Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

...żeby być szczęśliwym, dodawaj do tego, co masz, i odejmuj od tego, czego pragniesz. Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 147364
Komentarzy: 2067
Założony: 7 listopada 2007
Ostatni wpis: 2 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zuzanna01

kobieta, 43 lat, Swarzędz

164 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: NA LATO 64

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 czerwca 2009 , Komentarze (2)

stanęło na głowie, tak po prostu się zebrało w jednym czasie.
Dziś mam egzamin, trzymajcie za mnie kciuki. Waga spada;)

2 czerwca 2009 , Komentarze (2)

spada, ale to przede wszystkim przez stres a to chyba tak nie powinno być. Wszystko mi się zwaliło na głowe, jak to zwykle bywa nagle.Ciężko mi i nie wiem co dalej;(

27 maja 2009 , Komentarze (3)

jest wieksza niz na pasku o jakiś kilogram, ale nie zamierzam tego zmieniac tylko pojadę dalej i może na koniec miesiaca sie wyrówna. Ostatnie dni diecie nie sprzyjały. Moja córeczka wylądowała w szpitalu i oczywiście zajadałam stresy. Dzisiaj jadę na spotkanie z moją panią promotor na ocene już całości pracy. Ogólnie nie jest za cekawie. Wczoraj dowiedziałam sie o czymś z przeszłości co juz myslałam, że jest załatwione. Niestety jak się okazało niestety nie. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi oczywiście o pieniądze;(
MIłego dzionka ;)


9 maja 2009 , Komentarze (8)

zanotowany. Ciesze się bardzo.
Teraz tylko jakiś fajny zestaw ćwiczeń.
Kilka dni temu wylicytowałam sobie fajne tankini. Powiedzcie co sądzicie:

7 maja 2009 , Komentarze (2)

skacze. Jednego dnia mniej, drugiego wiecej. Poza tym jakos leci. Próbuję zakończyć moja pracę, ale idzie mi dość ciężko. Zuważyłam, że moja pupa zrobiła sie jakoś dziwnie płaska, a uda jak były duże tak są. Znacie jakieś fajne ćwiczonka na pupe?
zdjęcie

4 maja 2009 , Komentarze (5)

dobra drogę przyczyniły się znowu do spadku . Ciesze się bardzo, tym bardziej, że wcale z ditką nie przesadzałam. Postawiłam sobie cel. Do 27 czerwca, czyki do mojej obrony zejść poniżej 60 kg. Czy mi się to uda. Jak myslicie?
zdjęcie
Z rodzinka na majowym spacerku;)

25 kwietnia 2009 , Komentarze (1)

kiedy mnie tu nie ma to zawsze później muszę odnotować nadwyżkę. Tym razem jest tak samo. Znowu trochę luzu i znowu kiloski w gorę. Jak to jest, że żeby stracić kilogram tyle musimy się nastarać, ale w chwili slabości mamy go z nadwyżką. Tak jest właśnie w moim przypadku. Cały ubiegły tydzień mialam praktyki w przedszkolu i w tym również . Już sie nie mogę doczekać takiej prawdziwej pracy z dziećmi. Z drugiej strony podziwiam pracujące mamy bo to niezła sztuka żeby móc pogodzić jedno z drugim;)))

14 kwietnia 2009 , Komentarze (1)


kop do pracy i działania.
Dobrze, że już wtorek. Miałam sie nie ważyć, ale nie wytrzymalam i co i tylko niecale 0,5 kg więcej. Dobrze, nie panikuje, taką nadwyżkę można zaakceptować. Paska nie zmieniam bo mam nadziee, że w sobote będzie unormowane.
Pracy mam w tym tygodniu sporo, szczególnie książkowej bo muszę nadrobic zaległości w pisaniu prac.
Poza ty ok. Buziaki i miłego dzioneczka;)

11 kwietnia 2009 , Komentarze (4)




sobie siedzę i popijam w samotności poranna kawkę. Cała moja rodzinka jeszcze smacznie śpi a ja postanowilam nie marnować czasu i już sobie wstala. Dzisiaj wyjeżdzamy na święta do moich rodziców i jeszcze mam przed sobą troche przygotowań.
Waga na minusiku, tak sie bardzo cieszę, ale kiedy pomyślę, że po moim powrocie na pewno będzie więcej trochę mnie to smuci. Ale dosyć marudzenia, dzis trzeba sie cieszyc tym co sie ma.

Ma nadziję, że te świeta będą dla Was mile i, że spedzicie je w gronie ukochanych osób.



Czas świąteczny, czas radości.
Niechaj w sercu szczęście gości.
Niechaj spełnią się życzenia:
zdrowia, szczęścia, powodzenia!!!



9 kwietnia 2009 , Komentarze (7)

sobie dzis i jutro dni owocowe. To tak na zakończenie wielkopostnych postanowień. Świąteczne menu juz po woli ustalone. Będzie serniczek i tiramisu w moim wykonaniu i jeszcze musze wymyslic jakąś fajna, niskokaloryczna sałatkę. Macie może jakis pomysł.

Dni ostatnio mam bardzo zabiegane bo to sprzątanie to badania w szkole to synek chory i trzeba swoje odsiedzieć w przychodni. I tak w kółko. Mam nadzieję, że to przyczyni sie do spadku wagi.
Milego dzionka;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.