tak, tak nic w pracy nie opowiadaj bo czasami kobiety są bardzo zawistne. A co do dietki to porozmawiaj poważnie z Tomkiem, że oczywiście możecie chodzić na kolacje i obiadki, ale dietetyczne :) Jak dobrze, że jesteś w końcu szczęśliwa, że ktoś wartościowy docenił jaką jesteś wsoaniałą osobą.
SweetRose
19 maja 2010, 12:35
Podejrzewa, że Tomek zdąży mocno się stęsknić przez ten jeden dzień :-D hihi :-)) Kochana z tym lekkim przystopowaniem masz rację, w końcu tyle się napracowałaś aby dojść do obecnej wagi...a obie dobrze wiemy co to znaczy być małym słoniątkiem, więc po mimo pysznych obiadów i kolacyjek z T. trzeba trzymać rękę na pulsie, bo nim się człowiek obejrzy a kilogramy wrócą (tfu, tfu!) BUZIAM I ŚCISKAM :*
jednodniowa przerwa dobrze Wam zrobi a Tomek pewnie jutro znowu Cię czymś kochana zaskoczy ;))) widzę szał ciał w Twoim pamiętniczQ ale to dobrze bo i sporo dzieje się teraz w Twoim życiu mam nadzieję że w poniedziałek miło się rozczarujesz i waga pokaze tendencję minusową, a i te spacerki z Tomkiem to nie głupi pomysł Anka -rozważ to ;p no i czekamy na prywatne wiadomości 3maj się Kochana buziam ;*
Angie01
19 maja 2010, 12:20
Tak przeczytałam sobie tylko wczorajszy i dzisiejszy Twój wpis i mam nieodparte wrażenie, że jesteś dobrą, miłą i bardzo sympatyczną kobietą, to się czuje. :) Cieszę się, że Ci się wszystko układa i życzę powodzenia, zasłużyłaś na to i rób swoje. A do wpisu z 12 marca bardzo chętnie zajrzę. Pozdrawiam serdecznie. ;)
Juliii
19 maja 2010, 12:17
Jejku jak ja uwielbiam Twoje wpisy codziennie sprawdzam po kilka razy czy już coś napisałaś:) Także nie możesz przestać pisać:) Ściskam Cię z całej siły:) I życzę takiego maja przez 12 m-cy. Buźka .
22marta
19 maja 2010, 12:15
cierpliwe jestesmy:) poczekamy twoje szczeście i :) teraz jest na pierwszym miejscu:)pozdr:*
iwona088
19 maja 2010, 12:12
Ja już 3 dzień się meczę a okresu nadal brak, nono kochana widzę że jest coraz lepiej trzymam kciuki za was
tez mysle , ze zamiast na kolacyjki mozecie smigac na spacerki :) mysle ze jakos deliatnie mozesz cos takiego zasugerować :) w sumie ruch i sport to tez fajna forma spedzania wspolnie czasu :)))
iahai
19 maja 2010, 11:59
najlepiej zasugeruj T ze zamiast kolacyjek itp. wolalabys aktywniej spedzic czas. np. isc do zoo, albo na spacer do parku, wtedy polaczysz przyjemne z pozytecznym:) pozdrawiam
bowotu
19 maja 2010, 11:57
...obiadki i inne pysznosci a waga leci u mnie było tak samo tylko jakos się nie opamiętałam i mam, lepiej faktycznie zabrac sie za to odrazu i pogadać z Tomkiem napewno zrozumie, tak dużo już osiągnełaś. Powodzenia i niech ten maj trwa a słońce świeci nad wami już zawsze.
uwielbiam czytać Twoje wpisy! dają mi dużo siły. ponad tydzień temu rozpadł sie moj 3-letni zwiazek, a myślałam że to bedzie już ten do konca życia. ale widze że każdy musi swoje przejść bo Tobie też lekko nie było. gdy czytam Twoje wpisy uswiadamiam sobie ze kazdy przeciez kiedys na swoje szczescie powinien trafic. zycze Ci z całego serca powodzenia! zasługujesz na szczeście! trzymam kciuki. pozdrawiam. buziaki dla Ciebie i córeczki
annaw25
19 maja 2010, 11:53
Aniu ja wlasnie wczoraj szukalam tego wpisu z 12 marca ale sa inne i pozniej jak sie chce przejsc na starsze wpisy z marca to wyskakuje mi juz luty. Jakbys mogla to prosze cie napisz jeszcze raz tylko skladniki mikstury.
19strawberry86
19 maja 2010, 11:48
do lekkiej dietki wróć :) tak dla samej siebie :) ale widać, że Tomkowi zależy na Tobie dokładnie takiej, jaka jesteś teraz i to jest cudowne :) powodzenia Aniu:)
Ausia28
19 maja 2010, 12:37tak, tak nic w pracy nie opowiadaj bo czasami kobiety są bardzo zawistne. A co do dietki to porozmawiaj poważnie z Tomkiem, że oczywiście możecie chodzić na kolacje i obiadki, ale dietetyczne :) Jak dobrze, że jesteś w końcu szczęśliwa, że ktoś wartościowy docenił jaką jesteś wsoaniałą osobą.
