Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Bardzo lubię oglądać mecze m. inn. siatkówki , piłki nożnej ponadto lubie skoki i biegi narciarskie i pływanie. Do odchudzania skłoniło mnie aby dobrze wyglądać , ale robię to również dla swojego własnego zdrowia.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3698
Komentarzy: 29
Założony: 11 lutego 2012
Ostatni wpis: 3 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kamusia12

kobieta, 28 lat, Łódź

174 cm, 84.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

3 stycznia 2019 , Komentarze (1)

Właściwie to nie postanowienie noworoczne, tylko zadecydowałam o tym że będę się odchudzać już jakiś czas temu. Nie żeby się komuś podobać tylko sobie. Odchudzanie i zapuszczanie włosów to aktualnie mój priorytet jeśli chodzi o wygląd. Potrzeba będzie duża motywacja do wytrwania z tym wszystkim. Ale jeśli zobaczę już pierwsze efekty to wiem, że moja praca nie będzie szła na marne :) Aktualnie jestem kolejny dzień na diecie, od dziś pilnuję również kalorii i zaczynam przygodę z siłownią, która nie jest mi obca. Dziś na siłowni byłam na zajęciach wytrzymałościowych i nie czuję nóg bo bolą ale jest to przyjemny ból bo wiem że zrobiłam coś w kierunku utraty wagi. Na siłowni też zrobiłam analizę składu masy ciała. Będę miała porównanie za 3 miesiące, gdy powtórzę analizę co zmieniło się w moim ciele.

Mój główny cel to 75 kg --> nie wykluczam że będę chciała schudnąć więcej, ale narazie dążę do tego :) 

Ważyć się mam plan co tydzień :) narazie moja waga wskazuje 84,6 kg ! Zobaczymy co dalej, trzymam kciuki za samą siebie :D

KEEP CALM AND KEEP DIET :D

24 sierpnia 2016 , Komentarze (3)

Moja historia jest taka: ważę 83 kg moja waga rok temu w tym czasie pokazywała 70 kg :( Powoli waga rosła bo pozwalałąm sobie praktycznie na wszystko słodycze,alkohol i jadłam gdy nie byłam głodna. Waga urosła jeszcze bardziej gdy w styczniu miałam wypadek i chodziłam przez 3 miesiące w gorsecie ortopedycznym w tym czasie było zero ruchu. Szkoła dom i tak ciagle :( Postanowiłam powiedzieć stop i od tego czasu nie chce zeby waga rosła. Dwa lata temu ważyłam 88 kg w ciągu roku schudłam do 70 kg i teraz znow trochę wrócilo. Dieta hm?? na pewno zero słodyczy, alkoholu i jedzenia na noc!!! :DZaczynamy!

19 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

Cześć ;) Dziś kolejny dzień diety , rano  o 6:45 zjadłam 2 kanapki z serem żółtym i ogórkiem , potem o 10:35 jabłko i o 12:35 zjadłam kolejną kanapkę. O 16 przyszłam ze szkoły i zjadłam trochę za dużo i jestem nie zadowolona ! ; / Bo miałam kiełbasę białą ugotowaną i zjadłam 2 i kilka kromek chleba do tego no ale już nic nie jem do jutra , i ide na siłownie jutro. Spale to co dziś zjadłam ;) Każdy może zgrzeszyć. Dziś na wf mały wypadek był bo robiliśmy taczkę , czyli jedna osoba trzymała jedną za nogi a druga opierała sie tylko na rękach i tak mieliśmy iść ja byłam rękoma na podłodze a moja koleżanka trzymała mi nogi poszłam kawałek i nie wytrzymałam i puściłam ręce , a moja koleżanka się  na mnie przewróciła i ja walnęłam twarzą o podłogę no i teraz trochę szczenka mnie boli i mam siniaka takiego średniego i nie moge za bardzo jedzenia gryźć ale daje radę. W szkole okłady zimne sobie kładłam i przeżyłam 8 godzin ;)
 

18 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Nareszcie moja waga ruszyła! I nareszcie mam z przodu ''7'' ważę 79,600 ! Ołłł yeaah ;) W ciągu 2 dni schudłam aż 1,400 kg ;) Nie wiem jak możliwe ale schudłam ;) Trochę ćwiczonek, mniej jedzenia i działa cudy ;)

15 kwietnia 2012 , Skomentuj

naprawdę ciężko jest teraz! Już nie mam siły! Niby tylko 3 dni chodziłam teraz do szkoły bo były święta ale 3 najcięższe dni dla mnie! Byłam tak wykończona przez szkołe  i jeszcze siłownia i byłam jeszcze na dniach otwartych w liceum. Dosyc , wczoraj cały dzień przeleżałam no prawie cały musiałam o 11:30 jechać do sklepu Manufaktury po karton bo pani żyć mi w końcu nie da. Jeszcze dużo nauki teraz! Ten tydzień również bedzie cięzki tzn. tak się zapowiada a jeszcze 24 kwietnia czyli za tydzień od 24 do 26 kwietnia egzaminy gimnazjalne! Mam nadzieję że majówka będzie dosyć spokojna. A co do diety próbuje trzymać ;)

2 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Cześć;) jak widzicie wróciłam po długim nie pisaniu, nie trudno zgadnać że się poddałam ;/ nie trzymałam się diety i to ani troche , czyli jadłam co chciałam i kiedy chciałam jeszcze dopadłam mnie choroba to już wgl nic ćwiczyłam , ale już się ogarnęłam , bo zaczynam popadać w kompleksy czyli widze ze przytyłam to co schudłam i wgl ...to mnie dobija ale nie dam się już!!

11 marca 2012 , Komentarze (3)

jutro poniedziałek i znowu szkoła , pobudka 6:30 o 7:30 wyjście do szkoły o 8:00 lekcje sie zaczynają , i znowu kolejny dzień ... zajęcia artystyczna, fizyka , niemiecki , matematyka, technika , polski i wdżwr. Potem trzeba zrobić projekt z liczbą PI , i na 18 na siłownie :D Ciekawe czy cos od piątku schudłam bo w piątek ważyłam 81.8 ;) waga wolno leci , ale to mi już nie przeszkadza nie śpieszy mi się nigdzie tyle lat żyłam z nadwagą więc jeszcze troche może pożyć ;)

9 marca 2012 , Komentarze (2)

hmm... musze przyznać iż że przez ostatnie kilka dni zaniedbałam się nie ćwiczyłam , diety tez się za bardzo nie trzymałam.... ale zawsze jakieś chwile takie bywają , że ma sie chęć wszystko rzucić i nawpierdzielać się tyle słodyczy do przejedzenia , ale dzisiaj byłam na siłowni i dam radę ;) szczerze ta siłownia mnie najbardziej motywuje  , bo jak mam na nią iść to cały czas sobie jakieś wymówki daje że może sobie odpuszczę , ale ja już tam pójde to mam większą motywacje. I oto chyba chodzi ;) daje sobie jakoś rade ;)

4 marca 2012 , Skomentuj

hmm... zielona herbata na odchudzanie? pomaga wam ?  ;) 

4 marca 2012 , Komentarze (2)

czy ma sens? nie długo minie miesiąc od kąd sie odchudzam i... i dupa... cały czas siedze na 82,7 kg ;/ i nie wiem w końcu waga ani drgnie ;/ ćwicze na siłowni , trzymam się diety , nie jem słodyczy , cukru też nie ;/ masło bardzo próbuje ograniczać i nic nie daje ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.