Bardzo chciałabym schudnąć do świąt chociaż 2 kilo. Taki mam cel. Najlepiej byłoby zobaczyć na wadze 54.9 kg.
Staram się jak mogę, trochę już mi kilo spadło, bo zaczynałam jak ważyłam 60 kilo. Teraz jest takie 57 ???
Dzisiaj jadłam na razie tylko orzechy i jogurt. Bardzo boli mnie całe podniebienie i działa, chyba sobie czymś podrażniłam, az się jeść nie chce.
Jutro pierwszy grudnia. Pierwszy dzień stricte rygorystycznej diety. Te 24 dni jakoś wytrzymam.
Bedę odliczać.
Moze zrobię sobie jakiś kalendarzyk adwentowy z prezentami za utrzymaną dietę ?? 😍