SweetRose
19 maja 2010, 12:35Podejrzewa, że Tomek zdąży mocno się stęsknić przez ten jeden dzień :-D hihi :-)) Kochana z tym lekkim przystopowaniem masz rację, w końcu tyle się napracowałaś aby dojść do obecnej wagi...a obie dobrze wiemy co to znaczy być małym słoniątkiem, więc po mimo pysznych obiadów i kolacyjek z T. trzeba trzymać rękę na pulsie, bo nim się człowiek obejrzy a kilogramy wrócą (tfu, tfu!) BUZIAM I ŚCISKAM :*
nataliaqa
19 maja 2010, 12:22jednodniowa przerwa dobrze Wam zrobi a Tomek pewnie jutro znowu Cię czymś kochana zaskoczy ;))) widzę szał ciał w Twoim pamiętniczQ ale to dobrze bo i sporo dzieje się teraz w Twoim życiu mam nadzieję że w poniedziałek miło się rozczarujesz i waga pokaze tendencję minusową, a i te spacerki z Tomkiem to nie głupi pomysł Anka -rozważ to ;p no i czekamy na prywatne wiadomości 3maj się Kochana buziam ;*
Angie01
19 maja 2010, 12:20Tak przeczytałam sobie tylko wczorajszy i dzisiejszy Twój wpis i mam nieodparte wrażenie, że jesteś dobrą, miłą i bardzo sympatyczną kobietą, to się czuje. :) Cieszę się, że Ci się wszystko układa i życzę powodzenia, zasłużyłaś na to i rób swoje. A do wpisu z 12 marca bardzo chętnie zajrzę. Pozdrawiam serdecznie. ;)
Juliii
19 maja 2010, 12:17Jejku jak ja uwielbiam Twoje wpisy codziennie sprawdzam po kilka razy czy już coś napisałaś:) Także nie możesz przestać pisać:) Ściskam Cię z całej siły:) I życzę takiego maja przez 12 m-cy. Buźka .
22marta
19 maja 2010, 12:15cierpliwe jestesmy:) poczekamy twoje szczeście i :) teraz jest na pierwszym miejscu:)pozdr:*
iwona088
19 maja 2010, 12:12Ja już 3 dzień się meczę a okresu nadal brak, nono kochana widzę że jest coraz lepiej trzymam kciuki za was
remini
19 maja 2010, 12:04Popieram przedmówczynię! Albo na rowerek za miasto!
ChceBycZnowSzczupla
19 maja 2010, 12:02tez mysle , ze zamiast na kolacyjki mozecie smigac na spacerki :) mysle ze jakos deliatnie mozesz cos takiego zasugerować :) w sumie ruch i sport to tez fajna forma spedzania wspolnie czasu :)))
iahai
19 maja 2010, 11:59najlepiej zasugeruj T ze zamiast kolacyjek itp. wolalabys aktywniej spedzic czas. np. isc do zoo, albo na spacer do parku, wtedy polaczysz przyjemne z pozytecznym:) pozdrawiam
bowotu
19 maja 2010, 11:57...obiadki i inne pysznosci a waga leci u mnie było tak samo tylko jakos się nie opamiętałam i mam, lepiej faktycznie zabrac sie za to odrazu i pogadać z Tomkiem napewno zrozumie, tak dużo już osiągnełaś. Powodzenia i niech ten maj trwa a słońce świeci nad wami już zawsze.
1marcyska1
19 maja 2010, 11:55uwielbiam czytać Twoje wpisy! dają mi dużo siły. ponad tydzień temu rozpadł sie moj 3-letni zwiazek, a myślałam że to bedzie już ten do konca życia. ale widze że każdy musi swoje przejść bo Tobie też lekko nie było. gdy czytam Twoje wpisy uswiadamiam sobie ze kazdy przeciez kiedys na swoje szczescie powinien trafic. zycze Ci z całego serca powodzenia! zasługujesz na szczeście! trzymam kciuki. pozdrawiam. buziaki dla Ciebie i córeczki
annaw25
19 maja 2010, 11:53Aniu ja wlasnie wczoraj szukalam tego wpisu z 12 marca ale sa inne i pozniej jak sie chce przejsc na starsze wpisy z marca to wyskakuje mi juz luty. Jakbys mogla to prosze cie napisz jeszcze raz tylko skladniki mikstury.
19strawberry86
19 maja 2010, 11:48do lekkiej dietki wróć :) tak dla samej siebie :) ale widać, że Tomkowi zależy na Tobie dokładnie takiej, jaka jesteś teraz i to jest cudowne :) powodzenia Aniu:)
sspaula
19 maja 2010, 11:44w takim razie życzę Ci tego maja 12msc w roku:)