Hej
Dziś jest mój piąty dzień.
Narazie udaje mi się przestrzegać wszystkich zasad. Nie podjadam choć czasem posiłki nie są tak syte jak by się chciało i bywam troszkę głodna. Jestem ciekawa jak sobie z tym radzicie. Ogólnie dania są zjadliwe niestety na coś pysznego narazie nie trafiłam ale to dopiero początek więc się nie zniechęcam. Mam nadzieję że dotrwam do celu i wam życzę tego samego.