Historia mojego odchudzania jest długa, kręta czasem nawet bardzo bolesna - ale za każdym razem zbliżająca się choć odrobinę bliżej celu :). Byłam otyła od kiedy pamiętam, kiedyś mi to nie przeszkadzało - zawsze wśród znajomych byłam ta pulchną ale wesoła Kama co pomoże i rozweseli jak trzeba. Przez kilkanaście lat stałam w miejscu, moja otyłość była moim pancerzem i wytłumaczeniem na wszystkie nie powodzenia, jedzenie sposobem na smutek i jednocześnie z czasem główna przyczyna moim problemów. W gimnjazum postanowiłam schudnąć - próbowalam chyba wszytskich diet kopenhaskiej itp - chudłam ale zaraz potem waga wracała - historia jak każda inna. Jako osoba ambitna nie mogłam sobie poradzić że coś mi nie wychodzi - ze nie potrafie schudnać. Na studiach poziom mojej flustracji i braku akceptacji siebie urósł do takich rozmiarów że zachorowałam na bulimie - choroba wykończyła mnie zupełnie. Z wesołej kamy nie zostało nic, w głowie pojawiły się straszne mysli na swoj temat. Z bulimia wygrałam i zaczełam racjonalnie odżywianie, sport stał sie moim sposobem na odreagowanie stresów. Teraz po schudnięciu 24 kg wracam do życia i chce schudnać jeszcze troche - zdrowo :) Z wykształceniem jestem świeżo upieczonym lekarzem - na temat zdrowia odpowiem z chęcią na każde pytania :) jak bede miała wiecej czasu napisze wiecej :)
Śniadanie : serek wiejski ze szczypiorkiem + 3 plastry poledwicy z indyka
II : 1/2 jabłka + nektarynka
Obiad : 1/2 tuńczyka z sałatką z kuskusa pomidor, cukinia, marchew
Przekąska do nauki :) jak ja kocham owoce ! :)
Kolacja : serek wiejski lekki + 1/2 gruszki
VI posiłek : 4 sliwiki + 1/2 brzoskiwni
Ćwiczenia : 50 min biegania :)