Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ba$ka20

Dzisiaj trening tylko z Ewą :) Ale i tak wymaga to wiele wysiłku:) Wczorajsze warzenie dodało mi dużo motywacji :) trzymajcie za mnie kciuki:) Pozdrawiam:)

Jednak nie wytrzymałam i stanęłam na tą wage, ale jestem zadowolona bo w ciągu tygodnia zrzuciłam 2kg:)Jupi!!!:)

Skończyłam właśnie ćw. Dziś była Ewa, Tiffany i Mel B :)  straciłam zapał do ćw. , ale zmusiłam się i jestem z siebie dumna, że jednak się nie poddałam. Stwierdziłam, że muszę coś zmienic w swojej diecie. ZACZNIJMY OD TEGO , ŻE OD DZIŚ ZERO PIECZYWA JASNEGO!!! to jest moja zmora ... I PRZYNAJMNIEJ 2L. WODY... tak właściwie to staram się jeść mało kaloryczne produkty 

Takie jak:

• Jogurty (najlepiej ACTIVIA) 
• jadam tylko (udka,filety, ryby)
• wędliny tylko drobiowe
• i serki topione
• cherbata(to akurat musze posłodzić:/)
  
• Warzywa (wszystkie jakie tylko mam pod ręką)

I tak właściwie to wszystko co jem w ciągu dnia tylko staram sie to przyrządzać tak, żeby mi się nie nudziło. Miłego dnia POZDRAWIAM:)!!

Dzień 7 - dziś już jest lepiej:) staram sie dużo ćwiczyć i spacerowac z dzieckiem :) Postanowiłam , że będę się rzadziej ważyć przynajmniej co 2 tygodnie:)  Widzę efekty niewielkie , ale jednak sa:) Dzięki msdmsd za doprowadzeniem mnie do porządku pozdrawiam:)!

Mam doła zle się czuję we własnej skórze...Tak bardzo by się chciało, żeby to odchudzanie szło troszkę szybciej... Przynajmniej w takim stanie nie ciagnie mnie do jedzenia, wręcz przeciwnie... Sama nie wiedziałam że doszłam już do takiego momentu, że to co widzę w lustrze poprostu mnie załamuje...

Dzień 6- :) ja już jestem z siebie dumna  bo jak dotąd rzadko zdarzało mi się wytrzymać nawet te parę dni... Nie wiem jak dla was , ale dla mnie najgorsza jest niedziela :) czeka wtedy wiele pokus:) Wczoraj udało mi się powstrzymać:) Przed chwilą skonczyłam trening z Ewą Chodakowska i Tiffany:) Jest super :) 

                                                  A Jak Wam Idzie?:)

Dzień 4- czyli jak na mnie jest super:) Wiem , że nie powinno sie ważyć za często , ale nie mogłam się powstrzymać i waga troszeczkę spadła , ale jeszcze daleka droga... Ale czego sie nie robi dla tej białej wymarzonej sukienki na ten jeden wyjątkowy dzien:) 

Właśnie przed chwilą skonczyłam trening z Ewą Chodakowską , daje kopa:) ale czuję sie po nim świetnie. Ja jak narazie trenuję SKALPEL na przemian z KILLEREM polecam wszystkim. Oby się tylko nie zniechęcić mam zamiar zainwestować w Hula Hop :) 

Dieta też musi być jak dla mnie to 4 posiłki dziennie (nie mam czasu na te przysłowiowe 5) i staram się używać produktów które sa mało kaloryczne ... Dla mnie najgorsze są wieczory, ale jakoś trzeba wytrzymać :) Pozdrawiam wszystkich:)

Dopiero trzy dni za mna cwiczenia, dzieta... Ciezko jest... Ale nie mozna sie zalamywac :) Czekam z niecierpliwoscia az na wadze pokaze sie pare kg mniej :) Powodzenia wszystkim

Mam motywacje narazie to wystarczy:)