gosiasek
kobieta, 39 lat
Kraj
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co skutecznie ZABIJA KALORIE ???
22 stycznia 2007
Z reguły ruszamy się zdecydowanie za mało. Współczesna cywilizacja, wytwór ludzi leniwych, daje nam bardzo dużo możliwości przemieszczania się przy minimalnym wysiłku. Korzystamy z nich z radością i ze zgubnymi skutkami dla naszego zdrowia i wyglądu. Czas to zmienić. Jak się do tego zabrać? Jeśli nie mamy zbyt wielkiego doświadczenia w uprawianiu sportów, nie wspominając już o doskonałej kondycji, powinniśmy zacząć od rzeczy drobnych. Najprościej będzie przeanalizować nasz tryb życia i zmienić go na trochę bardziej aktywny. Zamiast samochodu i komunikacji miejskiej używajmy własnych nóg: w drodze do pracy, po drobne zakupy, w celu załatwienia ważnych spraw. To samo dotyczy wind. Zostawmy je niepełnosprawnym i tym wszystkim lekkomyślnym jednostkom, które nie dbają o zdrowie. Kiedy okaże się, że do własnego mieszkania dostajemy się bez zadyszki, a wyprawa po gazety odbywa się bez przystanku dla złapania oddechu, czas na krok następny. Wersja minimum to codzienny półgodzinny spacer, najlepiej w towarzystwie. Szybki marsz wystarczy do poprawienia kondycji większości naszego społeczeństwa. Jeśli jednak chcemy schudnąć i nasza kondycja nie jest najgorsza, warto pomyśleć o czymś więcej. Idealne są w tym wypadku ćwiczenia aerobowe. Zaliczamy do nich biegi i marszobiegi, zarówno w terenie, jak i na bieżni, a także ćwiczenia na urządzeniach takich jak steppery, rowerki, orbitreki itp. Oto kilka podstawowych informacji:
*ćwiczenia aerobowe to ćwiczenia, w czasie wykonywania których energia dla pracujących mięśni dostarczana jest w wyniku przemian tlenowych
*ponieważ organizm na początku wykorzystuje energię najłatwiej dostępną, spalanie tłuszczu rozpoczyna się po ok. 20 minutach treningu (czyli jeśli chcemy schudnąć, musimy ćwiczyć co najmniej 30-40 minut)
*ćwiczenia muszą być wykonywane z określoną intensywnością.
Jedną z prostszych metod określenia intensywności ćwiczeń jest metoda tętna maksymalnego. Oblicza się je odejmując od 220 swój wiek. Czyli na przykład osoba 30-letnia ma tętno maksymalne 190 (220-30=190). Dziś Poniedziałek :) Zjadłam 2 kanapeczkiz pasztecikiem drobiowym rzecz jasna :):), potem knopersika, mały jogurcik i 3 kanapeczki (powtarzam jadam tylko ciemny chleb)z almette ziołwym :) łacznie zjadłam 577 kcal
ale spaliłam kalorie :):):)
Oczywiście ĆWICZENIA będą 8 dzień a6w, areobik 30min, taniec brzucha 40 min. + skakanka 10 min. :)
DODATKOW ZROBIE 50 brzuszków :)
DOROTAINKA
22 stycznia 2007, 22:08To pewnie dlatego ze tu tak kolorowo, zdrowo i ruchliwie. Trzymaj sie pa
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:05:)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:02RUSZAJ BIODERKAMI NA LEWO I PRAWO :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 22:02:*
gosiasek
22 stycznia 2007, 21:59bardzo :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 21:55:)
gosiasek
22 stycznia 2007, 21:54i tylk ociemny :)
talusia1324
22 stycznia 2007, 21:52też bym chciała umieć tańczyć taniec brzucha...:(
gosiasek
22 stycznia 2007, 21:46:):):):)
gosiasek
22 stycznia 2007, 21:43NIEZMIERNIE SIE SIE CIESZE ŻE MNIE ZAUWAŻYŁĄS :)
gosiasek
22 stycznia 2007, 21:42PIEKNIE CWICZ :)
Evita75
22 stycznia 2007, 21:30Ty jak masz taniec brzucha to pewnie ten brzusio szybko zniknie po porodzie. Ale ja po porodzie ialam taki flaczek, smieszne uczucie jak maly wychodzil a to brzuszysko sie tak zapadlo. Mialam nadal brzuch jak w 4 m-cu a teraz juz malutki, ale juz nie taki muskularny. To ja szybko schudniesz zalezy od poszczegolnej osoby. Jedni chudno szybko inni nie tak jak ja. Mowia ze jak sie karmi to sie chudnie ale ja karmilam z 4 m-ce. Ciekawe porady piszesz w pamietniku, bardzo uzyteczne. W pelni sie z nimi zgadzam.
