Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

... mama 2 super chłopaków, mam jeszcze potrafiącego wkurzyć mnie jak nikt inny męża i całkiem fajną pracę, do pełni szczęścia brakuje mi tylko wymarzonej sylwetki...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3015
Komentarzy: 25
Założony: 19 października 2020
Ostatni wpis: 11 stycznia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Asica.1983.

kobieta, 41 lat,

163 cm, 90.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Misja Bikini 2021

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 grudnia 2020 , Komentarze (1)

...spieszę  z wyjaśnieniami... żeby była jasność... ja nie zakładam, że w ciągu miesiąca zgubie 20kg ... jestem realistką i zdaje sobie sprawę z tego, że byłoby to nie lada osiągnięcie, jak również wielkie ryzyko dla mnie (efekt jo-jo, nadmiar skóry, który zostaje po ekstremalnym odchudzaniu, osłabienie organizmu i wiele innych) nie zamierzam katować się głodówkami, czy ćwiczyć do upadłego ... jeśli chodzi o ćwiczenia to, to co sobie założyłam czyli 10 km spaceru i 60 minut na rowerku stacjonarnym to aktywność, która poprawia mi nastrój zwłaszcza spacer🥰 - takie przechadzki robię sobie już od miesiąca, a wyzwanie deski to będzie chyba najtrudniejsza cześć jeśli chodzi o ćwiczenia. .. mam zdecydowanie większy problem z jedzeniem trochę czasu mi zajęło by przestać traktować jedzenie posiłków zero-jedynkowo mój problem to brak regularnych posiłków, omijanie ich i przede wszystkim posiadanie 😋... kawę ograniczyłam do 1 dziennie, kolejne dwie jakie zwykle piłam w ciągu dnia zastąpię herbata zieloną.... to chyba tak z grubsza wszystko co leżało mi na wątrobie,  także trzymajcie kciuki .

Liczydło prawdę Ci powie dzień 1:

spacer 10,07 km   

woda 9×300ml

rowerek 1 h 

posiłki 3+1 -2274 kcal

wyzwanie deski dzień 1 zaliczony 💪

30 listopada 2020 , Komentarze (9)

... znów nawaliłam i to na całej linii, a pretensje mogę mieć tylko do siebie pełna motywacji byłam może przez pierwszy tydzień potem wszystko prysło niczym bańka mydlana... dziś widziałam brata, który schudł 20kg od lipca i zachciało mi się płakać jestem zła, powiem nawet więcej jestem wkurwi_ona ... widzę, że idąc dalej tym torem nic nie osiągnę... siegłam dna ... uświadomiłam sobie jak bardzo niekonsekwentna byłam w swoich postanowieniach i chce to zmienić... Plan na najbliższe 31 dni :

  • regularne posiłki - chcesz schudnąć musisz jeść 
  • nawodnienia - 3300 ml wody dziennie
  • rzucam słodycze, alkohol i niezdrowe przekąski  
  • kawę ograniczę do 1 dziennie tylko po przebudzeniu na rozruszenie się będę piła keto kawę 
  • codzienna aktywność spacer 10km + rower 60minut + wyzwanie desk

Sylwester jest za 31 dni tak więc spinam pośladki i do dzieła  kobieto!!! 


21 października 2020 , Skomentuj

Liczydło prawdę Ci powie dzień 2:

  • rower 40 minut 
  • woda 8x300ml
  • kroki 13899 (miałam wolne i do 20stej miałam zrobionych 6058 kroków - ) resztę zrobiłam na 1h spacerze miedzy 21:40 a 22:50 😜 - uwielbiam spacery nocną porą 5,29km 
  • posiłki 5 (3 główne + 2 przekąski)  1444 kcal

20 października 2020 , Komentarze (5)

... To ile razy okłamywałam siebie, że wreszcie coś ze sobą zrobię – wiem tylko ja… Wciąż zaczynałam nowe diety „od poniedziałku”, które miały przynieść spektakularne efekty i kończyłam z nimi swoją przygodę najczęściej już w okolicy czwartkowego przedpołudnia. Powodów było kilka: zmęczenie (od 4 lat sypiam po max 6 godziny na dobę), praca, brak czasu a przede wszystkim…. niedosyt motywacji, która zwyciężyłaby z ciągłymi wymówkami… Tym razem się uda! ... - Gadaj zdrów! - kpi moja podświadomość. - Goń się! - pozwalam by do głosu doszło moje drugie zołzowato-żmijowate wcielenie. Ostatni rok dał mi porządnie w kość! Najnormalniej w świecie czuję, że muszę znaleźć czas tylko dla siebie i swojej kondycji psychiczno-fizycznej w przeciwnym razie źle się to dla mnie skończy.

WYZWANIE 90 DNI

Postanowiłam podnieść rękawice i zawalczyć o lepszą siebie. Przez najbliższe 90 dni (zaczynając od poniedziałku 19.10.2020M) będę: 

  • ćwiczyć minimum 30 minut dziennie na przemian: ćwiczenie z Ewą, Marta lub Moniką, jazda na rowerku stacjonarnym, skakanka lub inna aktywność fizyczna 
  • codziennie zamierzam zrobić minimum 10000 kroków 
  • pić więcej wody (mam z tym spory problem) 
  • zacząć się zdrowo odżywiać, jeść regularnie 5 posiłków dziennie (z tym mam jeszcze większy problem) 
  • wyeliminować z diety białe pieczywo, słodycze, słodkie napoje gazowane i śmieciowe jedzenie 
  • zrozumieć co to znaczy „CZUĆ ENDORFINY” na własnej skórze

WYZWANIE 90 DNI - start !!!

Liczydło prawdę Ci powie dzień 1:

  • rowerek 40 minut
  • kroki 18478 (pół z tego zrobiłam w pracy) 
  • woda 8×300ml
  • posiłki 5 (3 podstawowe + 2 przekąski)  - 1403 kcal

19 października 2020 , Komentarze (6)

... 37 wiosna na karku... wciąż nowe diety (głównie diety cud niestety cud się nie zdarzył🤣), czasami aerobik, trochę biegałam i od czasu do czasu jeździłam na mojej cud maszynie - rowerku treningowym, a waga ani drgnie lub co gorsza znowu pokazuje więcej - Znacie to? Kobieto! jak ty się mogłaś aż tak zapuścić!?! - ryczy moja podświadomość. Wiem, że przy moich zaledwie 163cm dawno już przekroczyłam cieńką czerwoną linie ups! Czas przestać marudzi i wziąć się do roboty! nic samo się nie zrobi! Decyzja podjęta, więc zaczynam działać... Wypowiadam wojnę niechciany kilogramom, jak dotąd przegrałam kilka bitw, ale wygram wojnę. Tym razem się uda, musi się udać - MISJĘ ROZMIAR 38 CZAS ZACZĄĆ!!!  Przyłączysz się?... powinnam wyjaśnić coś na wstępie to REAKTYWACJA MISJI ROZMIAR 38 przyznaje się ostatnio nie poszło mi najlepiej i skończyło się zanim naprawdę się zaczęło... tym razem DAM RADĘ jeśli nawet zdażą mi się potknięcia lub upadki to znajdę siłę by się podnieść i walczyć o lepszą siebie - jest moc 💪... czas operacyjny do 15.05.2021 - (w tym dniu kończę 38 lat)... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.