Witajcie :)
Czas zapiernicza jak nieopanowany...jakoś dni przelatują mi przez palce...ciągle coś, ciągle w biegu...
Wpadło kilka dni luzu...nie wiem, nie mogę się jakoś strikte zorganizować, za dużo obowiązków i brak czasu na wymyślanie, na jakiś konkretny schemat :/
Dlatego poważnie zastanawiam się nad zakupem Smacznie Dopasowanej...na początku na miesiąc, żeby sprawdzić czy mi się spodoba i dam radę dostosować ja do mojego rytmu pracy i życia. Co myślicie o takim pomyśle :D
Plany...a no plany mam takie...ułożyłam sobie harmonogram chudnięcia ^^ 0,7 kg na tydzień...mam nadzieję, że jakoś pójdzie i uda się na koniec roku osiągnąć 76 kg :)
14.09 - start - 86kg
21.09- 85,3 - osiągnięte 84,4 kg (nadwyżka 0,9kg)
28.09- 84,6- osiągnięte 84,3 kg (nadwyżka 0,3kg)
05.10- 83,9 - osiągnięte ... kg
12.10- 83,2 - osiągnięte ... kg
19.10- 82,5 - osiągnięte ... kg
26.10- 81,8 - osiągnięte ... kg
02.11- 81,1 - osiągnięte ... kg
09.11- 80,4 - osiągnięte ... kg
16.11- 79,7 - osiągnięte ... kg
23.11- 79,0 - osiągnięte ... kg
30.11- 78,3 - osiągnięte ... kg
07.12- 77,6 - osiągnięte ... kg
14.12- 76,9 - osiągnięte ... kg
21.12- 76,2 - osiągnięte ... kg
28.12- 76,0 - osiągnięte ... kg