DZIEŃ DOBRY ! ;) To już dzień nr 18 !
Jak w temacie ;) Mam koleżankę na studiach a jednocześnie znajomą na endomondo. Dziewczyna bardzo dużo schudła, generalnie zostałaby wyróżniona w Klubie Zwycięzców na Vitalii. Była gruba a teraz jest normalna, lecz chudą/szczupłą bym ją jeszcze nie nazwała, ale... Nie widzę, żeby chudła, po tym, co obserwuję w jej wyczynach na endomondo. Nie ma telefonu, który by poprzez gpsa ładował trasę na serwer, treningi wrzuca z kompa, ale, no bez przesady, często wrzuca treningi : 13 h ćwiczeń gimnastyki+ 1 h biegania+2 h chodzenia/ dzień, albo 6 h gimnastyki, 12 h gimnastyki i tak jest codziennie z wyjątkiem dni, w których nie ćwiczy... obserwuję to już od roku. To przecież oszukiwanie samej siebie ! Gdyby tyle ćwiczyła to byłaby chudzinką i to jaką !! Nie wiem, po co tak robi ,żeby statystyki były wyższe, czy co ? Generalnie endomondo jest bardzo motywujące , szczególnie udział w rywalizacjach. Ale nie tylko ona tak robi. W każdej rywalizacji jest wiele takich kwiatków. Dzisiaj mamy dopiero 3 dzień kwietnia a są już osoby, które mają na koncie spalonych 20k spalonych, albo 10 k spalonych... Po co startować w rywalizacji i tak oszukiwać ... ?
Ja jak ćwiczę, zawsze włączam endomondo i gpsa, żeby by to wynik realny, może i nigdy nie zajmę 1 miejsca w rywalizacji, ale gdybym kiedyś znalazła się w pierwszej 50 , to będę z siebie zadowolona. Żeby zająć 1 miejsce bez oszustw musiałabym ćwiczyć 24 h na dobę....
_____________________________________________________
Menu z wczoraj ( całodniowe!)
-2 jabłka
-2,5 kromki maca z bazylią i pomidorami
-Sałatka z pomidora i selera naciowego z pieprzem, kroplą cytryny, solą i przyprawami
-serek wiejski
- kawałek ( około 50 g) sera białego
-Cukinia z tostera ( wkładałam do tostera/sandwicha i sobie mięknie), pół małej
-sałatka z pomidora, ogórka, ogórka kiszonego i fasolki konserwowej
- 2 małe kromeczki z serem.
-1 muszla makaronowa nadziewana mielonym mięsem i cukinią.
- kostka czekolady
+ 3 szklanki siemienia lnianego, 2 kawy, 2 l wody
ćwiczenia: 12,2 km chodzenia, 1 h gimnastyki ( najróżniejsze ćwiczenia)
________________________________________________
Organizm po odstawieniu antykoncepcji wraca do normy. Waga wskazała mocne 63,3 kg. Jeszcze tylko 9.3 kg do upragnionego celu. Może zobaczę 2 x w życiu 5 z przodu. Siódemkę widziałam już kilkanaście razy... Plan na dzisiaj : 2 h gimnastyki i jeśli nóżki pozwolą to standardowy spacer 10 km :) Ale koniecznie muszę kupić sobie adidasy i to mega wygodne, zeby szybkie tempo móc utrzymać, bo takie człapanie w trampkach zrobiło mi odcisk na pięcie.
__________________________________________________
Zastanawiałam się, jakie realne plany założyć sobie na ten miesiąc:
- do końca miesiąca -4 -5 kg. ( mocne 62 kg na wadze)
- ćwiczenia minimum 5 x w tygodniu.
- przejść pieszo 150 km
- kupić hula hop.
- nie jeść po 19.00
- pić regularnie siemię lniane
- zero chipsów, chrupek, czekolady, ciastek, pizzy, hampków... etc.
- nie podjadać.
- nie jeść makaronu białego oraz białego chleba.
- więcej warzyw i kasz.