Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

muzyka,książki

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4588
Komentarzy: 51
Założony: 6 maja 2013
Ostatni wpis: 14 listopada 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miichaskaa

kobieta, 28 lat, Kutno

162 cm, 56.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 maja 2015 , Komentarze (2)

Cześć Dziewczyny :)

Muszę przyznać,że dzisiaj mój laptop doprowadza mnie do szału... wyskakują jakieś strony itd chyba bedzie trzeba go zeskanować...

Zjadłam śniadanie,w między czasie musiałam się pokłócić z mamą no także mój dzień nie zaczął się zbyt dobrze,w dodatku zaczyna mnie boleć głowa,ale spokojnie dzisiaj mam wolne od wszystkich spraw,zaraz zrobię trening dzisiaj zmierzam sobie nie żałować ćwiczeń ( chyba tego potrzebuje ) później obiadek,i spadam na pierwszy dzień majówki,mam nadzieje,że nie przesadzę zbytnio z żadnym podjadaniem,jutro koncerty  więc też będzie fajnie,później nauka do egzaminu na prawo jazdy ( MATKO,ALE SIE STRESUJE) mam nadzieje,że bedzię ok :)

Wczoraj wieczorem znalazłam fajne zdjęcie dotyczące deski i wyzywanie na pewno wstawie poniżej :) 

a na dzisiaj zamierzam zrobić : 

-65 przysiadów + wypady

-rozgrzewka 

-brzuszki 3 serie

-boczki z Tiffany cz1 i 2 

-deske 30 sek

-twerkout 6 minut

-ćwiczenia na pośladki

- i JAK DAM rade to Gym Break ( brzuch)

TRZYMAJCIE KCIUKI :)

Teraz lece rozwiązać troche testów,wyczyścić laptopa z wirusów -.- i TRENING !:)

Miłego dnia i przyjemnej Majówki :) 

30 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Dobry Wieczór dziewczyny :)

Dzisiaj cały dzień byłam ''zalatana'' trening wykonany,nie mam pojęcia czym się dzisiaj tak zasyciłam,ale praktycznie w ogóle nie chce mi się jeść,zauważyłam też,że po treningu chce mi się starsznie jeść (normalne w końcu spalamy kcal) ale nie miałam pojęcia,że aż tyle o.o za chwilę dobiegnie końca mój drugi tydzień ćwiczeń jestem strasznie z tego dumna :) w wolnej chwili szperam po necie jakiś cudownych przekąsek oczywiście zdrowych,czytam troche na temat deski,deski bokiem itd,oglądam filmiki motywujące i nie zamierzam dać się pokonać,dam radę na pewno :) Teraz zajadam jogurcik i czytam co by tu można zrobić ciekawego z serkiem twarogowym leży u mnie w lodówce tak samotnie,że aż mi go szkoda,a przecież to samo zdrowie,pieczywo na rano na śniadanie kupione i tak z każdym dniem jestem coraz bliżej :) Po majówce zamierzam wsiąść troche na rower :) brakuje mi go,a zawsze bardzo lubiłam jeździć rowerem :) Próbuje też namówić do tego chłopaka,ale on nie jest za bardzo chętny,a wiadomo w towarzystwie raźniej,swoją drogą ciekawe jak poradzę sobie na majówce :) mam nadzieje,że nie będzie aż tak źle :)

Dobranoc :)

30 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Ledwo dzisiaj wstałam z łóżka,na domiar złego dowiedziałam się,że w poniedziałek moja była przyjaciółka ma egzamin o tej samej godzinnie+kolejna motywacja do tego,żeby zdać za pierwszym razem.Dzisiaj od rana miałam lekką załamke i już miałam sobie odpuścić ćwiczenia,ale jednak stwierdziłam,że przynajmniej się trochę wyżyje i będę się lepiej czuła jak już skończę,dzisiaj daje sobie wycisk ! :))) Później nauka na egzamin i tak w kółko i w kółko :) DAM RADE BO JAK NIE JA TO KTO ?

Miłego dnia dziewczyny :)

29 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Jak mówiłam,że coś dołoże do ćwiczeń to kłamalam,dzisiaj w ogole nie mam ochoty nic robić,najlepiej zamkneła bym się w pokoju pod kołdrą z dobrą książką i chyba tak zrobie,zrobiłam przysiady,boczki tiffany cz2,twerkout,brzuszki i deske 15 sekund i to tyle na nic wiecej nie było mnie stać,załamałam się sama sobą wczoraj tyle energii a dzisiaj nic,null kompletne zero,oby jutro było lepiej,a teraz spadam zrobić jakiś obiad i szykować się na spacer z chłopakiem.Pogoda jest walnięta,słońce,brak słońca,deszcz,słońce i tak w kółko...

