O mnie

Mam szerokie zainteresowania.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15955
Komentarzy: 135
Założony: 10 lipca 2019
Ostatni wpis: 7 września 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mr.Antyfas

mężczyzna, 43 lat, Warszawa

175 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 listopada 2019 , Komentarze (14)

Witam,
Długo nie pisałem, ale też słyszałem, że była o mnie mowa, że ja ten zły, który chce utuczyć swoją żonę, która schudła i chce być fit. Postanowiłem dalej pisać, jak jest z moją żoną.Pisałem, że instalowałem programy szpiegowskie, kamery, gdy była na wyjeździe i do dziś są zainstalowane. Napiszę, czy kocham się ze swoją żoną, czy może jesteśmy w separacji.
Teściowa dała mi spokój po tym, jak przykleiła się do krzesła, bardzo dobrze! Szkoda, że tego nie widziałem. Moja żona wróciła do domu, zmęczona i pyta się co u mnie słychać. Powiedziałem, że jest ok. Usiadła na kanapie i wzięła swój laptop. Jak myślicie, co w pierwszej kolejności sprawdzi? Pocztę? Brawo, zobaczyła pełno wiadomości. I po chwili usłyszałem, "Jak to! Wcale nie zrezygnowałam!". I udało się, cieszyłem się, ale jeszcze nie wiem, czego ta rozpacz dotyczy, i zapytałem, co się stało?
Odpowiedziała, że podobno zrezygnowała z diet i z siłowni. Karnet jest nie waży. Nie wie o co chodzi, ale ja dobrze wiedziałem, i to była bardzo dobra wiadomość. Czas wdrożyć kolejny krok. Wszystko co kupowała było mało kaloryczne, postanowiłem to pozamieniać. Z mleka chudego na tłusty, i tu było ciężko, bo nie wszystko mogłem zamienić. Niestety, gdy zdjęła spodnie, bluzkę, to widziałem, jak bardzo schudła, ciało było tak chude, że nawet krągłości nie było widać. Umięśnione ręce, lekki zarys mięśni na brzuchu, a pupa? Wąska, że mogła by zmieścić się w mojej szufladzie, gdzie są dokumenty. I jeszcze pyta jak wygląda. Przemilczałem to, ale odpowiedziałem, że zajęty jestem, czytaniem książki. Tak, napiszecie mi, że zamiast żoną zająć się, to sobie usiadłem dupą w fotelu i czytam książkę. No bez przesady, sługą nie jestem. To dorosła kobieta i może sama zająć się.
Następnego dnia...
Ja poszedłem do pracy, ale moja żona została w domu. Dziwne, bo zawsze bardzo rano wstawała do pracy, ba! nawet dziś nie wstała, aby biegać, YES! Ok. 12:00, dzwoni do mnie żonka, mówiąc mi, że była na policji zgłaszając przestępstwo. To mam ciepło! Ale udałem, że nic się nie dzieje i powiedziałem, że dobrze zrobiła. Skłamałem, pewnie wezmą laptop, sprawdzą ślady i po mnie. Na szczęście, nie używałem swoich maili, a użyłem proxy i innego maila. Więc nic mi nie szkodzi, ale musiałem zapytać się znajomego, który dobry jest z sieci. Gdy mu opowiedziałem, to i tak powiedział, że można namierzyć taką osobę, nawet gdy jest za proxy, ale nie powiedziałem, że chodzi o mnie, tylko wymyśliłem historyjkę. Ta wiadomość od znajomego wcale mnie nie uspokoiła! Muszę szybko wrócić do domu i wszystko sprawdzić co i jak. A przecież muszę wdrożyć inne kroki, aby zniechęcić do bycia fit i dalszych ćwiczeń!
Ciąg dalszy, już niedługo:)

1 września 2019 , Komentarze (4)

Witam we wrześniu! 

Zrobiłem sobie przerwę od pisania tu aż do dziś, i czas napisać kolejny temat. Postanowiłem napisać temat, jaki często bywa na forum. Mowa o tym, jak wyglądam.

Wiem, zaraz napiszecie, że jak mi się nie podoba, to bym nie czytał, ale to jest typowe na tej stronie, jeżeli chodzi o komentarze. Ale jak macie lustro, to zamiast pytać i się dołować (każda ma swój gust i może inaczej napisać), to lepiej rozebrać się do bielizny lub po kąpieli samej ocenić swój wygląd. To nie jest trudne. Lepiej na tym wyjdziecie, niż za każdym razem pytać na forum, jak wyglądacie, jak wyglądacie w sukience, w bikini itd.

To tyle!

Dobrej nocki.

27 lipca 2019 , Komentarze (9)

Witam,

Temat jest dość ciekawy, ponieważ odwołam się do jednego odcinka serialu Black Mirror. Mianowicie chodzi oto, że w jednym odcinku, dziewczyna non stop sprawdzała, jaki ma ranking. Czy po uśmiechnięciu się do innego faceta, będzie miała wyższy ranking, czy zmaleje. 

Ale w temacie napisałem o dobieraniu przyjaciół na podstawie rankingu. I tu również ta sama dziewczyna dawała wysokie punkty, aby zyskać przyjaciółkę. Dawała, aby druga nie obraziła się, że ranking spadł. Dała, bo pokazała ciasto i jak piecze. I co w związku z tym? Pewnie tak mnie zapytacie? 

W tym odcinku było jedno i uważam to za głupie. Dziewczynie kilku osób obniżyło ranking, bo źle się wyrażała, spóźniała itd. I druga dziewczyna już nie chciała, aby przyjechała na przyjęcie, bo obniży jej ranking, ponieważ większość znajomych ma powyżej 4.5 w rankingu, a ona około 2pkt lub niżej.

Gdyby było to w naszej rzeczywistości, w realu, to społeczność by oszalała. Źle by było! Nie wyobrażam sobie, abym do znajomych zapraszał tylko tych, którzy mają ranking powyżej 4.5. To tak, jak by na Vitalii, dobierać osoby, które mają więcej znajomych z liczbą 20. Mniej, to nie będzie się zapraszać. 

Jak Wy to widzicie?

11 lipca 2019 , Komentarze (8)

Witam, 

Tak, wróciłem,mimo, że mnie tu nie było ponad miesiąc. Wróciłem, bo miałem info, że chcą, abym wrócił, to wróciłem. Jak widać, nie zmieniłem całkowicie nazwy użytkownika. Nawet tego nie chciałem. Chciałem mieć starą nazwę, więc stara nazwa pozostała, tylko dodałem mr z kropką. 

Pewnie zastanawiacie się jak z żoną i czy będą opowiadania? Tak będą i będę poruszać życiowe tematy lub takie, które są po prostu ważne. 

Na zakończenie krótkiego wpisu, zaraz napiszecie, czy macie się mnie bać? Nie! Nie rozśmieszajcie mnie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.