Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy tydzień zakończony


nie było łatwo, zwłaszcza gdy gotuje się dla rodzinki :) ale jakoś się udało, może nie do końca z godne z jadłospisem - musiałam wprowadzić kilka poprawek, ale nie odbiegających od głównego założenia, ale się udało. Nie przytyłam a nawet ubyło mi troszkę, pierwszy kg za mną :)
  • 580Selene

    580Selene

    11 czerwca 2011, 23:01

    No kilo w dół : ))) super. Moja koleżanka tez jest na diecie i właśnie mi mówiła, że to trochę tak ciężko jak dzieciarnia po chacie lata z czekoladą ... a jej ślina po cyckach kapie. No ale daje rade, chcieć to móc. Za pół rojku będą efekty i będzie się cieszyć lżejszym tyłeczkiem tobie również życzę silnej woli ; )

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.