Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witajcie, jestem sobie panną przy kości, radosną, pełną życia ale moja waga zaczęła mi przeszkadzać. Lubie Kino, spacery, wycieczki krajoznawcze, mój ogródek :) Od kąd zaczęłam pracę zawodową moja waga przez dwa lata wzrosła o 10 kg aż się przeraziłam. Spadła moja motywacja, czuję się teraz nieatrakcyjna, mam problem ze znalezieniem księcia z bajki.... Dlatego powiedziałam DOŚĆ!! Ileż można tkwić w stagnacji ? Latka lecą a ja nic nie robię... Najwyższy czas założyć zbroję i walczyć z kilogramami. Jest ich dużo ale wiem że sobie z nimi poradzę :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 614
Komentarzy: 13
Założony: 29 marca 2014
Ostatni wpis: 3 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Gosia___29

kobieta, 39 lat, Ostrów Wielkopolski

166 cm, 95.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Wytrwałam... mam nadzieje ze bede tak silna każdego dnia. Jedno co mi się nie podoba to ćwiczenia. Wole jednak rower, basen, spacery, fitness i chodakowską:P Dlatego od dziś  będę ćwiczyć właśnie z tą Panią. A jak wasze ćwiczenia i efekty? Proszę pochwalcie się mi ile Wam się do tej pory udało schudnać  będąc tu na portalu. Jestem ciekawa i powiem szczerze że to moja najlepsza motywacja. W jakim czasie ile udało wam się zredukować wagę. Ja mam jutro ważenie. Mam nadzieje że moja wskazówka wagi pokaże mniej :)

2 kwietnia 2014 , Skomentuj

Oczy mi się zamykają ale postanowiłam codzień przed spaniem napisac kilka słów. Kolejny dzień diety sie udał :D  wiec jestem z siebie dumna. Dziś był dzień ćwiczeń. Jutro nie wstanę :P tak mnie miesnie brzucha bolą. Ale dość narzekania ;) gorzej jest tylmko w pracy ;P

Dobranoc Wszystkim;)

1 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Moi kochani jestem po pierwszym dniu diety. Musze przyznać, że jest bardzo smaczna i sycąca. Momentami nie miałam już miejsca na to by zjeść dany posiłek do końca. Mam jednak nadzieję że bedzie wszystko ok. Moim największym problemem jest picie.... Nigdy nie piłam wody w takich ilościach (mam wyliczone 2,7 l/dobę) wiec wręcz ją w siebie wmuszam... Co chwile biegam do toalety ale pewnie za jakiś czas mi sie to ustabilizuje. Biegnę spać bo jutro rano praca.... Posiłki przygotowane  na jutro... Dobrej nocy :)

31 marca 2014 , Komentarze (2)

Jest jest jest :D Już mam swoją dietkę :D Już kupiłam wszystko..przygotowałam sobie już na jutro i śniadanko i obiadek i kolacyjkę. Wygląda wszytko przepysznie :D 

Kurcze jak mi zalezy na tym moim schudnięciu.

30 marca 2014 , Skomentuj

POznałam portal i teraz wdrażam ustalone przez siebie zasady. Piękny dzień dziś był więc wyszłam sobie z siostrą z jej chłopakiem i przyjaciółmi na spacerek. Cudowne powietrze w lesie jest. Każdemu polecam ;) Mieliśmy bliskie spotkanie z dzikiem  :D ale sie wystraszyłam. Przyjaciel powiedział że by odstraszyć dzika należy być głośnym.. ale pierwsze co zrobiłam to zaczęłam uciekać i podczas ucieczki głośno krzyczałam i wiecie że faktycznie dzik sie wystraszył :D niesamowita Adrenalina :D Teraz się z tego śmieje ale w momencie kontaktu z dzikiem tak do śmiechu mi nie było... No ale najważniejsze na dziś spacer i bieganko zaliczone :D Od jutra zaczynam z dietą i ćwiczeniami. Jestem ciekawa efektów.

29 marca 2014 , Komentarze (1)

Witajcie,

właśnie rozpoczynam swoją walkę po raz pierwszy z vitalią. Mam nadzieję że to będzie mój ostatni raz kiedy będę się zmierzała ze swoim problemem. Obecnie czekam za ustaleniem diety i planu treningowego. Jestem bardzo ciekawa. Na poczatek wykupiłam sobie dietkę na miesiąc, by ją sprawdzić. Już sie nie mogę doczekać pierwszych efektów.

Liczę bardzo na doping i ciepłe słowo bo to będzie chyba teraz kluczowe w rozpoczynaniu mojej wojny ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.