02.07.2006
Nie mam czasu żeby częściej wpadać do Was; dieta oki - mniej lub bardziej ale leci w dół, a to najważniejsze ;) Pod koniec sierpnia szykuje mi się wesele, więc chybą tę dietkę trochę przyspieszę, zobaczymy. Odezwę się wkrótce, papapa.
11.06.2006
Niedziela, więc z dietą troszkę na bakier; ale jutro poniedziałek i znów do pracy więc nie będę miała za dużo czasu żeby zjeść :-)
10.05.2006
Długo nie pisałam. Przerwałam dietę ale o dziwo wagę utrzymałam. Zaczęłam pracę (hura !!!) i do diety też wracam. Zostało mi jeszcze ponad 10 kg do spuszczenia. Postaram się być z Wami i pisać jak mi idzie. Trzymam kciuki za Was. Papa.
13-20.03.2006
Następny kilogram zrzucony !!!! Srednio kilo na tydzien. Ale bardziej stosuje diete MZ a rozdzielna to przy okazji. Zadko jestem bo pracy mam duzo i wieczorami padam na nos :-) Oby do wiosny, trzymajcie sie cieplo, pa, pa, pa.
06-12.03.2006
I następny kilos poszedł w niepamięć !!! Co do ćwiczeń to więcej mam chęci niż samozaparcia ale staram się ;-) Z orbitkiem i brzuszkami waga spadałby znacznie szybciej - jak np. w styczniu. Trzymajcie się ciepło !!! Pa, pa, pa.
20.02.-02.03.2006
Znów sukces, następny kilogram poszedł w niepamięć. Wiosna idzie... więc ćwiczyć się bardziej chce, pilnować diety również. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się ciepło i słonecznie. Pa,pa,pa.
17-19.02.2006
Mocno ograniczyłam kalorie, wiecej ruchu i ćwiczeń - brzuszków, no i efekt w postaci kg mniej. W maju szykuje mi się wesele w Niemczech wiec zakasałam rękawy i biorę się do ostrej roboty - rywalizujemy z mężem kto więcej schudnie; oczywiście racjonalnie.
13-16.02.2006
Dziś też w wielkim skrócie, zaraz idę do pracy. Jem zgodnie z dietą - tzn. ściśle trzymam się zasad !!! pomiary w niedzielę były zadowalające, tzn. waga stoi w miejscu. Ograniczyłam trochę ilość kalorii, piję więcej płynów (czerwona i zielona herbata, woda, rozcięczone soki naturalne) zobaczymy co z tego wyniknie. Co do ćwiczeń to musiałm ograniczyć je do 3 razy w tygodniu - po prostu za mało godzin ma doba ;) więc 15-20 min. orbitka i 2 serie brzuszków. Tak, tak !!! już ćwiczę 2 serie !!! Całuski dla wszystkich odwiedzających, jestem z Wami !!!
12.02.2006
Drugi dzień szkolenia jak pisać projekty unijne. Mózg mi sie już lasuje ;) Ale mam już dwa pomysły na moje osobiste projekty, postaram je przeforsować u szefa i może zaczniemy je pisać, kto wie .... Waga stoi w miejscu :( nie wiem dlaczego, postaram się więcej ćwiczyć i zmniejszyć racje pokarmowe - mniej kalorii; zobaczę za tydzeń co z tego wyniknie.
09-11.02.2006
Dziś trochę zbiorowo bo zauważyłam, że dni nie różnią się od siebie aż tak bardzo. Na orbitku kręcę, robię brzuszki, staram się ograniczać w jedzeniu; musze schudnąć bo szykuje mi się wyjazd w wakacje służbowy na spływ kajakowy na Litwę, więc muszę wyglądać w miarę w krótkich, letnich ubrankach. Żeby wstydu nie było, że pulpet jestem i już !!! A swoją drogą mam nadziję, że po stażu już zostnę w firmie. Jak na razie na stanowisku asystent prezesa zarządu idzie mi całkiem nieźle - sam prezes to mówi i jest bardzo zadowolony. Więc tak trzymać !!! i aby do wiosny. Pa, pa.