Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chciałabym zmienić swoje życie, postanowiłam zacząć od siebie :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3111
Komentarzy: 2
Założony: 13 lipca 2008
Ostatni wpis: 6 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
krowa1986

kobieta, 38 lat, Warszawa

155 cm, 70.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: szukać motywacji do ruchu!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 maja 2016 , Skomentuj

niedługo 3 przed 0 się pojawi. Tak, 30 lat i 20kg za dużo.

2 października 2010 , Skomentuj

Dzisiaj idę na imieniny mojej mamy.. więc dzień również będzie nieudany pod względem celu a pod względem przyjemności bardzo dobry :D

Hehe.

Motywacja - jest ale pokusy też są... jakos to idzie... wczoraj kupione spodnie L 40 hmm i pomyśleć że kiedyś było 36. Straszne co człowiek jest w stanie sobie zrobić ;P

Waga od paru dni wskazuje 63,4 myślałam że sie zepsuła... ale jest ok..
Jestem tuż przed @ więc myślę że za kilka dni może będzie poniżej 63... chociaż po dzisiejszych imieninach (?!) kto wie...

30 września 2010 , Skomentuj

śniadanie: jajecznica z 2 jaj z cebulką i papryką na małej ilości oliwy + połowa pomidora + kubek herbaty


Wczoraj trochę wieczorem zaszalałam i zjadłam 1 kromkę chleba i trochę kiełbasy ;|
ważenie dzisiaj bylo... ale już po jedzonku i piciu ;)

Oj dzień zaliczony do nieudanych :P

KFC
zupa w stołówce pracowniczej
1 kajzerka

29 września 2010 , Skomentuj

Gotowy?!

Start! Od dziś a i w sumie od wczoraj bez chleba i art. mącznych :]
Zobaczymy.. ekhm

Śniadanie : jajecznica 2x jajko z plastrem cienkiej szynki, szczypior i 1 pomidor :]

Obida: zupa szczawiowa

Przekąska: Serek wiejski i trochę czerwonej papryki ;)

Ok 2l wody+herbatki

 

a no i jajo na twardo bylo :D

26 lipca 2008 , Skomentuj

Coś mi ta waga strasznie lata... raz udało mi sie zejść nawet do 56!!! ;) ale ogólnie utrzymuje sie na 58... NIE JEST ŹLE...

biorąc pod uwage że jakiś tydzien temu miałam TRAGICZNY tydzien ;) jeśli chodzi o skuszenie sie m.in na KFC, chinczyka jakieś kajzerki.. eh ;/

co do rozpisywania co zjadłam w danym dniu.. ciężko mi to pisać tutaj ;) heh

14 lipca 2008 , Skomentuj

Wczoraj oczywiście zjadłam o wiele wiecej niz naposałam...

JOGURT

PÓŁ MELONA

1 PORCJA ZUPY KALAFIOROWEJ

2 KANAPKI Z CZYM POPADŁO

jakis taki głód mnie dopadł że o ło... jeść jeść jeść i jeszcze raz jeść... szczerze mówiąc w takich chwilach jestem bardzo słaba i zazwyczaj sobie jem :)

Jedyny lek na to COŚ w moim przypadku to wykonywac coś.. .cokolwiek byle nie w domu gdzie za rogiem czai się.. ta białogrubiańska wypchana po brzegi przeróżnymi zachciankami lodówka...

AAAAAaa 1 kg czereśni sobie wchłonełam :] już nawet nie mogłam.,.

13 lipca 2008 , Komentarze (2)

Postanowiłam zapisywać tutaj (w miare możliwośći) to co zjadłam w danym dniu. Z czasem może uda mi się określić i wynegocjować z samą sobą co mi jest zbędne i z czego powinnam zrezygnować. - licze także na was... 

 Wiem że powinnam przyjmować posiłki regularnie co mniej więcej 3h.. jednak mam taki przyzwyczajenia ze strasznie kiepsko idzie mi wtłoczyć TO w codzienny nawyk ;)

jak na razie na śniadanie :

1 kanapka z serkiem chudym, plastet pomidora, szzypiorek

2 szklanki czerwonej herbaty

po śniadaniu ok 2h pozniej :

2 łyzki jogurtu

2 plastry melona miodowego (mmm ;) )

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.