Hej Dziewczyny !
Wczoraj wróciłam zbyt późno by tutaj dodać kolejny wpis , zrobiłam szybki ale bardzo intensywny trening i poszłam spać bo czułam ,że mój organizm potrzebuje małej regeneracji a jak wiemy - SEN jest bardzo ważnym elementem - utrzymuję wagę i unikamy spożycie większej ilości kalorii w ciągu dnia :)
Dzisiaj chciałabym poruszyć temat żółwiego tempa czyli - niejedzenie w szybkim tempie ale i odchudzania w szybkim tempie - jeśli ma być ona skuteczna ,zdrowa i długotrwała .
Czasami trudno się z tym pogodzić ,bo chciałoby się po miesiącu osiągnąć jakiś niewiarygodny niski spadek wagi, i utraty cm. by wejść jak najszybciej w swoją ulubioną sukienkę mniejszą o 3 rozmiary . Tempo jakie jest "zdrowe" dla naszego organizmu to 0,5-1 kg na tydzień dla niektórych to zbyt mało ale pamiętajcie ODCHUDZANIE TO PROCES nasz organizm nie lubi odchudzania !!
Jeśli ktoś "hoduje" dodatkowe kilogramy przez kilka lat i chce pozbyć się jak najszybciej zbędnych kilogramów to trudno jest pozbyć się ich w krótkim czasie a organizm staję się naszym przeciwnikiem ponieważ zaczyna się bronić . Jeśli przejdziemy z dnia na dzień atakujemy nasz organizm ograniczeniem do minimum jedzenia bez zaplanowania i bez opamiętania (redukujemy nadmierny podaż kalorii)zmuszamy go do bardziej zawziętej obrony a w takiej "wojnie" z organizmem łatwo o jo-jo
WAŻNE JEST TO, CO TRACIMY : Jeśli zatem naszemu organizmowi dostarczamy mniej kalorii i musimy pracować na "rezerwach" obniżamy w ten sposób tempo przemiany materii co nie jest korzystne podczas procesu odchudzania a zatem im bardziej rygorystyczna dieta ,tym wolniejszy metabolizm . Tak naprawdę celem odchudzania nie jest spadek wagi ,ale odtłuszczanie organizmu ! zatem trzeba doprowadzać do większego zużycia energii ( by zrzucić 1kg tłuszczu, musimy spalić 7000kcal ! ) dlatego przy dietach niskokalorycznych spadek kilogramów to nie tylko redukcja tkanki tłuszczowej, lecz zużywanie glikogenu z mięśni i odwadnianie organizmu a jak napisałam na początku
POTRZEBNE SĄ MIĘŚNIE DO SPALANIA WIĘKSZEJ ILOŚCI KALORII !
i to będę cały czas podkreślać !!
Odchudzanie to proces który wymaga ogromnej rzetelnej pracy ,zaangażowaniu i dobrego nastawienia RÓBMY TO DLA SIEBIE , DLA ZDROWIA a jeśli tak będziemy myśleć o diecie - a jest to słowo którego nie używam tylko "zdrowe odżywianie" pomoże Nam osiągnąć zamierzony cel .
NAJPIERW ŁATWIEJ ,POTEM TRUDNIEJ :Każda z Nas pewnie próbowała odchudzać się samodzielnie lub z kimś bo tak zawsze raźniej ale z jakim zakończeniem? po pewnym czasie nasza motywacja sięga zenitu , gubimy się , zastanawiamy się PO CO ? najważniejszy moment w odchudzaniu jest utrzymanie tego co osiągnęło się w danym czasie ... jeśli widzimy efekty często sobie odpuszczamy i mówimy "aaa dobra , już tyle schudłam mogę sobie pozwolić na ..." TAK można ale musisz się zastanowić czy aby na pewno jesteś w stanie to kontrolować i nie popaść w błędne koło ,że jeden taki dzień zrobi się w kilka następnych a potem już lecą tygodnie i kilogramy wraz z nimi ...
Można mieć małą strategię na gorsze dni .Na początku odchudzania trzeba przewidzieć przeszkody i przygotować plan "antykryzysowy"
Liczmy się z tym ,że po pewnym czasie stosowania diety nastąpi spowolnienie spadku wagi a nawet może dojść do tego ,że waga będzie miała - zastój a jest to naprawdę normalne więc nie popadajmy w panikę .Na samym początku spadek wagi jest bardzo szybki pewnie każda to zauważyła można nawet schudnąć 2-3 kg w ciągu tygodnia ale to głównie utrata wody w organizmie więc to niech będzie taka motywacja .Zastój może wynikać z błędów żywieniowych zwykle jest tak ,że na początku podchodzimy do diety "rygorystycznie" ,a potem zdarzają się odstępstwa od niej i na chwilę uciekamy zjemy czegoś więcej a potem się to "mści" na nas...
REGULARNOŚĆ TO PODSTAWA !!Powiem szczerze, że ja już nie potrafię od 5 lat odbiec od regularności swoich posiłków - tak weszło w nawyk ,że już organizm woła o danej godzinie na kolejny posiłek tak pięknie sobie wyregulowałam metabolizm.Jeśli nie jemy regularnie ,zaczynamy odczuwać szybciej głód , poziom glukozy spada,a potem ... , gdy sięgamy po dużą porcję automatycznie poziom szybko wzrasta .Trzustka wydziela dużo insuliny,co jest bardzo niekorzystne na organizmu i sprzyja ona powstawaniu cukrzycy ,otyłości dlatego ,że insulina jest hormonem metabolicznym ,który przyspiesza procesy wchłaniania (tłuszczu z pożywienia)
Zatem ja proponuję MAŁO a CZĘSTO - 5 małych ,zamiast 3 solidnych :)
Wiem ,że nie każda z Nas ma czas - a to praca, szkoła i inne obowiązki ale naprawdę 10 min to minimum na posiłek im wolniej tym lepiej - będziemy czuć się najedzone i bedziemy piękne zgrabne i szczęśliwe :) jedzenie to przyjemność a nie KARA ! tylko w naszych rękach : jak mądrze wybierzemy :) a zielone i zdrowe nie oznacza NUDNE :)
Postaram się powoli dla Was coś przygotować jeśli chodzi o pomysły na posiłki :)
Dzisiejszy dzień jest dla mnie nagrodą za bardzo intensywny weekend - sesja ! ale na tą chwilę 3 zaliczenia mam zdane
Jadę do galerii na małe zakupy : kosmetyki, planuję kupić nowy "strój" do ćwiczeń ,i EMPIK mój ukochany by kupić książki które chciałabym by pojawiły się w mojej kolekcji :) trening dzisiaj odbędzie się o 16stej i dzisiaj postawię na skakankę oraz 6-minutowe ćw z Ewą Chodakowską chcę trochę urozmaicić swoje ćwiczenia więc dzisiaj w "towarzystwie"
a Wy dzisiaj co macie w planie ? :)
p.s niestety dzisiaj jeszcze nie mogę wstawić zdjęć posiłków dlatego ,że muszę kupić nowe baterie - w tygodniu na pewno coś już się pojawi :)
do usłyszenia !
PAMIĘTAJCIE : OD NAS zależy co znajdzie się na Naszym talerzu :) zapisujcie wszystko co zjadłyście a będzie łatwiej :) -
JESTEM Z WAMI :)