Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zycie25latki

WRACAM DO WAS Z WAGA 93 KG ZROZUMIAŁAM CO JEST DLA MNIE WAŻNE TERAZ > 

DAMY RADE MUSZE 

Dawno mnie tutaj nie było ale ostatnio moje życie to piekło coraz więcej problemów . Nie radze sobie z uczuciami z problemami finansowymi problemami z zdrowiem , nie jestem już tą samą dziewczyna co kiedyś :(:( I JAK DAM RADE KIEDY WSZYSTKO SIE WALI :( 

NIE zawsze kiedy jest ten jeden dzień w roku na naszej buzi jest uśmiech , pamiętam jak rok temu tak samo było smutek płacz i samotność  . Dzisiaj  nie jestem sama bo ktoś obok mnie jest tak pojechałam czy żałuję tak bo jemu chodzi tylko o sexs ciągle namawia do tego.      

Strasznie to boli ale może to da mi powód do walki.  

Jak trudno jest zostawić kogoś kogo kochasz zamknąć ten rozdział przestać myśleć i zacząć wszystko od nowa . Nie umiem się pogodzić z utrata dla mnie kogoś bliskiego . 

OD tygodnia nie wychodzę z domu ciągle płacze jest tyle agresji we mnie wcale nie myślę o diecie jest gorzej jem tak strasznie dużo . Ze widzę jak moja ciało się zmienia na gorsze tyje . 

A co najgorsze rozmawiamy ze sobą i zaproponował abym przyjechała do niego  jutro nie wiem co mam zrobić pojechać i wygarnąć  mu wszystko może to by mi pomogło ??

Nie ma mnie tutaj niestety nie poradziłam sobie z cała prawda która odkryłam o swoim facecie . Jak może człowiek zdradzać cie i oszukiwać przez prawie dwa lata , gdzie jest sumienie ??

WITAJCIE DZIĘKUJE WAM BARDZO ZA  KOMENTARZE  BARDZO MNIE TO ZMOTYWOWAŁO TO DZIAŁANIA . ZROZUMIAŁAM ZE CHOĆ TERAZ JEST MI BARDZO CIĘŻKO POGODZIĆ SIĘ Z TYM WSZYSTKIM BO MUSZE WALCZYĆ BO NIKT INNY  ZA MNIE  NIE ZACZNIE WALCZYĆ . 

Mam kilka dni wolnego od pracy bo już nie nadawałam się aby pracować brak snu ciągle myślenie wykańcza . Zostałam sama w tym bagnie  , rodzina ma w dupie a znajomi jak to znajomi maja własne życie ale nie podam się . 

damy rade 

JESTEM TUTAJ ABYM WRESZCIE PORADZIĆ SOBIE Z WŁASNYMI SŁABOŚCIAMI . NIE CHCE JUŻ WIDZIEĆ W LUSTRZE GRUBA SMUTKA ZDESPEROWANA DZIEWCZYNA BO KIEDYŚ NIE BYŁAM TAKA. . 

Dzisiejsza waga moja to 90 kg sama nie wiem kiedy doszłam do takiej wagi , ale ostatnie tygodnie moje wyglądały tak samo łózko alkohol i jedzenie . Tak radziłam sobie z strata bliskiej osoby i nie jestem wcale z tego dumna . 

Choć bardzo bym nie chciałam  pokazywać zdjecia jak wyglądam ale kiedy widzę te zdjęcie wiem ze muszę walczyć . 

o to 90 kg nie dziwie się ze zostawił mnie facet bo jak facet chciał by aby jego dziewczyna tak wyglądała ?? .