Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

kiedyś duuuużo sportu i jadłem ile chciałem a potem załozyłem rodzine i zaczęło sie przybieranie ,mam żonę i 2 córki i niespecjalnie dużo wolnego czasu ale robie co mogę żeby jakoś wyglądać ,sprawność ruchowa siła i kondycja zostały ale mięśnie ciągle dobrze schowane ,po wypadku samochodowym oprócz kilogramów walczę też z urazem kręgosłupa i znowu przytyłem przez brak ruchu,od 1,5 roku ostro trenuje MMA i wróciłem do proteinowej !!! Proteinowa zrobiła swoje teraz jadę zbilansowaną i liczeniem kalorii

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 138224
Komentarzy: 1132
Założony: 29 lipca 2008
Ostatni wpis: 23 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miyagimen

mężczyzna, 49 lat, Siedlce

178 cm, 119.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 grudnia 2009 , Komentarze (13)

co powiecie rosną tancerki co?



ps.od jutra przykręcam śrubę z dietą

24 grudnia 2009 , Komentarze (7)

dzisiaj cały dzień sprzątania i zabawy z dziećmi (trochę spaliłem kalorii) ,tak wyglądały rano w wannie

23 grudnia 2009 , Komentarze (3)

plany porobione urlop podpisany ,zrywam się ok 13:30 i wolne , w pracy będę dopiero w przyszłym roku :-))))

wesołych świąt

22 grudnia 2009 , Komentarze (7)

a miał być taki luźny dzień w pracy ,tak się nastawiłem a tu wpadło szefostwo będąc na urlopie i powiedziało mi że jak chce wolne między świętami a sylwestrem o którym już powiadomiłem ponad 2 tyg temu to mam przygotować plany sprzedażowe dla swojego działu na przyszły rok ,siedzę cały dzień w cyferkach i  prognozuje ale szlag mnie trafia

21 grudnia 2009 , Komentarze (11)

moja żona myśli że mnie podmienili a jej mama powiedziała wczoraj przez skype że pewnie mam kochankę  bo za dobry jestem ,a to wszystko dlatego że  wpadłem w szał sprzątania ,zaczęło się w piątek z uwagi na ból pleców wziąłem wolne i zrobiłem też urlop dzieciom z przedszkola ,żona wróciła dopiero koło 7 bo miała wigilię w pracy ,a jak przyszła to cały dom wysprzątany jak nigdy a dzieci w łóżku umyte i przebrane.I tak kontynuuje ,cały czas chodzę i sprzątam nawet jak coś w kuchni w zlewie leży to zmywam wycieram i do szafek chowam i to w idealnym prządku nawet sztućce poukładane , tak mnie jakoś naszło na początku to żeby nie myśleć o bólu, a potem się już potoczyło a wczoraj jak chciałem żeby mi trochę plecy pomasowała to najpierw jej zrobiłem masaż taki elegancki z olejkiem ,coś mnie te 8 tygodni  codziennych masaży nauczyło ,żona była  w zaszokowana moimi umiejętnościami ,gorzej że teraz będzie częściej chciała ,powiedziałem że raz w tygodniu mogę jej zrobić taki seans

17 grudnia 2009 , Komentarze (22)

niestety wszystko sie spi.......
we poniedziałek ,będąc w pracy ,zostałem poproszony przez jedną panią o wyniesienie kartonu z segregatorami ,zachęcony ostatnimi sukcesami i wznowieniem treningu ,złapałem go i poszedłem z jak się okazało ważącym ok 50 kg ciężarem , niestety po paru metrach ból pleców kazał mi go postawić i od tamtej pory znowu boli jak nie wiem co ,poszedłem do apteki i kupiłem najmocniejszą maść rozgrzewającą i jakoś chodzę ale ledwo ,czuje się tak jak miesiąc po wypadku czyli ze 3 miesiące do tyłu . prawie nie spałem od 3 nocy ,dodatkowo mam katar i boli mnie gardło. fajnie co?

13 grudnia 2009 , Komentarze (4)

po treningu pleców


9 grudnia 2009 , Komentarze (9)

ponad 4 miesiące temu miałem wypadek samochodowy którego efektem było skręcenie kręgosłupa lędźwiowego ,prawie 2 miesiące chodziłem w gorsecie i przeszedłem 8 tygodni rehabilitacji ,wszystko niewiele dawało ciągły ból się utrzymywał i dopiero parę tyg temu lekarze pozwolili mi wykonywać ćwiczenia najpierw bez obciążenia a potem z niewielkim ciężarem , i tu się zaczyna problem ,po każdym treningu czuję się doskonale ból mija ale po pierwszym na pełne 2 dni a teraz to już na parę godzin ,nie mam czasu żeby trenować 2 razy dziennie ani nie posiadam już w moim wieku takich zdolności regeneracji , poradźcie coś co z tym zrobić i czy to się może unormować w jakiś sposób,może ktoś miał podobny przypadek?

22 listopada 2009 , Komentarze (7)

trochę się czaiłem ale złapałem dziś za sztangielki


8 listopada 2009 , Komentarze (9)

dzisiaj już 2 dzień moich ćwiczeń tak wyglądałem po ,moja córcia ćwiczyła ze mną

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.