Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wena10

kobieta, 44 lat, Kętrzyn

172 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 marca 2015 , Komentarze (2)

Hej Kochane ,nie odzywam się ostatnio bo trochę kiepsko z moim odchudzaniem .Dziś się nie ważyłam ,bo nie chciałam sobie psuć weekendu .Myślę ,że może tragedii nie ma ale nie zdecydowałam się wejść na wagę :)Poza tym od czterech dni ćwiczę w domu z Chodakowską na nogi ,jest to 15 minut no i powiem ,że czuję ,że je mam;)Dziś też już jestem po ćwiczeniach ,zobaczę po miesiącu czy to coś da ....ćwiczę sobie jeszcze brzuch co by się trochę ujędrnił :p

Pozdrawiam :D

7 marca 2015 , Komentarze (5)

Oczekiwany bardzo ,bo w pracy taki zapiernicz ,że padam na twarz (spi)

Dziś idę do koleżanki na piwko trochę się odprężyć ...a co należy mi się :)

Tak po za tym to po miesiącu i jednym tygodniu odchudzania zgubiłam 3 kg :DMoże nie jakoś specjalnie dużo ale cieszy . Z ćwiczeniami trochę gorzej ,bo szczerze powiem po robocie nie mam siły .....

Pa Kochane trzymam kciuki za spadające kilogramy ;)Do następnego :*

21 lutego 2015 , Komentarze (3)

Na razie jest ok 0,6 kg przez tydzień:DW końcu na wadze jest dawno niewidziane 72 kg ,a dokładniej 72,7kg :)Mam nadzieję ,że będę dalej tak sobie pomalutku chudnąć ,nie śpieszy mi się ,grunt to aby do przodu ....nie w tym przypadku to aby do tyłu ;)

Kończę Kochane bo mąż nad głową czeka na komputer .

:*

14 lutego 2015 , Komentarze (1)

Tak już 14 dni sobie dietkuję .W tym tygodniu niewielki spadek 0,3 kg tylko ale zawsze coś

:)Na wadze jest już 73,3kg . Pomalutku do przodu

;) Dzis Walentynki więc będą grzeszki jedzeniowe .Mężuś zaprosił mnie na kebaba i mam zamiar się na wpierniczać

(frytki).Mam nadzieję ,że mimo to nie odbije się to mocno na moim następnym sobotnim ważeniu .

Pozdrawiam Kochane i życzę udanych Walentynek

<3

(kwiatek)

7 lutego 2015 , Komentarze (3)

No więc ...po tygodniu dietkowania z jednym dniem grzesznym ,schudłam 1,4 kg :D.Na wadze dzisiaj 73,6 kg :)Mam nadzieję ,że w tym tygodniu też coś spadnie nawet jeśli w tłusty czwartek zaszaleję ;)

Tak po za tym to przegięłam w piątek w pracy i znowu bardzo intensywnie żebra bolą ,kurcze to już tydzień ,a nie czuje się jakoś specjalnie inaczej niż tydzień temu :(. Trzeba to przeboleć w dosłownym słowa tego znaczeniu ....

Znikam pa(pa)

3 lutego 2015 , Komentarze (1)

Po trzech dniach ,a w zasadzie po dwóch i pół spadło mnie 0,8 kg :D Niewiele ale cieszy. Dziś przyszedł mój parowar także jutro na obiad będzie coś zdrowego i dietetycznego :pNajpierw to muszę się nauczyć obsługiwać ten cud techniki :)

Tak po za tym to byłam dziś u chirurga ,bo takiego wywinęłam orła ,że myślałam ,że żebra połamałam (czuję ,że rymuję:D) Na szczęście to tylko stłuczenie ale lekarz mnie pocieszył ,o ile przy złamaniu żeber na początku boli ,a potem przestaje to przy zbiciu jest na odwrót .Najpierw boli mniej ,a potem się zaczyna jazda ,aż się boję ,bo nie brałam zwolnienia bo tyle roboty w pracy,że nie chcę moich dziewczyn samych zostawić:|Może nie będzie tak źle ...

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*

1 lutego 2015 , Komentarze (4)

No niestety.....tak się odchudzałam w styczniu ,że ważę dalej straszliwe 75kg:(

To nic ,nie poddaję się ,właśnie zakupiłam parowar i mam zamiar w końcu się na poważnie zabrać za siebie. Mam nadzieję ,że w środę już będzie i będę mogła zjeść pyszny dietetyczny obiadek :)

Tak po za tymi wspaniałymi nowinami ,to mam taki zapiernicz w pracy ,że paradoksalnie powinnam chudnąć ,a tu dupa :<

Nic Kochane mykam odezwę się niedługo ,pozdrawiam :*

29 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Witam dziewczynki moje kochane ;) Wiem, że to nie miejsce na pytania ale nie chce mi się pisać na forum. Chciałabym abyście mi podpowiedziały jaki parowar lepszy .Mam zamiar kupić elektryczny ale zastanawiam się czy z dwoma czy z trzema pojemnikami.Zaznaczam ,że korzystać będę z niego sama ,no i jaka wielkość ,moc .Myślałam nad kupnem takiego z dwoma pojemnikami ale sama nie wiem ,może coś podpowiecie :) Z góry dziękuję :D

17 stycznia 2015 , Komentarze (1)

No więc po 16 dniach diety jest mnie mniej o 1,1kg :(Trochę kiepsko ....no ale zawsze to jakiś spadek . Znaczy to ,że trzeba się bardziej wysilić ...niestety .

Nic dodać nic ująć ,jestem trochę rozczarowana .

Do zobaczenia za 2 tygodnie ,może będzie lepiej ...albo gorzej .

PoZdrawiam:*

31 grudnia 2014 , Komentarze (2)

...ale musiałam to napisać ....waga na dziś to......wspaniałe 75 kg;(tak oto spasłam się przez święta . Od pierwszego lecę z tym koksem ....trzymajcie kciuki :)

No to jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę <3:*(alkohol)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.