Książkowo :)
No to przyszla kolej na kolejne ksiazki :D
co do 1 - nie znam ,ale mialam chec na horror 2. ciekawie sie zapowiada 3. no to nie wymaga komentarza ,bo to Orson :D 4. wszyscy mowia o Piecdziesieciu twarzy Greya , ze to jakies soft-porno dla kur domowych itp. itd. , no to ,zeby miec wlasne zdanie trzeba sie zapoznac i z taka literatura 5. PLL - bardzo lubie serial ,to gdy w koncu sie w pl pojawily ksiazki z tej serii to trzeba bylo siegnac.... i musze przyznac ,ze serial podoba mi sie bardziej -co chyba sie nigdy jeszcze nie zdarzylo . ale przeczytam wszystkie czesci
Nowa Książka :))
Jak to ze mna zwykle bywa , wybralam sie do sklepu po prezent na urodziny kolezanki mojej corki z przedszkola, a wyszlam z ksiazka i 1000 innych rzeczy .... na szczescie prezent tez sie zalapal ;p
i jak tu nie wkleic zdjecia , gdy ksiazka taaaka :D :
czytalam tego autora "Duma i Uprzedzenie i Zombie" - :D i bardzo mi sie podobalo.
naprawde lektora trafiajaca w moje spaczone poczucie humoru ;) musze sciagnac film i bedzie pelnia szczescia :D
Zakupowo c.d. :D
jak milo jest przymierzyc rurki w sklepie , zobaczyc ze sa dobre i z satysfakcja stwierdzic ,ze sa jeszcze 2 numery wieksze na wystawie :D szok normalnie.
w koncu sie moge ubrac w to co chce ,a nie w to co jestem zmuszona z racji tuszy ...
polecam wszystkim rurki z Cubusa :D
ciuchowa metamorfoze sponsoruje : Cubus, Fishbone and H&M :D :D polecam
na zdjeciach slabo widac,ale rurki maja kolor burgundowy, grafitowy i zloty :D pierwszy raz w zyciu mam kolorowe spodnie i do tego jedne zlote < jaram sie > :D
Zaaaakupy
Ale sie obłowiłam ostatnio :D fajnie jest schudnac :)
ale nie zdawałam sobie sprawy jakie wszystko jest drogie , dzizus...
przez pol roku nic sobie nie kupowalam,bo na grubasa kupowac nie bede , a teraz jak schudlam to moge sobie nagrode sprawic :D
bosko jest isc do reserved i kupic sobie wszystko w rozmiarze L ! :D
i tak kupilam sobie w H&M 2 bluzeczki i bluze , Fishbone - 3 bluzeczki i Reserved -legginsy :D
ale kasy to peklo ;/ masakra.
tym gorzej,bo teraz wszystko w sklepach jest idealnie w moim stylu - rockowo-ćwiekowo . idealnie moj styl i chcialabym kupic o tyle wiecej.... trzeba zacisnac pasa;p
gorzej jak schudne jeszcze i wszystko co kupie bedzie juz za duze ;D
Chory mąż...
za co , ja sie pytam to mnie spotkalo ? !! tego sie nie da wytrzymac normalnie ;)
jest dokladnie tak jak z reklamy jakiegos preparatu na grype :
" nie mogeee dosiegnac pilotaaaaaaaa" ..... grrrrrrrrr
ja to z angina musze ugotowac, posprzątać i odebrac dziecko z przedszkola , a tu kaszel meza i kaleka ......
no nic, zagryzamy zeby i jazda ;p
Waga w dół...
wazenie dzis z rana - 78 kg .....
zastanawiam sie czy cos jest nie tak. faktycznie podrecilam troche swoja diete ale zeby az tyle ?....
woda to raczej nie jest ,bo po 1. pije kolo 5 l dziennie a po 2. woda schodzi raczej na poczatku diety a nie po roku jej stosowania - ale w sumie ja sie nie znam ;p
ciesze sie i teraz napewno wytrwam ! :D jak sie ustabilizuje to zmienie pasek wagi :D
i chyba zmodyfikuje troche swoj cel - 63 to fajna waga ,ale jak na moj gust bede za chuda - 63 miala pod koniec edycji TapMadl Kaczynska i fajnie wygladala ,ale byla troche za chuda jednak na moj gust. a ma moj wzrost .
