No właśnie dla zabawy....
Sprawdziłam sobie ile dziś dostarczyłam kalorii - tak dla własnej informacji oraz ile zużyłam dodatkowo (prócz życia czyli wykonywania normalnych czynności). I SZOK!!!
Faktycznie prócz ćwiczeń muszę zabrać się porządnie za siebie i zacząć liczyć kalorie:)
Żyłam w błogiej nieświadomości a przez takie portale
![]()
niestety wiem już czemu nie mogę schudnąć choć ćwiczę
![]()
Sprawdza się powiedzenie, 'ciekawość to pierwszy stopień do piekła'
![]()
Po co mi było liczenie kalorii!? Teraz już się od tego nie uwolnię
![]()
Trzeba ograniczyć serki żółte, szynki, frytki i inne smakowitości
![]()
![]()
Tak oto prezentowała się moja dzisiejsza wyżerka
![]()
Oby ostatnia
![]()
A wydatek energii ('ponad plan') to zaledwie ok. 600 kcal. No to jakby nie patrzeć ok.2200 kcal., a potrzeby dla mojej grupy wiekowej i aktywności zawodowej to ok 1900 kcal. CZYLI NADMIAR 300 kcal!
EEEE.... nieładnie;P trzeba się wziąć za siebie i liczenie kalorii
![]()
Może na sam początek zastosuję dietę 1300 kcal [jeśli mi się to uda] ;-D