Witam wszystkich po sporej przerwie. Poniosło mnie trochę i nawet nie zauważyłam kiedy doszłam do wagi 68kg :( Ale koniec ZAŁAMKI. Pora wziąć się za siebie i w końcu spełnić swój już dawno niespełniony cel. Od rana rozpoczynam zdrową dietę, 10 minut dziennie ćwiczeń na jędrne pośladki, 15 minut dziennie stretchingu, 1 godzinę dziennie roweru stacjonarnego i dodatkowo od jakichś 4 miesięcy piję 2 litry wody dziennie.
MOJA DIETA:
ŚNIADANIE (różne godziny posiłków bo niestety nie mam czasu na regularne) 2 kromki czarnego chleba z awokado, pomidorem, ogórkiem, cebulą i pieprzem lub placki bananowe same albo z jogurtem naturalnym
OBIAD: 2 dania różne w zależności od tego jakie będą w szkole.
KOLACJA: placki bananowe same lub z jogurtem naturalnym
Myślicie że dzięki temu wszystkiemu przez 10 miesięcy schudnę do pięknej wręcz idealnej dla wielu pań figury? Czekam na odpowiedzi :)