 11:55Wiesz, wczoraj przejeżdżałam Saską. Ponieważ był korek, przyglądałam się okolicy i zauważyłam dwóch panów na wysokościach, bez zabezpieczeń, uzupełniających dachówki na kremowym, kilkupiętrowym budynku. Może to u Ciebie? ;)
shakirra
21 października 2010, 11:47A u mnie śnieg pada to dopier brrrrrrrrrrr :(((