Jest godzina 8:49 - po śniadaniu
Właśnie wypiłam kubek czarnej jak noc kawy z kostką (łyżeczką) cukru i do tego kromka ciemnego pieczywa (może być tost opieczony w tosterze, ja takiego nie posiadam więc wczoraj wieczorem wyjęłam kromkę i przez noc troszkę czerstwa się zrobiła więc jest jak tost).
Mam przed sobą 11 dni diety.
Pierwszy raz w życiu nie mam stracha że mi się nie uda.
Czuję się dobrze. Nawet kawa, której przez tyle miesięcy nie piłam daje efekty, a może właśnie dlatego daje efekty.
Prawdziwe wyzwanie czeka mnie na obiad - szpinak gotowany (lubię szpinak ale z dodatkiem przypraw i sera żółtego, a tutaj ma być sam z pomidorem). Ponieważ idę do pracy to obiad mam już przygotowany i czeka na zjedzenie. Może się w pudełku przegryzie razem z pomidorkiem do 13:00 i będzie wówczas bardziej zjadliwy. Zobaczymy.
Jest godzina 13:38 - po obiedzie
Właśnie zjadłam szpinak gotowany (szklanka mrożonego szpinaku ugotowana do odparowania całkowitego wody) wraz z pomidorem. Na deser jabłko.
Powiem że byłam wystraszona tym posiłkiem bo mimo że lubię szpinak to tylko w postaci nadzienia z serem i czosnkiem. A tutaj wielka niespodzianka. Smakowało. Przyczyna? Hmmmm...
Może dlatego że zrobiłam ją wcześniej pokroiłam pomidory i wymieszałam ze szpinakiem. Zamknęłam w pojemniczku, ponieważ brałam to do pracy i smaki się wymieszały ze sobą.
Jest godzina 17:40 - po kolacji
Właśnie zjadłam 2 jajka na twardo z sałatą (5 liści), szynką drobiową (90g) pokrojone wszystko i wymieszane i skropione łyżką oliwy z oliwy
Jest godzina 21:59 - wieczór
Nie czuję głodu. Czuję się świetnie. jak na razie wytrzymuję. Nie mam zawrotów głowy ani innych objawów opisywanych w skutkach negatywnych.
Szłam z pracy na piechotkę znów - 5 km (60 min) - 464,94 kcal
34 minuty ze średnią prędkością 33,3 km/h (1004.56kcal)
Bilans 3 dnia diety:
Utraconych kalorii - 1469,5 kcal
(oczywiście oprócz tych które dziennie zużywamy na spanie, leżenie,
chodzenie, gotowanie, kąpanie czy oglądanie telewizji - bo tego
wszystkiego potrzebne są człowiekowi kalorie) - jakby spojrzeć na
całodzienne zużycie kalorii w zależności od wagi, wieku to wychodzi - 3674.33 kcal