Pamiętnik odchudzania użytkownika:
francescaa

kobieta, 40 lat,

172 cm, 115.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

A jednak waga spadła,po miesiacu czasu odnotowalam ponad 7 kg na minusie:-) jakoś po sobie tego nie czuje, może dlatego ze mam aż tak dużo kilogramów. Ciesze sie i stwierdzam ze nie ma bata, trzeba więcej sie ruszać i mniej jeść..... oczywiste a takie trudne

6 kwietnia 2016 , Komentarze (7)

Zdjęcie z 29 lutego tego roku...tak, tak,tak ...wygląda ze już całkowicie sie poddałam ;-(((( na początku marca wyjechałam na miesiąc do Polski, aby trochę odetchnąć i nabrać dystansu do wszystkich spraw. Z przykrością stwierdzam, ze taka waga i brak ruchu, bardzo nadszarpnęły moim zdrowiem: wysokie ciśnienie, wysoki cukier-cukrzyca tego boje sie najbardziej, wysoki cholesterol.....czuje sie wrakiem we własnym ciele.

Przemyślałam to i tak szybko.... waga ze mną nie wygra!!!!! zaczęłam sie więcej ruszać, prawie cale dnie pracy w ogrodzie, w weekend rowerek i przede wszystkim mniej jedzenia i i lekka kolacja - wtedy czułam ze żyje a nie wegetuje. Jutro wchodzę na wagę,zobaczymy czy walka przyniesie jakiś rezultat.

10 lutego 2016 , Komentarze (5)

Pierwszy spadek:-)

26 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Waga nie wzrosła od ostatniego warzenia...to już mój mały sukces, bo dotychczas kilogramy mi przybywały. 

15 stycznia 2016 , Komentarze (7)

Błędne kolo w jakim sie znalazłam i jak narazie nie widzę wyjścia.

Zamiast waga spadać w dól, nieustanie przybywa więcej kilogramów, moje ciało zaczyna sie buntować, bardzo często miewam opuchnięte stopy, ciężko mi sie poruszać, bywa ze niedługo nie pomaluje paznokci u stop.

To jest ten punt krytyczny, w którym czuje się bardzo źle w swoim ciele, mam sprawność babiny 85 letniej/nie obrażając sprawnych babeczek:-)/

Staczam sie cały czas.......

1 grudnia 2015 , Skomentuj

Waga szaleje za każdym warzeniem, także nie ciesze się bo za tydzień może pokazać ponownie 120 kg:-(

 Spokojnie, włączyłam do diety więcej owoców i warzyw i trochę więcej ruchu.

19 listopada 2015 , Komentarze (11)

Nie wiem jak to jest możliwe, ale w ciągu 10 dni przytyłam 1.9 kg!:-(

Jestem na samym dnie, nigdy w życiu nie miałam tak wysokiej wagi, największa jaka pamiętam/ to było ponad 10 lat temu/ 111 kg, ale w krótkim czasie i bardzo drastycznie zeszłam do wagi 63 kg.

Jak każdy sie domyśla w bardzo szybki i mniej drastyczny sposób, mam to co jest załączone na zdjęciu.

9 listopada 2015 , Komentarze (3)

W końcu drgnęło, zobaczymy czy to nie złudzenie. Ostatnio mam dużo stresów i jakoś nie mogę inaczej odreagować jak jedzeniem.

26 października 2015 , Komentarze (2)

waga niestety skoczyła o 0.4 kg w gore:-(

ale nie poddaje sie i walczę dalej:-)

1 października 2015 , Komentarze (1)

-0.1 kg tyle co nic, a jednak ciesze się, ze na razie moja waga nie szybuje w gore.Staram się codziennie zjeść sałatkę , w ten sposób włączyć do jadłospisu więcej zieleniny. W ubiegłym tygodniu strasznie spuchła mi lewa noga, w sumie stopa trochę się przeraziłam, ale już opuchlizna zniknęła, nie wiem czym to mogło być spowodowane, do tej pory nie miałam żadnych podobnych incydentów, wydaje mi się, ze jest to spowodowane zbyt wysokim poziomem cholesterolu. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.