:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lato008
6 kwietnia 2010, 09:53tak to sie dzieje mówi sie żeby zawiadamiać sąsiadów że nas nie bedzie i żeby zerknęli na mieszkanie u mnie na mojej uliczce praktykójemy kiedy sąsiad wyjeżdza przychodzi z kluczami i prosi o opiekę nad domkiem . Choć nie powiem w biały dzień okradli sąsiada . Pozdrawiam :) ps. buziaki dla was :*
LadyMc
6 kwietnia 2010, 09:51no niestety okres świąteczny to najlepszy czas dla złodziei:/
agus12
6 kwietnia 2010, 09:50ale taki jest nasz kraj. Niestety. Nikt nikogo nie szanuje. I niczego.
funnynickname
6 kwietnia 2010, 09:34mi nie bywa przykro, poza tym mam monitoring i ochrone w kwestii zabezpieczen..A poza tym zyje w kraju gdzie to sie nie zdarza..
Dareroz
6 kwietnia 2010, 09:33niektórzy nie mają sumienia, maja tylko $$$ w oczach, nie ma dla nich żadnych świętości. Dziwię się, jak w ogóle można okradać kogoś... Dobrze, że Wam się nic nie stało. :*
trinity801
6 kwietnia 2010, 09:21Przykro że takie rzeczy się w ogóle dzieją, a co dopiero w święta...
Groteska07
6 kwietnia 2010, 09:15U mnie w wielki piątek w nocy (musiało to byc grubo po północy, bo o 12 kończyło się czuwanie nad grobem Jezusa) pokradli wszystkie ławki z przodu kościoła!!! Szok, musiała byc to zorganizowana grupa, bo weź to zdemontuj (niektóre były utwierdzone w ziemię) i przewieź tak, zeby nikt cię nie zauważył. Dochodzę do wniosku, że jak ktoś nie ma sumienia kraśc w takim dniu i to z kościoła, to nie będzie miał sumienia zrobic i gorszych rzeczy;/ uważaj na siebie i nie denerwuj się, szkoda maluszka:)
anaidd
6 kwietnia 2010, 09:12tez czuję się niebezpiecznie w domu jak w poblizu coś się takiego wydarzy...a to jets straszne jak tak mozna...spróbuj się nie denerwować dla dzidzi ale wiem że łatwo mówić! pozdrawiam
jerne
6 kwietnia 2010, 09:12To sie zdarza coraz czesciej.. Jak bylam na feriach to mielismy pokoj u znajomej babci na jakims odludziu. Kiedys, jak siedzielismy na gorze, a gospodarze w pokoju to zlodziej wszedl (drzwi byly otwarte - to byl dzien), zabral portfel i zwial. Bezczelnosc - w bialy dzien, pod nosem wlascicieli.
iwoncita
6 kwietnia 2010, 09:09no oni wolnego nie maja nigdy:)buziaki:*
tatarak87
6 kwietnia 2010, 09:09faktycznie,szybki powrót do rzeczywistości mają Ci ludzie z obrabowanych mieszkań...
Cocainegirl16
6 kwietnia 2010, 09:08o kurcze... w mojej okolicy też jest wiele właman... mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych, a przed i za nami są bloki... co prawda dzieli nas łąka, ale oprócz nas jest tu pusto... a domków są zaledwie trzy ulice... Co roku kupujemy na wiosnę lampki solarowe, które po kilku dniach oczywiście sie gubią... Cieszę się, że mój rower jeszcze stoi na placu! :)
onename
6 kwietnia 2010, 09:07Do mnie się włamali nocą, kiedy wszyscy byli w domu i spali.Splądrowali cały parter, a na piętrze spała rodzina.. Nikt nic nie usłyszał, nikt się nie obudził. Teraz mamy psa.
marleninka
6 kwietnia 2010, 09:06a wiesz, że mi z niedzieli na poniedziałek śnili się złodzieje u mojej babci! a w poniedziałek jechaliśmy do babci - tak się martwiłam, że może coś się stało! daj spokój! ja nie potrafię ogarnąć własnym rozumem tego, co złodzieje czynią, myślą... ehh... nie denerwuj się Skarbie!
funnynickname
6 kwietnia 2010, 09:05co jest niezwyklego w kradziezy (poza brakiem zasad zlodzieja i brakiem szacunku dla cudzej wlasnosci)? Zawsze kradziezy byly i beda. Szczegolnie w swieta. I zapewne mozesz czuc sie spokojnie w budynku w ktorym mieszkasz, bo nie sadze, zeby zlodzieje tam wrocili. To ze mieszkania byly zamkniete na klucz, nie znaczy ze byly zabezpieczone...