- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (4)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 5035 |
Komentarzy: | 39 |
Założony: | 18 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 23 lutego 2015 |
kobieta, 37 lat, Czarna Sędziszowska
170 cm, 74.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Moja aktywność - spaliłam 1 kcal
jestem coraz bardziej optymistyczna
na razie mogę powiedzieć że sukces
kolejny dzień jem normalnie tylko malutkie porcyjki 5 razy dziennie co 3 godziny i waga dalej spadła o 20 dag może nie jest to wymarzony spadek ale małymi kroczkami do przodu
nie jem nic słodkiego, zamiast ziemniaków do obiadu jem kasze gotowane na wodzie bez grama tłuszczu np wczoraj jadłam kaszę gryczaną surówki też light i działa
mam nadzieję że dalej będę chudła
pozdrawiam wszystkie odchudzające się osoby i dzieki za wsparcie
od wczoraj nie stosuje 600 kcal tylko jem normalnie le malutkie porcje i 5 razy dziennie w równych odstępach czasowych i dziś spadłam 30 dag zobaczymy jak będzie dalej
zamiast ziemniaków zjadłam odrobinę kaszy na wodzie bez tłuszczu zamiast smażonego sznycla ugotowałam go na parze zamiast surówki z majonezem zjadłam surówkę przyprawioną winegret może teraz mi się uda
oby bo to ostatnia deska ratunku bo wszystkie inne diety już zawiodły
znów porażka
poniewaz prowadzę sklep musiałam dziś o 5 rano jechać po towar i niestety byłam tak słaba że musiałam coś zjeść a pomimo ze wczoraj ściśle stosowałam 600 kcal nie spadłam na wadze ani deka
moja mama stwierdziła że lepiej jak będę normalnie jeść tylko mniejsze porcje i wyeliminuje słodkie więc tak właśnie zrobiłam trzymałam się 5 posiłków co 3 godziny ale malutkie porcje i wieczorem po ważeniu myślę że moze spadnę ok 10-20 dag ale myślę że przynajmniej nie przytyję zobaczymy
szczerze mam już dość wszystkich diet bo we wszystkich ponoszę porażkę a naprawdę potrzebuję schudnąć przynajmniej te 10 kg
kurcze znów przytyłam Hania zabiera mi cały czas więc nawet o sobie nie pomyślałąm ale koniec tego muszę się wziąć za siebie próbowałam produktów allevo ale to straszny syf nie przejdzie mi to przez gardło :(
ale od 2 dni jestem na zupkach w proszku
allevo zakłada 5 posiłków co 3 godziny ale pierwszy tydzień po ok 120 kcal posiłek potem się stopniowo wraca do normalności poczytałam i zupki w proszku są podobnie kaloryczne a smakują lepiej spróbuję dziś 2 dzień od wczoraj zjechałam 90 dag zobaczymy jutro
będzie ciężej ale nie jest źle
będzie mi ciężej schudnąć bo mała kategorycznie odstawiła moje mleko a liczyłam że przynajmniej ta będzie dużej chciała moje mleko niestety powtórzyło sie to samo co ze starszą córką że karmiłam tylko miesiąc a mleko zanikło w ciągu jednego dnia :( ale trochę wysiłku i mam nadzieję ze się uda
pozdrawiam wszystkie odchudzające sie osoby
po dłuuugiej przerwie muszę zacząć od nowa bowiem urodziłam córcię i zostało mi kilka kilogramów więc teraz motywacja i zaczynamy odchudzanie
dziś zaczęłam 4 dzień i nie jest źle dziś moja waga stanęła na 73,5kg wiec przez te 3 dni schudłam 2,20kg więc dziś mam motywacje na kontynuowanie. a zamiast ćwiczyć to w ogródku działam . dziś najgorsze że na razie pada i nie mogę pójść do ogródka :(
pozdrawiam was
prawie rok mnie nie było przez ten czas trochę popuściłam sobie i waga zatrzymała się na 73,9 kg i znów muszę się wziąć za siebie ale czasem brak mi siły i po jednym dniu wymiękam i przerywam
ale może od jutra się uda