Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zmęczona ciągłym leżeniem przed laptopem z coraz większym brzuchem postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Teraz jesli jestem zmęczona to po ćwiczeniach, ale i do tego szczęśliwa :) BLOG http://celebrujackazdy
dzien.blogspot.com/

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15937
Komentarzy: 222
Założony: 15 stycznia 2014
Ostatni wpis: 12 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
margaretka_87

kobieta, 37 lat, Piaseczno

167 cm, 56.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Odchudzam się dla siebie, bo chce się czuć lepiej, lepiej wyglądać. Ćwiczę, bo daje mi to radość i pomaga osiągnąć cel - boskie ciałko
Pewnie wiele z was też odchudza się dla siebie, ale drogie Panie prawda jest taka, że:





Co do mojego jadłospisu, bo niektórym może się wydać strasznie monotonny - nie mam ani umiejętności, ani czasu na finezyjne gotowanie, więc robię co mogę No a do tego mam od groma alergii pokarmowych i co niektóre produkty powinnam unikać, a bardzo często są one w dietach, np. ryby, pomidory, soja itd. Proszę o wyrozumiałość dla prostoty mojego jadłospisu

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- płatki owsiane błyskawiczne i siemię lniane zalane wrzątkiem, żeby zmiękły, do tego jogurt naturalny oraz odrobina żurawiny i ananasa (takie suszone czy jakby to nazwać)
- szklanka soku bez cukru - marchew, jabłko, truskawka
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - brokułowa (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- kotlet mielony z pieczarkami pieczony i fasolka szparagowa
Podwieczorek - 17:20
- sałatka z: roszponka, feta, oliwki czarne, papryka czerwona, ogórek, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja - 21:00
- naleśnik (zmiksowane 2 jajka + banan i usmażone) polane miksem: jogurt naturalny i mrożone owoce: truskawki, czarne porzeczki i maliny
- szklanka mleka

W międzyczasie: 2 x kawa, 1 x herbata, szklanka mleka, ok. 0,5l wody,

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- rowerek treningowy 46min/ 16km
- 100 przysiadów

Ostatnio było ciasteczko to dziś będzie czekoladka Baaaardzo dietetyczna Wspaniałe mięśnie...


22 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Dziś był dzień ważenia, po tygodniu -1,6kg, było 66kg jest 64,4kg Sympatycznie I tak pomału, bez pośpiechu, ale efektywnie będę zrzucać dalej te kg, które z czasem przejdą w cm - przy ćwiczeniach spalamy tłuszcz, a rosną mięśnie, które są cięższe od tłuszczu, więc z czasem ważenie traci sens Zresztą centymetry też zmierzymy, ale po miesiącu
Póki co tak wizualnie to od przysiadów nóżki ze świńskich kołków nabierają ładnych kształtów, te mięśnie nad kolanem się podnoszą, brzuch od dietki coraz mniejszy, boczki prawie zdecydowały się też zacząć maleć, ramiona jakby jędrniejsze (od ćwiczeń), same pozytywy!

Motywator na wieczór, z panem, żeby dobrze w pamięć zapadł



JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- płatki owsiane, siemię lniane (namoczone) zmiksowane z jabłkiem i cynamonem
- szklanka soku bez cukru - marchew, jabłko, truskawka
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - brokułowa (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- kotlet mielony z pieczarkami pieczony i brukuły
Podwieczorek - 17:20
- sałatka z: roszponka, feta, oliwki czarne, papryka czerwona, ogórek, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja - 21:40
- koktajl owocowy: mrożone truskawki, zmiksowane z bananem, jogurtem naturalnym i mlekiem

W międzyczasie: 2 x kawa, 1 x herbata, ok. 0,5l wody, szklanka soku w połowie rozcieńczonym z wodą

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- TBC
- przysiadów dziś nie będzie bo były ze sztangą robione na zajeciach i w ogóle pomyślałam, zeby je robić w dni, kiedy mam rowerek, bo na zajeciach są zawsze robione 

Powodzenia wszystkich odchudzaczkom!

21 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Witam wieczorową porą!