Chesti
22 stycznia 2007, 21:29Dziękuję Ci za komentarz w pamiętniku i życzę wytrwałości w osiągnięciu Twojego celu;) Pozdrawiam gorąco:]
joasia939
22 stycznia 2007, 21:22Cześć Gosiu:). U mnie bez zmian...Jakos dzisiaj nawet nie miałam ochoty na rozmowy i w ogóle. Dół sie pognębia. Nie wiem co mam robić;(. Z Moim Kochaniem wszystko w jak najlepszym porządku. Wczoraj jego obecność sprawiła że czułam sie lepiej, o wiele lepiej. Wasze komantarze również daja mi siły by nie poddawać się. Jednak kłopoty za bardzo mnie przytłaczają;(. Dzisiaj moje Słoneczko przyjkechało do mnie po pracy i baaardzo się ucieszyłam. Wróciło ze mną do domku i chwil parę mogłam z nim pobyć. Niestety ma nocną zmianę i szybko musiał pojechać. Baardzo się cieszę że Twoje przejściowe kłopoty w domku przeszły, mówiłam że to chwilowe:). Z tymi kaloriami to naprawdę jesteś nie do pobicia... Ja stramam sie codzienie nie przekraczać 1000kcal mimo że na samym początku ustaliłam sobie dietę 1500kcal. Ale jakos tak samo od siebie przyszło mi że wyrobię na 1000. No i działam tak:). W sumie to czasami nawet 800 nie ma ale i tak twierdze że mogłoby być lepiej:P.Buziak ogromniasty dla Ciebie:*
czarnulka1988
22 stycznia 2007, 20:51no tak:) 2kg:) jest się czym chwalic;):) oby tak dalej:) a dziś napsiałaś bardzo fajny pościk, muszę Ci powiedziec:) widzę, ze wspomniałaś coś o tańcu brzucha:) wow:) ja też tak chce:) podziwiam cię normalnie;)
Szczurek87
22 stycznia 2007, 19:19AAA dzikuje bardzo humor lepszy niz poprzednio:)dzisiaj zaczełam a6w:)dzieki tobie:*mam nadzieje ze przyniesie jakies efekty:)a skąd bierzesz informacje na temat tego tańcxa brzucha bo mi tez cosik takiego sie przydało ja mam tylko 4 ruchy z gazety. To buziaki wielkie i pozdrwienia oczywiście;)
sylwik26
22 stycznia 2007, 18:52wyczytałam że tańczysz brzuszkiem... zastanawiam się nad tą formą tańca, ruchu. Może możesz mi coś więcej o takim tańcu powiedzieć, cosik doradzić :)) Pozdrawiam.
mlodziutka17
22 stycznia 2007, 18:00Ja też z bym Cię prosiła żebys mi dała tego linka z tym tańcem:)Ładnie Ci idzie:)
nasiadka
22 stycznia 2007, 17:33ja również z zapytaniem o link lego tańca brzucha oraz wszelkich innego rodzaju ćwiczonek hihihi tego nigdy za wiele:0 pozdrawiam! aha i masz cudowny pamiętniczek tak kolorowy i w ogóle:)
DOROTAINKA
22 stycznia 2007, 16:41A na jakim linku jest ta nauka tanca brzucha. Moze gdzies wspominalyscie, ale ostatnio nie mam zbyt duzo czasu, wiec prosze was o namiary. No a ten pamietniczek to chyba najbardziej charyzmatyczny na Vitalii. I super bo jak patrze na was to zabieram sie dalej zeby swego diabelka z paska przeswiecic do przodu:))