poza tym 63 to ja w 2 liceum wazylam ;p no zobaczymy
- 2 kg !! :D :D
Yeah !! :D :D :D :D :D :D :D
szooook 10 dni - 2 kg :D :D :D
i to wazenie w srodku dnia :D
79,6 huhuhuhuhuhuhuhu
4 dniowe wakacje .......
no i wrocilismy z 4 dniowych wakacji..... i jestem zalamana....
ale od poczatku - starsza corka ( lat 4,5 ) pojechala z moja mama do Dąbek ( niedaleko Kołobrzegu ) , do hmmmm sanatorium jakby . wyjazd 3 tygodniowy ... my zmienilismy ja na 4 ostatnie dni - niedziela -sroda.
i to co sie ze mna stalo to jakas masakra ! nigdy tak nie mialam ! to jakis dietowy koszmarrrrr .
zalapalismy sie na kolacje - iiii sie zaczelo . zeżarłam 3 byłki z ichnią wedlina, kulke salatki warzywnej i kromke bialego chleba z dżemem i..... ani troche nie wyszlam z kolacji najedzona . a glupio tak ,zeby gruba baba siadala i zaczynala wpindalac jak dzika ,gdy inni patrza . no i po kolacji wyszlismy na miasto ,a ze dziecko chcialo frytki to sie zatrzymalismy w knajpie i musialam normalnie dojesc ;/ no i jak zjadlam te porcje frytek to dalej nie bylam najedzona ,ale juz wiedzialam,ze trzeba przestac....
dizen nastepny - sniadanie - od nowa 3 bulki, 2 kromki chleba,a zoladek nie odnotowal roznicy . ;/ no to trzeba bylo po sniadaniu dojesc deserem - 2 galki loda ,bita smietana + owoce .
potem obiad - zupka ,a na drugie pulpet i galka ziemniaka ....a po obiedzie deser .... noszzzzzzzz szlag mnie trafiaaaaa.
kolacja - chlebek oczywiscie , szyneczka, blaaa,blaaa,blaaaa . no i trzeba bylo dojesc,wiec poszlismy do knajpy na lososia ,a na koniec lody ;//////
i tak do wtorku wieczorem - czyli w sumie 2 pelne dni .
co sie stalo, ja sie pytam ! moj organizm zdurnial ? ! ja nawet slodyczy nie lubie - lody, bite smietany jakies itp. to dla mnie nie istnieje. zero . naprawde nie lubie slodyczy,a na wyjezdzie moje cialo ocipialo . ;/
normalnie jestem na diecie ,ale jem zdrowo ,najadam sie , a raz na 2 tygodnie jakis maly grzeszek jedzeniowy jest.
czy to powietrze jakies inne czy cos, no nie wiem. teraz jestem w domu i znowu jem normalnie i wszystko wrocilo do normy .
na wge najwczesniej za tydzien wejde,bo sie zwyczajnie boje ;/ moze to przez okres ? ale nigdy nie mialam napadow obżarstwa przed ;/
nawet moj maz ,tez juz nie szczuply ( 90 za pasem ) smial sie ze mnie ,ze wpieprzam jak dzika . no masakra jakas ;/ fakt,ze troche wiecej sie ruszaliscie,ale w domu jezdze h na stacjonarnym plus z 30 minut dywanowek. ehhhhhhhhhhhhhh
no to powiedzialam co mialam do powiedzenia ;)
Kolejny dzień ćwiczeń :)
no to kolejny dzien cwiczonek za mna :D no moze jeszcze jak moj malzon wroci do domu po pracy,to jeszcze raz na rower wskocze :)
i tak wedlug tvnu - najpierw polowa rozmow w toku i ugotowani - rower stacjonarny
koncowka ugotowanych i troche na wspolnej - dywanówki
razem 1 h 10 minut ..aaaa i pas neoprenowy mnie niezle zmoczyl :D
a tu moja motywacja :D
taaak iwem,ze ma sztuczne cyce itp. ,ale jest moim absolutnym idealem figurowo-urodowym :)
hopsa :D
Ewa Chodakowska
Właśnie zesrałam się z Ewą Chodakowską.... tyle w temacie ;)
zobaczymy co bedzie po miesiacu :)