głoooodna ale happy :)
właśnie zlazłam z wagi 105,50 na wieczór to chyba dobrze , dziś miałam intensywny dzionek od rana biegamm , a to pediatra z moim smarkiem ... później sprzatanie , obiad dzis nie był smakowy jak dla mnie bo kromka razowca i serek wiejski tylko zdąrzyłam pochłonąć , szybko z moim drugim latoroślem na basen :) w sumie na poczatku miałam ochote uciec z szatni jak zobaczyłam siebie w dużym lustrze i stroju kąpielowym ale dzieciak pociągną mnie na brodzik i o to hipopotam w brodziku szalał dziś godzine :)za to jak wyszliśmy z basenu to myślałam że zjem wszystko co mają w żabce ale... zuch dziewczyna ze mnie bo kupiłam tylko grahamkę i jogurt patrzyłam na dziecko jak pałaszuje hot doga i trafiło mnie ... wróciłam jakoś o 18 chlam wode na potęgę i kolejny basen we wtorek :) teraz to szału nie było ale ... za jakieś kilka miesięcy ratownik będzie miał na co patrzeć :) teraz będę sie ważyła w piątki mam nadzieje ze wytrwam do kolejnego piątku
:)
no i 106 rano pokazało na czczo :) no a teraz po kąpieli wieczorem 107 aj juz doczekac sie nie moge dwóch cyfr na wadze jak będę miała nawet 99 to już sukces będzie ;) troche dziś zgrzeszyłam bo zjadłam kawałek szarlotki ale za to kolacja była skromna :) teraz tylko herbatka i tv z mężusiem uwielbiam te nasze wspólne wieczory dzieciaki śpią a my gadaaaaamy i gadaaaamy o byle czym :) jutro mam nadzieje posunąć suwak na mojej wadze vitali :)
dziś już bez kolacji ;0
dziś kolacji nawet nie jem :) poważnie i na serio biorę sie za siebie :) latem mam nadzieje zmieszcze się w kieckę mini i będę powalać facetów na kolana :) idę teraz odchudzać się pasem wibrującym ,,,, wiem... wiem... nie dziła wyszczuplająco ale skoro już go mam to wywale tyłek na łóżko i pas przez 15 minut będzie odchudzał mój bandzioch ;) od jutra będę starać się jeść to samo co nowo poznana koleżanka i mam nadzieje ,ze moje wyniki będą tak samo dobre .
NIE MAM SIŁ
BŁAGAM POMOCY ZNOWU NIC NIE ROBIE :( MASAKRA MUSZE SCHUDNĄĆ CHCE ... ALE NIE UMIEM SIE ZA TO ZABRAC .CZASEM MI SIE WYDAJE ZE SKAZANA JESTEM NA TE 107 KG CHOLERA JASNA . WCZORAJ OGLĄDAŁAM FOTY Z 10 LAT WCZESNIEJ TO AZ SIE PORYCZAŁAM ŁADNA PEŁNA ZYCIA SZCZUPŁA DZIEWCZYNA CO JEST DO DIABŁA ŻE SCHUDNĄC TERAZ NIE MOGE , WIECZOREM POCHŁANIAM WSZYSTKO W CHOLEWE JASNA POMOCY DODAJCIE MI SIŁ JAKIEGOŚ POMYSŁU COKOLWIEK MOŻE JAKBYM MIAAŁA JAKIS PLAN DZIAŁANIA MENU TO BYM SIE TEGO STOSOWAŁA BO TAK SAMA Z SIEBIE TO NIC WSTAJE RANO PIJE KWE WYTACZAM SIE Z ŁÓŻKA Z BÓLEM PLECÓW CAŁY DZIEN MOGE NIE JESC NA OBIAD WTARABANIE JAK ZWYKLE KOTLETA I ZIEMNIAKI NAWIECZÓR GŁODNA SIE ROBIE ODWALAM BRZUCH NA BOK I ZAJADAMM POMOCY BOJUZ NIE DM RADY WAZYC TYLE JA CHCE W KONCU BYC SZCZUPŁA , DOCENIANA CHCE ABY MĄŻ MÓGŁ , DDAŁ RADE ZANIESC MNIE DO ŁÓŻKA AJ PROSZE OMOTYWACJE , POMYSŁY COKOLWIEK SAMA NIE UMIEM