Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

ładniejsza sylwetka.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1159
Komentarzy: 17
Założony: 14 maja 2011
Ostatni wpis: 1 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anija2222

kobieta, 35 lat, Lublin

175 cm, 87.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2014 , Komentarze (5)

W końcu moja waga ruszyła i to o całe 0,9 kg:) Jestem taka szczęśliwa, bo ostatnio stała w miejscu bądź o 0,2 kg to do przodu, to do tyłu.
Byłam 3 razy po godzinie na rowerku i przestrzegałam diety, zamieniłam Dietę smacznie dopasowaną na IGpro i wydaje mi się, że to strzał w 10 :)
Przekonamy się, jakie dalej będę miała wyniki, trzymajcie za mnie kciuki, bo ja trzymam za wszystkich odchudzających się:)

13 lutego 2014 , Komentarze (4)

Minęły dwa miesiące i co? Wysiłek fizyczny na plus, ale mrozy i okres wpłynął na mnie bardzo negatywnie i głód czekoladowy zwyciężył. Ale znów wzięłam się za siebie, bo upadki się zdarzają. Zobaczymy, co przyniesie sobotnie ważenie:)
A tak poza tym, to z przepisów i samej diety jestem bardzo zadowolona, tylko jeszcze trochę silnej woli i będzie super:)


9 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Dzień drugi:)
SUPER, jestem zachwycona, 13 godz. w pracy, 40 min. na rowerku i nieskonsumowany grejpfrut z obiadu i podwieczorek. Ale jutro zjem wszystko to, co mam w menu.
Wciąż stawiam sobie pytanie, czy mogę ważyć 63-62 kg, kiedy moja najniższa waga wciągu trzech ostatnich lat wynosiła 76,5 kg i ani grama mniej.
Wierzę, że tak, bo Vitalijki są ze mną.
Niech moc będzie z nami:)

7 grudnia 2013 , Komentarze (7)

Tak, tak, tak skończyłam 25 lat i postanowiła w końcu raz a dobrze rozprawić się z moją wagą, nie chcę już chudnąć 3-4 kg i jesienią przytyć 2, czy 3, i ciągle trwać przy 78-80 kg. Czas podjąć walkę ze swoimi słabościami, przemianą materii i tym, co nie daje mi uzyskać wymarzonego wyglądu. Tak, jestem dziś nastawiona bojowo. Zakupy zrobione do czwartku włącznie, plan diety przygotowany. Od wtorku chodzę na salę aerobową, mam 3-miesięczny karnet, muszę tylko jeszcze z niego korzystać 3-4 razy w tygodniu,  nie chcę stawiać sobie poprzeczki za wysoko i mieć do siebie pretensję, że się nie udało. Małymi krokami, ale do celu. Życzę sobie i wszystkim odchudzającym powodzenia:)
Od jutra dieta z Vitalią, rano ważenie i mierzenie, by móc widzieć osiągnięte wyniki.
Niech moc będzie z nami!:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.