Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

osiągnęłam wagę przy której nie mogłam zakładać skarpetek, wiązać butów, zakładać ulubionych rzeczy. Kiedyś byłam chuda nawet przeraźliwie. Pierwsza zmiana wagi nastąpiła przy pierwszej ciąży z 55 kg doszłam do 101 kg, szybko schudłam po ciąży ale zaraz zaszłam w kolejną dobiłam do 85 tylko tym razem znowu schudłam choć brzuszek był już lekko zaznaczony. Kolejna ciąża znów ponad 100 kg i tym razem było ciężej bo byłam już po trzydziestce. Udało się zrzucić do 66 kg. Potem zajadanie stresów i waga w górę do 80 kg zastosowałam znaną dietę i spadek do 62 kg w bardzo krótkim czasie bo w 3 miesiące. Niestety choroba nowotworowa mamy spowodowała u nie takie napięcie że pochłaniałam ogromne ilości pożywienia i w 8 miesięcy przytyłam 23 kilo. zaczęłam miesiąc temu z 85 doszłam do 80 zaczęłam ćwiczyć. Wiem ze dam radę tylko chciałabym nauczyć się inaczej jeść by tą wagę utrzymać. Mój problem w tyciu to tycie brzuszne całe te dodatkowe kilogramy siedzą głównie w pasie i wyglądam bardzo nieproporcjonalnie chude nogi wąskie biodra i ogromny brzuch jak u kobiety w 9 miesiącu ciąży w pasie 110-115 cm masakra

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8619
Komentarzy: 54
Założony: 17 września 2011
Ostatni wpis: 6 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
laura1975

kobieta, 49 lat, Łubiec

168 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: zgubić brzuch

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 września 2011 , Komentarze (2)

Walkę z nadwagą zaczęłam 2 tygodnie temu. Wagę wpisałam taką z jaką ruszyłam t.j.83 kilo.
Nie mam konkretnej diety. Staram się nie jeść słodyczy, nie jeść pieczywa, ziemniaków makaronów, mącznych produktów. Zjadam dużo warzyw, ryb chudego mięsa, owoców.
Śniadanie jest obowiązkowe np musli z mlekiem 0,5 % lub serek 0% potem kawa - to najpóźniej do 8.00
Kolejny posiłek zjadam w pracy o 12.00 np paprykę ogórek kiszony i ser biały 0% ewentualnie 3 grube plastry chudej wędliny lub gotowanej piersi z kurczaka
o godz 14.00 zjadam jogurt z ziarnami potem kolejna kawa, a ostatni posiłek zjadam ok 18.00 np kalafior lub fasolka zielona.
Wstaje o 6.00 rano i 30 min biegam na orbitreku, przebiegam 7 kilometrów pocę się jak mysz. Bardzo mi ciężko zebrać się do tych ćwiczeń ale wiem że to pomoże mi schudnąć.
Moja machina odchudzania ruszyła i mam nadzieję że nic nie wpadnie w tryby i jej nie zatrzyma.
Oczywiście będę opisywać wzloty i upadki - tych mam nadzieje będzie mało.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.