Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kocham smak słodyczy i czarnej kawy o poranku ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8862
Komentarzy: 179
Założony: 24 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 12 września 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jagodowamamba

kobieta, 36 lat, Nibylandia

167 cm, 70.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 września 2013 , Komentarze (4)

Kochane jak dawno mnie tu nie było :) wykorzystuję wolna chwilę żeby napisać to cokolwiek :) dzieje się bardzo dużo, masa trudnych decyzji  co niestety na mnie działa czesto tak że na stres najlepsze jedzenie - przed pujściem spać potrfaie zjeść naprawde dużo, a nastepnego dnia wstaja taka zmeczona i ze strasznym bólem brzucha - strarczy tego !!! nic dobrego  tego nie wynika .

śniadanie : serek wiejski z migdałakmi + 2 plastry ananasa :)

30 sierpnia 2013 , Komentarze (9)

eh Dziewczyny :) Dzisiejszy dzień to istne szaleńśtwo :) Miałam już od jakiegoś czasu plan choć przyznam że jest on inny niż podpowiada mi intuicja. Po skończonym stażu chciałam wracać do swojej rodzinny miejscowości - bo brakuje mi rodziny, a tutaj momentami czuję sie samotna. W sumie to głupie bo tu gdzie spedziłam staż miałam cudowny rok, spróbowałam masy nowych rzeczy, kilku moim dobrych znajomych mówi że sie bardzo zmieniłam że nabieram pewności siebie, odważyłam się i zrobiłam triathlon w którym pomogli mi nowo poznani znajomi ze stażu, dookoła jeziora, dobra praca a mimo wszytsko chciałam wracać dosłownie do mamy i siostry. Obecnie dzieli mnie z nimi 250 km - na moja jazde samochodem 3 h - niedużo a mimo wszytsko chciałam wracać. Dzisiaj sie okazalo że mam szasne dostać tutaj prace asystenta na uczelni i prowadzić zajęcia na uczelnie, popołudniu podobna propozycja ze nowo otwartej szkoły medycznej - i teraz sama nie wiem to jest mega szansa i zarobkowa i zawodowa. Do końca wrzesnia musze podjać decyzje gdzie składać na specjalizacji a teraz juz nic nie wiem - i nie mam nikogo kto może podjąć ta decyzje za mnie. ehh a było dzisiaj samcznie i zdrowo i znowu z grzechami ;) :

sniadanie : serek wiesjki + orzechy
II : 4śliwki + jabłko + nektarynka
III : gruszka + mamba
IV : fasolka + indyk + kawa z lodem z McDOnalada ;)
V: sałata + pomidor + rzodkiewka + sos jogurtowo czosnkowy

Buziaki Moje Kochane !! 

29 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

:) wczoraj nie ogarnełam umieścić jadłospisu i telefon sie rozładował to zdjęcia nie bedzie :) pragne wyspowiadac się z dwóch gałek lodów i kilku sztuk żelków - kocham lody kocham żelki i sama nie wiem jak bez nich żyć :) jak to się mówi raz na jakiś czas to nie grzech ;) a dzisiaj było tak : 

śniadanie : 1 jajko na twardo + 3 plastry szynki 
II : nektarynka + 5 sliwek 
obiad : zupa krem z dynii
IV - serek wiejski + orzechy + suszone owoce
V - serek wiejski + orzechy + suszone owoce
VI - fasolka szparagowa gotowana + indyk 
3 ciastka owsiane :)
Buziaczki ! :) a Wam jak idzie ?

27 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

:) Dziewczyny, tak siedze już dobre pare minut nad klawiaturą i próbuje jakoś w słowami wyrazić jak bardzo mi pomogłyście swoimi komentarzami,komplementami i wiadomościami. To nie chodzi już nawet o to czy jestem ładna czy nie to są kwestie gustu i to nie sa rzeczy najważniejsze ale to że nawet mnie nie znając, czuje że mnie akceptujecie. nikt nie zauważył jak fatalne włosy mam i wielki biceps bo to na tym zdjęciu widze własnie ja ;) aha no i moją faktycznie ładną szafkę :) i niech to bedzie nauczka mi i Wam że może czasem lepiej żebyś my same na temat swojego własnego odbcia w lustrze sie nie wypowiadały - zostawmy to innym mądrym ! :) dziękuje raz slicznie ! :) bede się starać w takim razie jeszcze bardziej :) a to co mój żołądek przyjął dzisiaj : 

Sniadanie : serek wiejski +orzech laskowy

II : 5 sliwek, brzoskwienia :)
Obiad : 2 pełne talerze zupy krem z cukinii. cały garnek kosztował mnie 3 zł ;)
 - podaje przepis - skopiowany z tej strony https://vitalia.pl/

Składniki:
  • 2 średnie cukinie
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka imbiru
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 2 łyżeczki curry
  • sól
  • pieprz 
Wzeszklić posiekaną cebulę i czosnek. Po 5 minutach dodać obranąi pokrojoną cukinię, chwilę podsmażyć, następnie przykryć i dusić aż cukinia zmięknie. 
Gdy cukinia będzie miękka, całość zmiksować. Dolać wody, tyle by uzyskać zupę gęstości takiej jaką lubimy. Doprawić do smaku solą, pieprzem, imbirem, kurkumą i curry.
V : serek wiejski + mieszanka studencka garśc ( ok 25 g )
VI : makrela wędzona + jajko na twardo + musztarda :)

26 sierpnia 2013 , Komentarze (139)

