Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam, jestem typem hobbita który po kilku latach zastoju chce coś zrobić ze swoim ciałem.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36128
Komentarzy: 751
Założony: 6 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 26 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
refungismedicinalis

mężczyzna, 42 lat, Szczecin

173 cm, 88.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: zejść na 70 kg i utrzymać za wszelką cenę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 maja 2013 , Komentarze (3)
Może później będzie spacerek .

2 maja 2013 , Skomentuj
Jutro wolne od rowerka. Moja żonka ma urodzinki. Tak że od jutra zaczynam pompeczki

1 maja 2013 , Komentarze (4)
I to dosłownie. Ta moja waga " urządzenie" odmówiła współpracy. Wynik jaki usilnie pokazuje bardzo mnie zadowala, ale do qrwy nędzy 73 kg przy każdym pomiarze to coś nie tak. Nawet trzymając przed sobą zgrzewkę cukru ona zamiast pokazywać 90 uparcie daje 73. Jutro muszę iść kupić nową. 

30 kwietnia 2013 , Skomentuj
To ja na dzień przed rozpoczęciem rowerka i Mel B. Waga - 80.8Szyja - 39Biceps - 32Piersi - 97Talia - 93Brzuch - 93 ?Biodra - 94Udo - 55Łydka - 35 Tyle statystyki . Zobaczymy jak to będzie wyglądać 1 czerwca. Zapał jest , piękna trasa jest , tylko z aplikacją na telefon problem , bo niby działa dobrze ale nie mogę nigdzie indziej mapki przerzucić.

30 kwietnia 2013 , Skomentuj
koleżanki , koledzy dziękuję

30 kwietnia 2013 , Komentarze (1)
dzisiaj zrobiłem traskę . 48 km w 2,5 h. na spokojnie , po podszczecińskich wioskach. Czuję się zajebiście. jutro praca więc tylko jakieś 8 km. ale za to pojutrze znów 48. trasa spokojna mały ruch, świerze powietrze. trzeba się będzie dziś zmierzyć ,zwarzyć , zrobić fotkę i miesiąc pozapierdalać( chociaż w maju mam urlopik od 10 do 20 , tak że rowerek odpadnie, a zostaną tylko ćwiczenia statyczne. 

30 kwietnia 2013 , Komentarze (1)
Na maj planuję w miarę możliwości robić 40 km rowerem dziennie. Zobaczymy czy wypali. chociaż od 10 do 20 mam urlop, i gdzieś wyjeżdżamy. Do rowerka dojdzie Mel B. i zobaczymy efekt w czerwcu.

27 kwietnia 2013 , Komentarze (2)
Weider skończony, ale jest niedosyt. mechanik by powiedział turbodziura, nie powiem żebym zapierdzielał po kilka godzin dziennie ,weider kilka pompek i spać, teraz nie robię nic, niby fajnie , ale czegoś mi brakuje. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.