siuta i kozioł :) ostatnio czytałam, że sarna i jeleń to nie to samo, a ja mieszkając na wsi myslalam, że jeleń to samiec sarny, a okzauje się, że jego samica to łania... heh. Natura :)
łaaał pozazdrościć mamy z takimi umiejętnościami i pasją. Moja odgraża się, że na drutach bedzie robić sweterki dla bąbla a tacie 'susze głowe',żeby mi kołyske wystrugał ;)
Pozdrawiam
że moja mam robi to czy to to zazdroszczę...eh ja szykuje się do wyjazdu do polski i już myslenie że pojadę na 3 xdni do domu rodzinnego już jest dla mnie stresem :"(
Zdjątka piekne,super widać że promnieniejesz szczęściem.
Dareroz
9 kwietnia 2010, 15:46siuta i kozioł :) ostatnio czytałam, że sarna i jeleń to nie to samo, a ja mieszkając na wsi myslalam, że jeleń to samiec sarny, a okzauje się, że jego samica to łania... heh. Natura :)
akitaa
9 kwietnia 2010, 13:29pan sarna to chyba kozioł, o ile pamiętam ;) widzę, że aparacik poszedł w ruch - śliczne zdjęcia:) buźka!
hilary20
9 kwietnia 2010, 13:13Jak cudownie , taki widok kwiatków uspokaja^^ a to co zrobiła twoja mama to coś pięknego:)buziaczki:*
22marta
9 kwietnia 2010, 13:10gratuluje przyszłej mamie:)krokusiki śliczne widać że wiosna już idzie na szczęście:)pozd:*
sayonara
9 kwietnia 2010, 12:50samiec sarny to kozioł vel rogacz :) miłego dnia :))))
chocolate1987
9 kwietnia 2010, 10:10niespodzianka na pewno będzie śliczna , a te kwiaty na tej działce są przecudne!!!!!!!!!!! Dbaj o siebie i maluszka i dużo odpoczywaj! :-) Pozdrawiam!
somebody87
9 kwietnia 2010, 10:00rogacze, ale że ma to negatywne znaczenie, można nazywać ich kozłami (co zresztą też ma negatywne znaczenie:]), panie to kozy, a rebiata to koźlęta :)
tatarak87
9 kwietnia 2010, 09:39to bardzo miła niespodzianka:):):):)czuję że Wasz bąbel będzie rozpieszczany przez Babcie:)chyba zresztą jak każdy wnuczek/wnuczka:)
ddevilka
9 kwietnia 2010, 09:38łaaał pozazdrościć mamy z takimi umiejętnościami i pasją. Moja odgraża się, że na drutach bedzie robić sweterki dla bąbla a tacie 'susze głowe',żeby mi kołyske wystrugał ;) Pozdrawiam
anaidd
9 kwietnia 2010, 09:33że moja mam robi to czy to to zazdroszczę...eh ja szykuje się do wyjazdu do polski i już myslenie że pojadę na 3 xdni do domu rodzinnego już jest dla mnie stresem :"( Zdjątka piekne,super widać że promnieniejesz szczęściem.
agus12
9 kwietnia 2010, 09:32samiec sarny to Kozioł! haha
migotka69
9 kwietnia 2010, 09:28a niespodziankę to,żeczywiście miałaś fajną!
agus12
9 kwietnia 2010, 09:25babcie są kochane :) a pan sarenek to jelonek :) Piękne te krokusiki - zwłaszcza żółciutkie :) Miłego dnia!
kamila19851
9 kwietnia 2010, 09:18no to fajniusi prezent dla Bąbla szykuje Babcia :)
Aziya
9 kwietnia 2010, 09:16to rogacze :P a panie to kozy :) Cudnie, że Twoja mama szyje kołderkę dla maluszka. Strasznie mnie wzruszają takie rzeczy :) BuziakI!