Witam dziewczynki- musze wam cos wyjaśnić bo ostatni krótki wpis był mało dokłądny.
Najpierw co do mojego dietkowania: mając na myśli nie jedzenie kolacji chodziło mi o lekki posiłek o 18.00 max 19.00 a potem juz tylko woda, to nie jest tak ze jem obiad i koniec. Chleba nie jem w ogóle jak już to na śnaidanie te deski z firmy waza, ale raczej staram sie robic sobie rózne inne sniadanka, na bazie jajek, koktajli i sąłatek. Obiad różnie ale nic smażonego i bez "ciężkich węgli" zero słodyczy ( dzis 22 dzień) dużo warzyw, czyli bardzo zdrowo i rozsądnie, nie przejadam się to tez ważne. no i tyle
a w kwesti 10 cm w tali to pisąłam wam że nad morzem bardzo pofolgowałam i przyjechałam wydęta na maksa po zastojach kibelkowych i wtedy centymetr w okolicach pępka pokazał mi 100cm- MASAKRA- teraz jest 90cm bo ja mam figurę gruchy i pierwSZez co zawsze lece w pasie-
Co drugi dzien robię trening cardio i mel b całoś czasem godznikę czasem 1,5h. Wczoraj po długiej przerwie był orbi 1h dzis mega mega mega zakwasy właśnie w obrębie pasa.-Polecam, W BIODRACH MAM 108CM - moje plany i cel nr 1 to
PAS : 86CM I BODRA 100CM
wCZORAJ COS MNIE NOSIŁO ZA SŁODKIM ALE JAK POMYŚLAŁAM ZE MAM JUZ PONAD 20 DNI OOOO NIE NIE ZEPSUJE TEGO....TYM RAZEM MI WYJDZIE I WKONCU TEZ BEDE MOGŁĄ ZROBIĆ PORÓWNANIE PRZED I PO...
p.s mój mąż dziś mi powiedział eee schudłaś widać-miło on zawsze widzi pierwszy...