Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 52 lat |
Miejscowość | Tułowice |
Wzrost | 164 cm |
Masa ciała | 58.50 kg |
Cel | 54.00 kg |
BMI | 21.75 |
Stan cywilny | W związku partnerskim |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Specjalista - wolny zawód |
Dzieci | W planach |
Opis użytkownika
Nigdy nie miałam problemów z wagą. Jestem łakomczuchem (choć raczej nie na słodycze). Do grudnia 2008 roku słowo dieta, czy liczenie kalorii w ogóle dla mnie nie istniało. Uwielbiałam jeść w środku nocy - rzucałam się wtedy na lodówkę i zjadałam naprawdę dużo. W ogóle jadłam sporo - i to wszystko bez konsekwencji. Moja normalna waga nigdy nie przekroczyła 52kg. (przy wzroście 164cm.), a przez ostatnie kilka lat ważyłam ok. 47kg..
Wszystko się zmieniło, gdy rzuciłam palenie. Nagle mój łakomstwo i nocne podjadanie zaczęło przekładać się na dodatkowe kilogramy. Od grudnia 2008 do maja 2013 przytyłam 11 kg.. I choć według norm jest to waga prawidłowa - nie czuję się z nią prawidłowo - zwłaszcza, że dodatkowe kilogramy najbardziej widać w okolicach brzucha i bioder. I właśnie stąd chcę się pozbyć nadmiaru tłuszczu (idealnie byłoby, gdybym przy okazji nie pozbyła się tego "nadmiaru", który zyskałam w biuście - choć podejrzewam, że to niestety niewykonalne - w tych okolicach zawsze tracę dekagramy najszybciej.
Moim celem jest osiągnąć swoją dawną, normalną wagę, ale przede wszystkim pozbyć się kilku centymetrów w pasie i biodrach.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Podjęłam próbę zastosowania diety bardzo nisko kalorycznej - Dieta Light - jednak już po jednym dniu zrezygnowałam. Co prawda efekt był natychmiastowy - 1,4 kg. w jeden dzień. Jednak to właśnie mnie zniechęciło - zbyt szybka utrata wagi. Na dodatek te zupki i koktajle z proszku są po prostu niesmaczne, a jako smakosz jem nie tylko po to by zaspokoić głód (zwłaszcza, że praktycznie nie odczuwam głodu fizycznie), ale po to by delektować się smakiem potraw. I najważniejsze - tak nisko kaloryczna dieta, raczej nie jest zdrowa dla organizmu i zapewne trudno po niej utrzymać obniżoną wagę.