Dzień dobry :)
Kilka tygodni temu, w pewną niedziele wybrałam się z moim facetem do zacnej żabki bo pustką ziało w lodówce. Droga nie jest długa, ale trzeba pokonać bardzo długie przez co irytujące światła. Stojąc i czekając na zbawienne zielone światło, powiedziałam do swojego faceta: " może na czerwonych światłach będziemy robić przysiady? Mój ukochany zamiast mnie zbesztać, że ludzie będą się dziwnie patrzeć, to on odpowiedział:" ok :) tylko ja chce robić pompki" :D od tego dnia, gdy tylko mamy okazję i możliwości wykonujemy nasze ćwiczenia :) a nawet je zmieniamy na: szybki bieg w miejscu, pajacyki czy rozciąganie :D
Miny innych ludzi bezcenne :)
Śniadanie: twaróg ze szczypiorem i rzodkiewką + kromka pumpernikla
II śniadanie: babeczka mini (koleżanka z pracy miała urodziny) + orzechy laskowe
Obiad: makaron ze szpinakiem i suszonymi pomidorami
Przekąska: mini porcja warzyw z parowaru (zostało z wczoraj :P )
Kolacja: 2x duży pomidor
Aktywność: - Ewa Chodakowska- Turbo spalanie;
- 20 minut Zumby na nintendo wii
Pielęgnacja: brzuch + uda - eveline
reszta- masło do ciała FM- wanilia