Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

w moim życiu dużo się zmieniło, skończyłam studia, wyszłam za mąż, zostałam mamą a teraz będe się starać wrócić do formy z przed ciąży. Poza tym jestem bardzo impulsywna, wszystkim się przejmuję i biorę do siebie. Mam mało czasu gdyż moja 7 miesięczna córcia zajmuje mi każdą chwile. Wolne mam gdy śpi, hehehe oczywiście nie do końca, ale to słodkie i kochane obowiązki. Jestem Szczęśliwa i Kochana

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5387
Komentarzy: 3
Założony: 10 marca 2009
Ostatni wpis: 23 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
issabelll

kobieta, 42 lat, Łódź

164 cm, 97.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 lutego 2018, Skomentuj
krokomierz,183,2,11,5249,121,1518043514
Dodaj komentarz

7 lutego 2018, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,7,0,1518004442
Dodaj komentarz

7 lutego 2018, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,7,0,1518004442
Dodaj komentarz

5 lutego 2018 , Komentarze (1)

pora na zmiany. Po trzech ciążach zostało mi ponad 20kg i pora sie ich pozbyć. To juz postanowiłam i mam nadzieję wytrwać do celu. Nie będzie łatwo to wiem ale razem ze mna na diete idzie mąż wiec kto wie. Narazie jestem pełna optymizmu. Start juz w najblizszy piątek.

23 czerwca 2011 , Skomentuj

ciężko jest odstawić słodkości całkowicie na bok, ciasteczka, batony, cukierki, czekoladki ... już o nich zapomniałam. Ale ciasta i słodkie bułki drożdżowe to co innego, bo jak sobie odmówić gdy  ma się męża cukiernika i z samego rana na stole stawia ci świeżutkie wypieki które kusą zapachem. Mimo tych pokus udaje mnie się utrzymać równowagę i tracę na wadzę. Wiem że od razu wszystkich kg nie zgubię ale robię postępy i do celu o kolejny kg mniej. Wchodząc na wagę jestem z siebie zadowolona .......

11 czerwca 2011 , Komentarze (1)

nie było łatwo, zwłaszcza gdy gotuje się dla rodzinki :) ale jakoś się udało, może nie do końca z godne z jadłospisem - musiałam wprowadzić kilka poprawek, ale nie odbiegających od głównego założenia, ale się udało. Nie przytyłam a nawet ubyło mi troszkę, pierwszy kg za mną :)

1 czerwca 2011 , Skomentuj

w poniedziałek zaczynam dietę, tym razem wytrwam i utrzymam prawidłową wagę ciała

14 marca 2009 , Komentarze (1)

niestety, nie mogę się nie kiedy powstrzymać i muszę zjeść coś słodkiego, chyba nie uda mi się osiągnąć zamierzonego celu, będę pulchna już zawsze :(body { background: #FFF; }

11 marca 2009 , Skomentuj

Od dziś postanawiam, jeść mniej, nie słuchać rodzinki, a na pytanie czemu nie jesz? odp. nie jestem głodna, albo już jadłam. W końcu nie mogę jeść po 2 obiadki.
I definitywnie skończyć z podjadaniem między posiłkami. Słodyczy nie jem już od 2 tyg. więc jest dobrze, tylko jeszcze trzeba by było wprowadzić więcej aktywności fizycznej. Wydaje mi się, że głównym czynnikiem mojej nadwagi jest nic nie robienie, bezrobocie jest okropne, a siedzenie w domu sprzyja podjadaniu. Za tydzień dokonam kolejnych pomiarów ciała, zobaczymy czy będę zadowolona.
body { background: #FFF; }

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.