oczywiście, że miałam i je trzeba wykonać od kiedy dzidzia ma 4,5 cm chyba do 15 tygodnia, bo później to już nie da rady, nie wiem czemu ona Ci takiego badania nie zrobiła... to się bierze zbliżenie kręgosłupa i mierzy odległość wolnej przestrzeni w kręgach takiego jasnego miejsca i jeszcze długość kości nosowej żeby sprawdzić, czy dzidzia nie ma np. zespołu downa lub innej choroby genetycznej... Mój lekarz specjalnie mnie na 13 tydzień umawiał na takie badanie, bo normalnie to bym była dopiero 15 i mogłoby być już za późno. Ale może zrobiła tylko Ci nie powiedziała... może lepiej zadzwoń i się o takie badanie spytaj
Ja paluszki widziałam już w 11 tygodniu i byłam niezmiernie szczęśliwa, że rozwija się prawidłowo... a nie robiła Ci badań genetycznych, tzn. przezierności karku i sprawdzania kości nosowej?
gosiaczek0
7 kwietnia 2010, 11:49
Zdrówka życzę Tobie i Twojemu maleństwu :)
NathalieDE
7 kwietnia 2010, 11:47
Powiem Ci że ja bym tam razem z Tobą płakała :P Mnie nawet wzrusza jak ktoś jest szczęśliwy i o tym pisze :P
Ewela2
7 kwietnia 2010, 11:13
Super, że z dzieciątkiem wszystko w porządku:)
PaniKredka
7 kwietnia 2010, 11:01
Super, że wszystko jest ok!!!! Takie zdjęcia (nawet jak tylko fragmenty) to piękna pamiątka!!!! Na pewno musiałaś czuc się cudownie!!! Zazdroszczę... ale tak pozytywnie oczywiście!!! :)
alikrusz
7 kwietnia 2010, 10:57
super!!! Taki płacz to normalna reakcja, ja płakałam za kazdym razem jak miałam robione usg!!!Zdrówka zycze!!
ewelina880724
7 kwietnia 2010, 10:55
to jest super uczucie:)
3maj się cieplutko-pozdrowienia dla maluszka:):):)
brzuszek17
7 kwietnia 2010, 15:04To musi być niesamowite uczucie :D
akitaa
7 kwietnia 2010, 14:23cudowne chwile :***
YoungLady
7 kwietnia 2010, 13:58oczywiście, że miałam i je trzeba wykonać od kiedy dzidzia ma 4,5 cm chyba do 15 tygodnia, bo później to już nie da rady, nie wiem czemu ona Ci takiego badania nie zrobiła... to się bierze zbliżenie kręgosłupa i mierzy odległość wolnej przestrzeni w kręgach takiego jasnego miejsca i jeszcze długość kości nosowej żeby sprawdzić, czy dzidzia nie ma np. zespołu downa lub innej choroby genetycznej... Mój lekarz specjalnie mnie na 13 tydzień umawiał na takie badanie, bo normalnie to bym była dopiero 15 i mogłoby być już za późno. Ale może zrobiła tylko Ci nie powiedziała... może lepiej zadzwoń i się o takie badanie spytaj
Karmelkowa
7 kwietnia 2010, 13:46na pewno cudne uczucie
YoungLady
7 kwietnia 2010, 13:19Ja paluszki widziałam już w 11 tygodniu i byłam niezmiernie szczęśliwa, że rozwija się prawidłowo... a nie robiła Ci badań genetycznych, tzn. przezierności karku i sprawdzania kości nosowej?
gosiaczek0
7 kwietnia 2010, 11:49Zdrówka życzę Tobie i Twojemu maleństwu :)
NathalieDE
7 kwietnia 2010, 11:47Powiem Ci że ja bym tam razem z Tobą płakała :P Mnie nawet wzrusza jak ktoś jest szczęśliwy i o tym pisze :P
Ewela2
7 kwietnia 2010, 11:13Super, że z dzieciątkiem wszystko w porządku:)
PaniKredka
7 kwietnia 2010, 11:01Super, że wszystko jest ok!!!! Takie zdjęcia (nawet jak tylko fragmenty) to piękna pamiątka!!!! Na pewno musiałaś czuc się cudownie!!! Zazdroszczę... ale tak pozytywnie oczywiście!!! :)
alikrusz
7 kwietnia 2010, 10:57super!!! Taki płacz to normalna reakcja, ja płakałam za kazdym razem jak miałam robione usg!!!Zdrówka zycze!!
ewelina880724
7 kwietnia 2010, 10:55to jest super uczucie:) 3maj się cieplutko-pozdrowienia dla maluszka:):):)