oj co ja bym bez niej zrobiła
to podstawa mojego menu po powrocie do pracy, na nią narzucam jakiś lajtowy serek, wędzonego łososia albo salami light (dziwne nie?)
poza tym wiejskie light na topie nadal i ewentualnie jakieś inne lekkie jogurciki
miniony weekend znów był grzeszny ..... nie jem dużo bo by mi nawet mój żołąd na to nie pozwolił ... ale sam fakt, że same antydukanowe rzeczy wciągam powoduje że waga góra-dół-góra-dół ..... popracuję nad tym
buziaki dla Was !!!!! bez Was nie byłoby mojego sukcesu !!!!