Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mamu$ka_Na_Diecie

Dzis 3 wizyta u dietetyk. Stwierdziła że coś za szybko zjechałam bo 10kg od 23 sierpnia 🤔 Ja tam jestem zadowolona😁. Mam powtórzyć badania a w sumie tylko insulina i glukoza. W środę mi podeślę nowa dietę:) te modyfikacje diety mi się najbardziej podobają 😁 bo nie jest nudno przynajmniej😃 dziś jej trochę nawymyślalam co bym zjadła 😅 coś słodkiego, jakieś zupki nowe sałatki 😆 Jak tak dalej pójdzie to do Marca będę laska 😁

7 tydzień diety i 7 kg mniej jest super, moja dietetyk zadowolona ze mnie 😁 Najbardziej podoba mi się to, że niejem  co chwile tego samego, dieta jest różnorodna,  po miesiącu dostalam nowe przepisy zmniejszone o 100kcal.

Na Usg tarczycy żadnych zmian więc prawdopodobnie tylko czynnościowo, a może już jest ok tak jak mi mówiono,że tarczyca może się poprawić po zgubieniu kilku kg 🤔 20go idę do endokrynologa to się okaże co mi poradzi, pewnie będę badania powtarzać. Narazie nie ćwiczę tylko spacery,  ale planuje zapisac się na siłownię bo martwię się o biust i brzuch po schudnięciu 😅

😁 Pierwszy dzień zmiany stylu odżywiania za mną 😁 całkiem fajne posiłki dostałam  🤗 Obiad trochę się rozwalił ( gołąbki bez zawijania) co się na wkurzałam to moje 😆 ale mężowi i córce nie przeszkadzało to w konsumpcji 🤣 córka była w ręcz zachwycona smakiem i wolała o dokładki 😅 Posiłki są syte i mam wrazenie że dziś jadłam o wiele więcej niż zwykle 😋 zobaczymy jak z efektami będzie 😏Puki co jestem dobrej myśli 😇

Jestem dziś po pierwszej wizycie u Pani dietetyk.

Po wynikach postawiła diagnozę: insulinooporość i niedoczynność tarczycy 😪

Jestem trochę podłamana a zarazem wzrosła moja motywacja bo już nie chodzi o zgubienie kg dla samego wyglądu a o zdrowie. W przyszłym tygodniu mam mieć już dietę więc zacznę walkę 😊 Cieszę się,że podjęłam w końcu tę decyzję aby walczyć pod okiem specjalisty 👍 

Moja przygoda z odchudzaniem trwa już od lat a zamiast waga w dół to co roku efekt jojo. Nawet nie wiem ile już  ważę 🤔😱 podejrzewam że coś koło 100 😭 niby nie płacze po kontach z tego powodu ale czuje że coś tracę ...na pewno zdrowie, kondycja już nie ta ... Tu boli tam coś dźga 😔 mam dopiero 33 lata a czuje się jak po 40 😣 Tak nie można żyć ... Trzeba być zdrowym dla rodziny, dlatego teraz biorę się na poważnie nie jakieś pseudo diety z internetu albo od koleżanek. Dieta musi być dopasowana do mnie dlatego postanowiłam zacząć tą walkę z dietetyczką. Byłam już u lekarza po skierowanie na badania krwi które kazała mi Pani D.przed wizytą zrobić. Trzeba się wziąć za to w końcu na poważnie z głową 😁 Jestem dobrej myśli że w końcu się uda 😉