Zdjęć z wagi 96 kg nie mam, wtedy nikomu uwiecznić tego jak wyglądałam nie pozwalałam. Teraz trochę żałuje - miałam bym namacalny obraz tego że ja też jak chce to potrafię i ciężka praca nad sama sobą może być cudowną, niezwykła przygodą. Efekt końcowy jest już mniej ważny - ważniejsze są zmiany które w nas zachodzą, nowe spojrzenia na siebie, wiara że jak czegoś chcemy to tylko my same możemy w tym sobie przeszkodzić  ;) Buziaki !

to kiedyś ja :)

 

a to teraz ja :)

26 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj dzień udany chociaż jakiś len mnie dzisiaj dopadł i lekkie przygnębienie :) Może to zabrzmi dziwnie ale czasem mam wrażenie że nikt mnie nie zaakceptuje, że wszyscy dookołaukładają sobie życie z kimś drugim a mnie to wszystko ominęło przez brak akceptacji siebie, otyłość - a może po-prostu dlatego że jestem brzydka i mało interesująca, a może dlatego że sama uważam ze na nikogo nie zasługuje. Mam nadzieje ze to chwilowy tylko dołek związany z ty że została sama w mieszkaniu bo współlokatorka u chłopaka a odwiedziny własnie skończyła u mnie koleżanka która mam nadzieje zaczyna własnie nowy dobry dla niej związek ;) ehh cola bez cukru pita z kieliszka do wina dzisiaj musi mi wystarczyć na poprawę humoru :) a dzisiaj było tak :
śniadanie : serek wiejski light + migdały prażone
II : sałatka z gruszką
Obiad: pomidor + papryka faszerowana kuskusem
IV : serek wiejski + orzech laskowy
V : serek wiejski + mieszanka studencka
VI : sałata z 3 plastrami indyka

1h speelingu na siłowni :)
trzymaj sie !! i powodzenia ! :)

25 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

:) jestem tego pewna że jak w niebie rozdawali zdolności kulinarne ja gdzieś się zgubiłam, zaspałam, zapomniałam o tym ? dlatego muszę sobie radzić jak tylko potrafię :) najważniejsze że jest smacznie i zdrowo ;) 

sałatka - jutro zjem w pracy :
- 2 garści mixu sałatkowego ze szpinakiem z biedronki
- 1 gruszka
- ocet balsamiczny 
efekt końcowy wygląda tak - ale smakuje o wiele lepiej ;) 
deser:
400ml kefiru 0 %
galaretka w Twoim ulubionym smaku :)

Kefir wlewamy do miski - blendujemy aż pojawią się pęcherzyki powietrza  w ten sposób zwiększa swoją objętość. Galaretke roszpuszczamy w 250 ml gorącej wody, mieszamy aż do rozpuszczenia. Galaretke dodajemy do kefiru - rozlewamy do misek i do lodówki na 3-4 h ;) PYCHAAAA !!! możemy zjeść z ulubionymi owocami a dla odważnych z bitą śmietana ;) 

buziaki !!! miłego, zdrowego i aktywnego tygodnia ! 

25 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Dzisiaj się zwazyłam tak od niechcenia nie spodziewając się zbytniego spadku wagi a tu 68,3 kg :) od razu jest zapał do dalszej pracy nad sama sobą ;) 

Śnidanie : 2 jajka na twardo + 3 plastry szynki
Przekąska: 4 sliwki + jabłko

Obiad : papryka faszerowana kuskusem cukinią, marchewką :)- PYCHA !

w ciagu reszty dnia bedzie :)
przekąska : 1/2 gruszki + jabłko
kolacja : serek wiejski ze szczypiorkiem 
przekąska : cukinia faszerowana tym samym co na obiad ;)

a to dowód że wszytsko się da - niech to bedzie motywacja dla mnie i dla Was ! BUZIAKI !!! :*



24 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Historia mojego odchudzania jest długa, kręta czasem nawet bardzo bolesna - ale za każdym razem zbliżająca się choć odrobinę bliżej celu :). Byłam otyła od kiedy pamiętam, kiedyś mi to nie przeszkadzało - zawsze wśród znajomych byłam ta pulchną ale wesoła Kama co pomoże i rozweseli jak trzeba. Przez kilkanaście lat stałam w miejscu, moja otyłość była moim pancerzem i wytłumaczeniem na wszystkie nie powodzenia, jedzenie sposobem na smutek i jednocześnie z czasem główna przyczyna moim problemów. W gimnjazum postanowiłam schudnąć - próbowalam chyba wszytskich diet kopenhaskiej itp - chudłam ale zaraz potem waga wracała - historia jak każda inna. Jako osoba ambitna nie mogłam sobie poradzić że coś mi nie wychodzi - ze nie potrafie schudnać. Na studiach poziom mojej flustracji i braku akceptacji siebie urósł do takich rozmiarów że zachorowałam na bulimie - choroba wykończyła mnie zupełnie. Z wesołej kamy nie zostało nic, w głowie pojawiły się straszne mysli na swoj temat. Z bulimia wygrałam i zaczełam racjonalnie odżywianie, sport stał sie moim sposobem na odreagowanie stresów. Teraz po schudnięciu 24 kg wracam do życia i chce schudnać jeszcze troche - zdrowo :) Z wykształceniem jestem świeżo upieczonym lekarzem - na temat zdrowia odpowiem z chęcią na każde pytania :) jak bede miała wiecej czasu napisze wiecej :) 

Śniadanie : serek wiejski ze szczypiorkiem + 3 plastry poledwicy z indyka
II : 1/2 jabłka + nektarynka 
Obiad : 1/2 tuńczyka z sałatką z kuskusa pomidor, cukinia, marchew 
Przekąska do nauki :) jak ja kocham owoce ! :)
Kolacja : serek wiejski lekki + 1/2 gruszki 
VI posiłek : 4 sliwiki + 1/2 brzoskiwni

Ćwiczenia : 50 min biegania :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.