W ciągu dnia nie miałam czasu poczytać nic ciekawego, tzn miałam o np. najgorszych sposobach na odchudzanie, ale nie chce nikomu pomysłów podsuwać, więc będę podsuwać te dobre

Dziewczyny (oraz chłopcy o ile tacy to poczytują ), ćwiczmy! Kolejny raz zachęcam, mam nadzieję, ze jak będę wystarczajaco często się przypominać to któraś w końcu ulegnie To poprawia nasz metabolizm, daje duuużo szczęścia, radości, pozytywnego myślenia i w ogóle!   Najlepsze lekarstwo na depresje! Pamiętam jak nie cwiczyłam to byłam wiecznie zmęczona, senna, znudzona, zła, a teraz? Normalnie nie ten człowiek, aż sie w pracy pytają co się tak cieszę
Ponadto zwłaszcza przy utracie dużej liczby kilogramów nasze ciałko tego bardzo potrzebuje.
Nie zastanawiajcie się długo




JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- naleśnik (zmiksowane 2 jajka + banan i usmażone) ze zmiksowanym jabłkiem z cynamonem
- szklanka soku bez cukru - marchew, jabłko, truskawka
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - brokułowa (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- kotlet mielony i fasolka szparagowa
Podwieczorek - 17:20
- sałatka z: mixu sałat z roszponką, feta, oliwki czarne, papryka czerwona, ogórek, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja - 22:00
- koktajl owocowy: mrożone truskawki, zmiksowane z bananem i mlekiem

W międzyczasie: 2 x kawa, 1 x herbata, ok. 0,5l wody

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- rowerek 46 min./ 16km
- 100 przysiadów

20 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Ze złotych myśli na dziś - podczas diety i/ lub ćwiczeń nie warto sięgać po alkohol, ponieważ:
- jest szkodliwy dla zdrowia,
- jest bardzo kaloryczny, ma ogrom cukru (szczególnie piwo!),
- zwiększa apetyt,
- odwadnia,
- obniża poziom hormonów,
- osłabia kondycję,
- zwiększa ketabolizm,
- itd.
Dlatego proponuję zamiast piwka, drinka itp. strzelić sobie np. soczek lub wodę

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- płatki owsiane, siemię lniane (namoczone) zmiksowane z jabłkiem i cynamonem
- herbata zielona z miodem i cytryną
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - szpinakowa (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- pierś z kurczaka pieczona z cukinią, pieczarkami, papryką i cebulą (w naczyniu żaroodpornym)
- szklanka mleka
Podwieczorek - 17:30
- sałatka z: mixu sałat z roszponką, feta, oliwki czarne, papryka czerwona, ogórek, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja - 22:00
- koktajl owocowy: mrożone truskawki, wiśnie, czarne porzeczki, malina zmiksowane z bananem, jogurtem naturalnym i mlekiem

W międzyczasie: 2 x kawa, 2 x herbata, ok. 0,5l wody

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- TMT opis ze strony klubu: "Total Muscle Training. Najefektywniejszy trening fitness dla wszystkich, bez względu na poziom zaawansowania. Polega na wykonywaniu prostych kombinacji ćwiczeń, które angażują wszystkie partie mięśniowe oraz poprawiają wydolność organizmu. Spalasz ponad 600 kcal podczas treningu."
No lekko nie ma, hardcorowa rozgrzewka a potem jazda z obciążeniem i jak tam instruktora fantazja poniesie, a kreatywny jest bardzo
- 100 przysiadów

A na dobranoc "zdrowe ciasteczko"! Na diecie tylko takie!



19 stycznia 2014 , Skomentuj

Dziś o śnie będzie, który jest bardzo ważny przy odchudzaniu

Powinniśmy spać minimum 8 godzin - dzięki temu nasz organizm się zregeneruje, a rankiem będzie wypoczęte zarówno ciało i umysł. Brak snu powoduje zaburzenia w pracy hormonów odpowiedzialnych za apetyt: leptyny - odpowiedzialnej za brak apetytu i greliny - powodującej wzrost apetytu i co najgorsze wzrasta poziom tego drugiego! Niewyspani jesteśmy też bardziej nerwowi, poirytowani, niecierpliwi i zniechęceni co może wpłynąć negatywnie na nasza motywacje do odchudzania.

Wniosek jest prosty, w walce o piękne ciało nie tylko dieta i ćwiczenia, ale również i sen jest ważny!

