Dzieki zaparcie i dodanie otuchy.Ty zawsze potrafisz czlowieka postawic do pionu.A co tyczy sie rysunku to rewelacja i chyba rzeczywistosc.Pozdrawiam!1
miszutka
19 stycznia 2007, 21:57
Super Rzeczywiście tak jest. Chociaz pewnie meżczyźni by sie obrazili. Pozdrawiam
A mój syn własnie się na mnie obraził po obejrzeniu Twojego rysuneczku.
jojo39
18 stycznia 2007, 19:59
a może to moje piekiełko to bedzie sposób na motylka
greenka
18 stycznia 2007, 19:45
panow to na pewno nie smieszy :)) Ale nie da sie ukryc, ze cos w tym jest :) Dzieki za odwiedzinki. Teraz juz kojarze te muzyke. Ja na codzien słucham innej, ale zdarza mi sie i takiej sluchac. To zalezy od nastroju :) A wage rusze, no bo w koncu MUSI drgnac, prawda? No powiedz, ze tak, powiedz, powiedz... ;-)
number
20 stycznia 2007, 23:27Dzieki zaparcie i dodanie otuchy.Ty zawsze potrafisz czlowieka postawic do pionu.A co tyczy sie rysunku to rewelacja i chyba rzeczywistosc.Pozdrawiam!1
miszutka
19 stycznia 2007, 21:57Super Rzeczywiście tak jest. Chociaz pewnie meżczyźni by sie obrazili. Pozdrawiam
ewulas
19 stycznia 2007, 08:31Pokazałaś szczera prawde :) buzka
Joanna66
19 stycznia 2007, 07:42Trafiłaś w sedno.Hi,hi,hi
ewikab
18 stycznia 2007, 21:36A co do liczenia kalorii - efekty są, tylko mnie to już trochę nudzi, niestety:(((
KOPIKO
18 stycznia 2007, 21:32A mój syn własnie się na mnie obraził po obejrzeniu Twojego rysuneczku.
jojo39
18 stycznia 2007, 19:59a może to moje piekiełko to bedzie sposób na motylka
greenka
18 stycznia 2007, 19:45panow to na pewno nie smieszy :)) Ale nie da sie ukryc, ze cos w tym jest :) Dzieki za odwiedzinki. Teraz juz kojarze te muzyke. Ja na codzien słucham innej, ale zdarza mi sie i takiej sluchac. To zalezy od nastroju :) A wage rusze, no bo w koncu MUSI drgnac, prawda? No powiedz, ze tak, powiedz, powiedz... ;-)
czekoladka18
18 stycznia 2007, 19:34ha ha ha :-) SUPER!:D