Oficjalnie nie należę już do tych resztek 16-natkowych ^^
łuhuh....ale mi dziwnie. nie chce być starsza....serio.
moje rówieśniczki pragną mieć już tą 18...
ja nie.
***
nawet załatwiałam sprawę z komornikiem i inne rzeczy potrzebne moim rodzicom.
musiałam nauczyć się dysponować kasą żeby od 10 do 10 starczyło..chociaż jeszcze do końca mi to nie wychodzi ;P.
mieszkam praktycznie sama.
mój dziadek jest alkoholikiem i mieszka na parterze, ja mam całe swoje piętro.całe szczęście bo inaczej drugi rok znosić takie imprezy ...nie.
Myślę nad jakąś pracą na weekendy...nie wiem jeszcze.
Eh....nawet dieta mi ładnie dzisiaj idzie.
zjadłam:
rano: batonik musli
drugie śniadanie: sałatka szkolna z kurczakiem i makaronem jak ryż ;D wywaliłam majonez
dom: danio light, dwa jabłka, kawa mokka z mokate ;)
na kolacje jeszcze wezmę sobie serek wiejski i potem herbatka czerwona.
słucham sobie "jestem bogiem".
jakiś czas temu film oglądałam.
Serio?
mega.
chociaż osobiście wolę inny typ muzyki m.in. klasyke rocka.
hmmm...postanowiłam ze chce najeeczki <3 na urodziny. bo telefon za drogi, słuchawki mam jeszcze a na tamte odłożę, buty zimowe może od rodziców wyżydzę ;D bo są takie śliczne boootki.....w których będę mieć ponad 1,80 wzrostu ^^ uwielbiam to uczucie;)
spadam na allegro przeglądać buciki ;) jak coś wybiorę to wrzucę zdjęcie ;)
Na razie bajo ;)
Ps. do życzeń. na fejsbunia wchodzę dopiero wieczorem bo co zalajkuje życzenia pojawia się nowe i nie wyrabiam ;D masakra w tym roku ^^
a i znowu będę nagrywać covery. ;>