Na prostym przykładzie, moim - wczoraj poszłam później spać, wstałam rano średnio wypoczęta, przesunęło mi się śniadanie, obsunęła reszta posiłków, ogólny chaos! Na szczęście udało mi się uciąć drzemkę 2h w ciągu dnia i to nadrobić

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
- naleśnik (zmiksowane 2 jajka + banan i usmażone) ze zmiksowanym mixem kompotowym z Biedry i jogurtem naturalnym
- szklanka mleka
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - szpinakowa (bez ziemniaków)
Obiad - 15:00
- pierś z kurczaka pieczona z cukinią, pieczarkami, papryką i cebulą (w naczyniu żaroodpornym)
- szklanka mleka bo przesadziłam z pieprzem cayennne
Podwieczorek - 19:00
- sałatka z: mixu sałat z roszponką, feta, oliwki czarne, papryka czerwona, ogórek, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja -
no więc tu jeszcze nie wiem :-) Czy cos zjem czy nie.

W międzyczasie: 2 x kawa, 2 x herbata, ok. 0,5l wody szklanki wody (muszę się przerzucić na jakieś zdrowe soki, jakaś sokowirówka czy coś )

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:

BRAK - ODPOCZYNEK


Dobrej niedzieli!

18 stycznia 2014 , Komentarze (1)

W tym poście chcę zachęcić wszystkie Odchudzaczki do cwiczeń.

Dlaczego? Bo dzięki aktywności fizycznej wytwarzają się w naszym organizmie endorfiny (hormony szczęścia), dzięki którym czujemy się bardziej szczęśliwi (koniec depresji!), jesteśmy bardziej wyluzowani  i mniej zestresowani I pomimo, że cwiczenia to tylko 30-20% (zależy od źródła) sukcesu dla zdrowej i prawidłowej wagi, a pozostała częsc to dieta, to dzięki aktywności fizycznej spalamy wiecej kalorii niż samą dietą (nawet w stanie spoczynku!) oraz zyskujemy prężne i jędrne ciało!

źródło: http://www.terazdieta.pl/artykul,302.html

Oraz odrobina motywacji






źródło: https://www.facebook.com/SportFanatycy

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- płatki owsiane, siemię lniane (namoczone) zmiksowane z jabłkiem i cynamonem
- herbata zielona z miodem i cytryną
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - szpinakowa (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- kotlety mielone z pieczarkami - pieczone
- brokuły
Podwieczorek - 18:00
- sałatka z: mixu sałat z rukolą, pieczony kurczak, oliwki zielone z papryką, papryka czerwona i żółta, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja - wstyd - 23:00
- banan
- szklanka mleka
W międzyczasie: 3 x kawa, herbata, ok. 1l wody szklanki wody

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- TBC (Total Body Conditioning) - zajęcia w clubie fitness, 60 minut
- przysiady były na zajęciach TBC, chyba ze dwieście i z obciążeniem

Dobranoc!

17 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Mam duży tyłek. Baaardzo duży! Ale skoro już natura obdarzyła to trzeba to dobrze wykorzystać i zamienić w atut zamiast narzekać I tak sobie zaczęłam ćwiczyć swoje dorodne pośladeczki, bo jak zauważyłam mężczyźni mimo wszystko zwracają na nie (bardzo!) uwagę i lepiej, żeby patrzyli z zachwytem niż przerażeniem
Są 30 dniowe wyzwania, gdzie zaczyna się od 50 przysiadów i stopniowo zwiększając kończy na 250. Ja zaczęłam od 100, taka ładna cyfra, okrągła Stopniowo mam nadzieje również to zwiększać, póki co mam zaliczonych 6 dni po 100 i dopracowuję technikę

Polecam wszystkim, ponieważ:




JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- płatki owsiane, siemię lniane (namoczone) zmiksowane z jabłkiem i cynamonem
- herbata zielona z miodem i cytryną
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa jarzynowa - krem (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- kotlety mielone z pieczarkami - pieczone
- brokuły
Podwieczorek - 17:15
- sałatka z: mixu sałat z rukolą, pieczony kurczak, oliwki zielone z papryką, papryka czerwona i żółta, cebula, oliwa z oliwek, pieprz
Kolacja - 21:15
- naleśnik (zmiksowane 2 jajka + banan i usmażone) ze zmiksowanym mixem kompotowym z Biedry i jogurtem naturalnym
- szklanka mleka
W międzyczasie: kawa, herbata, 3-4 szklanki wody

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- rowerek stacjonarny 46 min/ 16km
- 100 przysiadów

Powodzenia wszystkim walczącym o boskie ciałko!

