dzisiejsze wazenie nalezalo do przyjemnych . Mialam maly zastoj i przez trzy ostatnie tygodnie chudlam po 0,3 kg .
w koncu ruszylo i jest 8 z przodu , teraz walcze o 7mke. Mysle ze sie uda !
W ten weekend bede miec gosci , robimy Paelle danie malo dietetyczne ale skusze sie ! najwyzej potem wskocze na orbitreka i spale troche Kacl :)
a to foto ostatniej naszej paelli :) mam nadzieje ze ta niedzielna bedzie rownie pyszna jak ostatnio :)