Wiem, że kijowo ogląda się źle obrócone zdjęcia ale tak sie załadowały i nie mam pojęcia jak to zmienić by oczami nie wywracać w kazda strone.
Przeżyliśmy, wrocilismy. I dobrze. Ludzie chyba najczęściej podejmują decyzje o rozstaniu przy remoncie i urlopie. Ja codziennie gadałam o rozwodzie. Nie spędzaliśmy ze sobą raptem 24h na dobę bo od paru miesięcy siedzimy razem w domu na postojowym bo korona. Ale jakoś mnie wszystko drażniło, męża pewnie też tylko on dużo trzyma w sobie, nie komentuje od razu ale po minie widzę, że coś mu nie pasuje więc się uruchamiam. No ale urlop za nami. Postojowe też się skończyło także koniec eldorado, wracamy do roboty. Niestety.
Urlop spędzaliśmy w No. Pojechaliśmy od Bergen na północ, najdalej dojechaliśmy do Ålesund. Łącznie spaliśmy w 3 różnych hytkach. Byliśmy ze znajomymi. Większość nocy spaliśmy w jednym domu, dużym z wieloma sypialniami ale jednak w jednym. Przed wyjazdem jeszcze był pomysł by jechać razem jednym kamperem. Od razu byłam na nie. Dzieciaki o różnych porach się budziły, zasypiały, mialy drzemki, inne zwyczaje, charaktery, pozwolenia i zakazy. Można książkę napisać jak to było. Nie mam na to sił. Muszę odpocząć od tego tematu ;-)
Sama No cudowna. W tych miejscach jeszcze nie byłam. Samo przemieszczanie się to wieczne gapienie się w szybę bo widoki zapierają dech.
Jestem maniaczką zdjęć. Nie muszą być profesjonalne ale mają być ostre i nie ucinać dłoni czy stopy. Mąż ma minę cierpietnika gdy ma pozować czy zrobić zdjecie. Jak juz robi to na ilość a nie na jakość. I co z tego jak jest ich dużo jak nie ma żadnego do ramli. A lubię zdjęcia na ścianie. Mówię zrób mi zdjęcie z synem to efekt taki
Zrób z widokiem to nawet nie zauważy i nie powie że mam bluzkę na lewej stronie
A efekt wspólnego zdjecia z samowyzwalacza? Siedź, trzymaj Mlodego i sie nie ruszajcie! Przetrzymaj go siłą, jak poryczy parę sekund to nic mu sie nie stanie i przesuń się bo widok zasłaniasz! Wyprostuj się! I ja lecę bo mam 5 sekund. Afera taka że sie tego powtarzac nie chce więc mam jedno niespecjalne
Super dużo fajnych miejsc udało sie zobaczyć. Piaszczysta plaża to nie taka znowu norma w No więc dla mnie woooow, jak nad Bałtykiem :-)
Farmy zwierząt. Akwarium zwierząt zimnowodnych. Kontakt z przyrodą był namacalny.
Widoków żadne zdjęcia nie oddadzą.
Nawet zaliczyłam kąpiel i skok do fiordu z tej skoczni