Dziś jeździłem z 10 minut na rowerku oraz truchtałem w domu około 10 minut. Byłem na spacerze 35 minut.
Próbuję ograniczyć mleko pite z kawą zbożową.
Jeszcze dziś zjadłem pasztet i kaszankę. Od jutra będzie znacznie bardziej dietetycznie.
Od jutra zaczynam plan dietetyczny i treningi!
Nie mogę się już doczekać.
Moja motywacja:
- mieścić się w normalne rozmiary
- podziw znajomych
- lepsze samopoczucie fizyczne i psychiczne (dzięki treningom i spadku wagi)
- poczucie, że jestem normalny, że pasuję do normy (np. rozmiary ciuchów czy BMI)
- otyłość to choroba, nie chcę być chory!