29 kwietnia 2015 , Skomentuj

Cześć dziewczyny ! :)

Za oknem ładnie świeci słońce,po wczorajszym deszczu nie ma śladu i dobrze :) Wiecie po czym poznaje,że przyszła wiosna ? Po kosiarce z oknem,nie dość,że nie mogę spać to jeszcze budzą człowieka tak rano :( Nic straconego :) zrobiłam śniadanie ( kanapki z pieczywa sonko posmarowane serkiem topionym + zielona herbata) po sniadaniu zabieram się za trening dzisiaj zamierzam dołożyć tiffany boczki cz2 ewentualnie do tego ćwiczenia na nogi, później szybki prysznic,pójdę na miasto z chłopakiem,a jak wrócę pouczę się do egzaminu :) 

Miłego i słonecznego dnia dziewczyny :)

28 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Ponarzekałam,ale już jest w porządku ( chyba ) jutro nie zamierzam tknąć nic,na prawde wczoraj czułam się cudownie z tą myślą,że udało mi się jakoś ''przeżyć'',ale poczytałam i natrafiłam na dziewczyne która miała ten sam problem,a słodycze ograniczała stopniowo jeden dzien jadła drugi nie potem do trzech itd. dlatego też nie pozwoliłam się sobie załamać,stwierdziłam też,że skoro mało mi tej aktywności fizyczne to postanowiłam ćwiczyć nie pół godziny jak do tej pory ale godzina co prawda zamierzam stopniowo dodawać sobie ćwiczenia z filmikami bo kiedy wcześniej ćwiczyłam od razu ruszałam pełną parą,a na drugi dzień zakwasy i jakoś chęci przechodziły teraz zrobiłam to odwrotnie i w koncu doszłam do tego dnia,że zachciało mi się wiecej :) Niesamowite.

Pogoda za oknem się mieni szkoda,słońce też zawsze daje motywacje,bo kiedy szaro i ponuro za oknem to nie chce się nic... Rozwiązywałam testy na prawo jazdy na razie jest ok jestem w połowie pierwszej książki kodeksu drogowego ( czytałam już wszystkie pare razy,ale lepiej dmuchać na zimne ) 

Mogła bym tak pisać i pisać :) ale bardzo bym się chciała z wami podzielić moją ''tak jak by pasją'' odkryłam ją niedawno może z miesiąc temu całkowicie przez przypadek,po prostu słuchałam muzyki i włączyłam jakiś filmik i nagle BUM olśniło mnie,stwierdziłam,że ja też tak chce,też chce mieć fajną figurke i fajny tyłek na początku zadałam sobie pytanie Po co mi to ? no jak to po co ? dla samej siebie cholera jasna,wszyscy w koło coś ze sobą robią ja też chce,chce coś zmienic w swoim życiu.

TWERKOUT/ twerkowanie/twerking/twerkit zależy kto jak woli to połączenie tańca i ćwiczeni kardio oraz kolejnym plusem jest to,że można sobie wspomóc tym wyrzeźbić sylwetkę no i fajnie ruszać pupą.W Polsce niestety mało popularne w większych miastach na pewno,ale u mnie to nigdzie nie ma takich zajęć ( niestety) moje miasto jest troche zacofane.Twerk to tańec o zabarwieniu erotycznym polega na rytmycznym potrząsaniu pupą i wywodzi się od tańców amerykańskich :) 

A od was dziewczyny chciałabym się dowiedzieć co  sądzicie o takim ''potrząsaniu pupą ?  

A ja lece zjeść jakąś kolacyjke,rozwiązać troch testów i oglądać Piekielną Kuchnie 

Miłego wieczoru :)))

28 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Przyznaję się...bez bicia wiedziałam,że idzie mi zbyt łatwo.CHOLERNE SŁODYCZE.Nie mam pojęcia co zrobić,żeby ich nie jeść,ale stało się mama kupiła michałki i jakbym to było gdyby nie zjadła paru ? No jak ? Po co ćwiczę skoro wcale nie trace tego cholernego tłuszczu,ćwiczę a za pare godzin znowu to samo,mam okropne wyrzuty sumienia nie jestem fair wobec samej siebie,cholera.

28 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Brzuszki,twerkout,przysiady,wypady,Tiffany boczki ZROBIONE ! Sprawy pozałatwiane,obiad zjedzony,teraz wreszcie mogę się wziąć za nauke do egzaminu na prawo jazdy :)

Zauważyłam,że z każdym dniem chce mi się ćwiczyć więcej :) może od jutra jakieś pompki dorzucę albo deske ? ciekawe jak to mi pójdzie najbardziej jestem zadowolona jednak z postępów z brzuszkami kiedyś ledwo robiłam 4 ćwiczenia w ciągu 30 sekund w jednej serii,a teraz robię bez problemu cały filmik,wiadomo wszystko zależy od chęci :) a tymczasem spadam się pouczyć troche do egzaminu bo to juz w poniedziałek :o 

NIE PODDAWAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY,JA NIE ZAMIERZAM ZWŁASZCZA,ŻE JUŻ TAK DALEKO JESTEM :)

28 kwietnia 2015, Skomentuj
krokomierz,2,0,0,4,1,1430215526
Dodaj komentarz

28 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Cześć dziewczyny :)

Za oknem świeci słońce,ptaszki śpiewają,a mnie nic nie cieszy z wyjątkiem tego,że może dzisiaj obejdzie się bez burzy...Nie mogłam spać,zasnęłam o jakiejś 3 nad ranem i wstałam już po 8 innego wyboru nie mam bo dzisiaj mam pare spraw do załatwienia na mieście.Wczoraj ''dodałam'' ćwiczenia jakie ćwiczę,ale jak weszłam rano na portal to zauważyłam,że to się nie dodało nie mam pojęcia czemu.No nic dość narzekania zaraz zabieram się za śniadanie ( dwie kromki pieczywa razowego z poledwicą z indyka + zielona herbata) trening i lece na miasto pozałatwiać swoje sprawy :) 

Życzę wam miłego dnia ! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.