eh. rolki zabrały mi całą energię.
2 h jazdy.
szybkiej jazdy.
jestem zadowolona.
teraz tylko żeby nie zawalić bilansu.
jak myślicie, przy takiej aktywnośći ile dziennie mogę jeść kcl?
Znajomi (6)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 760 |
Komentarzy: | 21 |
Założony: | 31 lipca 2014 |
Ostatni wpis: | 5 sierpnia 2014 |
kobieta, 28 lat, gorzów wielkopolski
169 cm, 61.00 kg więcej o mnie
aktywność znowu całkiem całkiem
eh. rolki zabrały mi całą energię.
2 h jazdy.
szybkiej jazdy.
jestem zadowolona.
teraz tylko żeby nie zawalić bilansu.
jak myślicie, przy takiej aktywnośći ile dziennie mogę jeść kcl?
piękna, piękna dziś aktywność.
z mamą wybrałam się na przejażdżkę rowerową. 34 km = 2 h jazdy
zadowolona.
zjem jeszcze tylko arbuza za jakiś czas.
dzisiaj zaknebluje drzwiczki od mebli w kuchni i nie zjem nic!!!
koniec z podjadaniem w nocy!
uda mi się.
zimowy wygląd = trochę chudszy wtedy
znowu jadłam w nocy.
no koszmar.
nienawidzę siebie za to.
to pojawiło się z pół rokutemu, z niewiadomych przyczyn.
zaczęłam i nie mogę skończyć.
psuje mi tylko całe dnie.
gdyby nie to , to moje ćwiczenia i dieta miałyby świetne efekty.
dobra.
biorę się w garść.
może wy coś zaproponujecie, aby nie podjadać w nocy??
przez to zjadłam dzisiaj już sporo.
ale zaplanuje posiłki na resztę dnia, to może uda mi się podtrzymać 1500 kcl.
a więc :
obiad ok. 15:00 - 4 placki z kabaczka + miska zupy (mama robi na samej wodzie warzywną, pycha)
podwieczorek ok 18:00 - arbuz
ćwiczenia :
i 15 minut :
+ biegałam dzisiaj interwałowo
a na kolację (20:30) : owsianka ze szklanki mleka i 3 łyżek płatków owsianych + pół nektarynki
moja inspiracja