16 stycznia 2014 , Skomentuj

Udało mi się przejrzeć ileś pamiętników w ciągu dnia i jestem zdruzgotana tym co zobaczyłam.. Diety poniżej 1000kcal (np. niespełna 900 kcal o ile to rzeczywiście zostało dobrze policzone) bez odpowiedniej zawartości białka i tłuszczu, głównie węgle (wafle ryżowe, pieczywo chrupkie, bułki itp.). Też takie rzeczy stosowałam  i nic dobrego z tego nie wyszło..
Ja osobiście mam kilka ulubionych stron, gdzie szukam przydatnych info, jeśli chodzi o żywienie to na potreningu.pl/diety wyliczyłam sobie zapotrzebowanie na kcal (podają dla utrzymania wagi, trzeba odjąć z 300) i sprawdziłam jadłospis czy w nim wszystko hula jak nalezy, białka, węgle, tłuszcze :-) No nie jest tak najgorzej ;-)
Ale oprócz tego w pamiętnikach znalazłam też motywację w postępach i zapale innych użytkowniczek! :-)

Co do jedzenia to bez szału, praktycznie to samo :-)

Śniadanie - 8:00
- płatki owsiane, siemię lniane (namoczone) zmiksowane z jabłkiem i cynamonem
- herbata zielona z miodem i cytryną

Drugie śniadanie - 11:00
- zupa jarzynowa - krem (bez ziemniaków)

Obiad - 14:00
- kotlety mielone z pieczarkami - pieczone
- fasolka szparagowa

Podwieczorek - 17:15
- naleśnik (zmiksowane 2 jajka + banan i usmażone) ze zmiksowanymi truskawkami i jeżynami oraz jogurtem naturalnym

Kolacja - 21:30
- sałatka z: mixu sałat z rukolą, pieczony kurczak, oliwki zielone z papryką, papryka czerwona i żółta, cebula, oliwa z oliwek, pieprz

W międzyczasie:
- 1 kawa
- woda 1,5l (jak dopiję przed pójściem spać)
- herbata zielona z miodem i cytryną

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- rowerek stacjonarny 40 min
- 100 przysiadów

15 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Bez żadnych postanowień noworocznych, nie od 1-go i nie od poniedziałku, po prostu zbierałam się, aż zebrałam  Ćwiczenia i dieta, a w sumie to jakiś sposób na życie. Ćwiczę od listopada - taki prezent urodzinowy - a od dzis w końcu dołączyło zdrowe i racjonalne odżywianie (a przynajmniej na takie mam nadzieję), bo podobno 70% to dieta a 30% ćwiczenia
Bez ciśnienia, głodzenia, liczenia kalorii co do 1, bez wielkich zrywów, bo to wszystko już było i sprawiło, że kilogramy które zrzuciłam wróciły z nadwyżka
Będzie metoda małych kroczków, prób i błędów (tych już sporo było). Najważniejsze to, że ma być zdrowo i aktywnie!
Cel? Boskie ciało
Pamiętnik - żeby spisywać, analizować postępy, wyłapywać błędy, a może i otrzymywać sugestie o ile ktoś to będzie czytał

POMIARY:
wzrost - 167 cm
waga - 66 kg
talia (w najwęższym miejscu) - 75 cm
brzuch (na wysokości pępka) - 85 cm
biodra (w najszerszym miejscu) - 99 cm
udko - 58 cm

Śniadanie - 8:00
- płatki owsiane zmiksowane z mlekiem suszona żurawina i ananasem
- herbata zielona z miodem i cytryną

Drugie śniadanie - 11:00
- zupa jarzynowa - krem (bez ziemniaków)

Obiad - 14:00
- kotlety mielone z pieczarkami - pieczone
- fasolka szparagowa

Podwieczorek - 17:15
- sałatka z: mixu sałat z rukolą, pieczony kurczak, odrobina sera żółtego (zupełnie niepotrzebnie), oliwki zielone z papryką, papryka czerwona i żółta, cebula, oliwa z oliwek

Kolacja - 21:30
- naleśnik (zmiksowane 2 jajka + banan i usmażone) ze zmiksowanymi truskawkami i jeżynami oraz jogurtem naturalnym

W międzyczasie:
- 2 kawy
- woda ok 3 szklanek
- napój izotoniczny 0,75l

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:

- TBC (Total Body Conditioning) - zajęcia w clubie fitness, 60 minut
- 100 przysiadów ( podobno najlepsze ćwiczenie na uda i pośladki, o ile wykonuje się je prawidłowo, 100 dziennie i po miesiącu widać efekty, sprawdzam czy to nie ściema )

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.